„Chłopi” nie dali Agorze zysku. Przez reklamy „Akademii Pana Kleksa”
Spółka zależna Agory zajmująca się produkcją i dystrybucją filmów w ub.r. przy niewielkim wzroście przychodów zanotowała ponad 650 tys. zł straty. Wśród jej tytułów zdecydowanie największym hitem byli „Chłopi”. Firmie dalej sporo brakuje do obrotów sprzed epidemii.
Next Film, spółka zależna Agory zajmująca się produkcją i dystrybucją filmów, w ub.r. wypracowała 39,92 mln zł przychodów, co wobec 39,43 mln zł rok wcześniej oznacza wzrost o 1,2 proc.
W ub.r. firma wprowadziła na ekrany kin osiem nowych tytułów, m.in. dokument „Fenomen” o Jurku Owsiaku, „Pokolenie Ikea”, komedie „Skołowani” i „Teściowie 2” (przy tym drugim tytule była też koproducentem), „Doppelgänger. Sobowtór”, „The Palace” w reżyserii Romana Polańskiego oraz „Chłopów” - malowaną adaptację powieści Władysława Reymonta.
CZYTAJ TEŻ: Helios z rekordowymi wpływami i zyskiem. Sprzedaż biletów dalej niższa niż przed covidem
Największym hitem okazali się „Chłopi”, których obejrzało ok. 1,8 mln widzów. W sprawozdaniu Agory podkreślono, że to najwyższa widownia kinowa polskiego filmu od wybuchu epidemii.
Wydatki na „Akademię Pana Kleksa”
Rentowność Next Filmu znacząco się pogorszyła: z 2,19 mln zł zysku netto w 2022 roku do 654 tys. zł straty. Wpłynąć mógł na to fakt, że pod koniec ub.r. spółka zaczęła kampanię reklamującą film „Akademia Pana Kleksa” (czyli musiała już wydawać), który do kin trafił na początku stycznia, a więc przychody z niego zostały zaksięgowane w pierwszym kwartale. Film zdecydowanie przebił wyniki „Chłopów”, gromadząc w kinach prawie 3 mln widzów.
Z kolei na wyniki Next Filmu w 2022 roku złożyło się głównie sześć premier kinowych, m.in. komedie „Koniec świata czyli Kogel Mogel 4” i „rzeczy, których nie wiecie o facetach”, a także film o ks. Janie Kaczkowskim „Johnny”, który spółka wyprodukowała. Przyciągnął on do kin 979 tys. osób.
CZYTAJ TEŻ: Agora już nie chce burgerowni. Ruszyły negocjacje
Agora podkreśliła, że wszystkie filmy dystrybuowane w 2022 roku przez Next Film obejrzało 2,67 mln widzów, dzięki czemu spółka pierwszy raz w historii osiągnął najwyższy udział procentowy w dystrybucji polskich filmów (32 proc.).
W 2021 roku na wynikach Next Filmu zaciążyły ograniczenia covidowe w kinach. Spółka przy dystrybuowaniu sześciu premierowych filmów (m.in. „Teściów”, „Bo we mnie jest seks” i „Czarnej Owcy”) zanotowała 16,27 mln zł przychodów i 2,46 mln zł straty netto.
Rok wcześniej spółka przed wybuchem epidemii zdążyła wprowadzić do kin filmy „365 dni” i „Jak zostałem gangsterem”, dzięki czemu osiągnęła 42,99 mln zł wpływów i 733 tys. zł zysku netto. Zaś w 2019 roku dystrybucja 9 filmów (m.in. „Kogel Mogel - Miszmasz”, „Underdog”, „Kult. Film”) przyniosła 53,34 mln zł przychodów i 693 tys. zł zysku netto.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Cała grupa kapitałowa Agora w czwartym kwartale ub.r. przy wzroście przychodów o prawie jedną trzecią zarobiła na czysto 50,9 mln zł. Po przejęciu Eurozetu skokowo zwiększyły się jej wyniki w pionie radiowym.
Dołącz do dyskusji: „Chłopi” nie dali Agorze zysku. Przez reklamy „Akademii Pana Kleksa”