Apple stawia na rozrywkę i edukację, sprzętowo bez rewelacji. Premiera iPhone 7 i Apple Watch 2

Podczas środowej corocznej konferencji koncern Apple nakreślił kierunki i pokazał produkty, które będą dla niego kluczowe w trakcie nadchodzących miesięcy.

Zebrani w San Francisco goście oraz obserwatorzy na całym świecie czekali przede wszystkim na nowe wersje sztandarowych produktów Apple. Ich oczekiwania zostały zaspokojone jedynie częściowo - co prawda producent zaprezentował iPhone 7 (cena od 3349 zł) oraz inteligentnego zegarka Apple Watch 2 (cena od 1849 zł), ale wśród sprzętowych nowości zabrakło m.in. zapowiedzi z segmentu komputerów i laptopów, a także nowych wersji systemów operacyjnych.

Ważna zapowiedź Apple’a dotyczyła segmentu gier. Koncern ujawnił, że w zimie br. pojawi się na platformę iOS specjalna wersja gry „Super Mario Run” osadzona w środowisku legendarnego tytułu „Super Mario Bros”. Według zapowiedzi tytuł będzie tak przystosowany do iPhone’ów, że użytkownik będzie w stanie obsługiwać grę jedną ręką.

Apple chce także iść za ciosem i wykorzystać potencjał gry „Pokemon Go”, dzięki której Apple Store osiągnął w lipcu br. najlepszy wynik finansowy w swojej historii. Koncern zapowiedział, że „Pokemon Go” pojawi się także w wersji na zegarek Apple Watch 2, co wydaje się sensownym rozwiązaniem biorąc pod uwagę charakter tego tytułu.

Apple podczas konferencji zapowiedział swoje plany związane ze wspieraniem edukacji i nauki programowania w USA (zamierza przekazać nauczycielom w amerykańskich szkołach 4,5 tys. laptopów) oraz rozwojem platformy iWork, która ma pozwalać na współpracę użytkowników w czasie rzeczywistym.

Jednak w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl eksperci segmentu nowych technologii poświęcają swoją uwagę głównie sprzętowym zapowiedziom Apple’a i są w ich ocenie nieco podzieleni.

Swojego rozczarowania perspektywą nakreśloną przez Apple nie ukrywa Michał Brański, wiceprezes ds. strategii Grupy WP.

- Apple wyszedł do rynku z telefonem, który - jeśli powstrzymać się od spekulacji - można odczytać jako inkrementalną, nieporywającą innowację - zauważa Michal Brański. - Lepsza kamera, szybsze procesory, niemechaniczny przycisk Home, wodoodporność. Można również spuścić wodze fantazji i widzieć w iPhone 7 Plus zapowiedź produktów AR i VR (patrz: odpowiedniki HoloLens i Samsung Gear VR), które miałyby premierę w 2017 roku.

Apple pokazało iPhone 7 i iPhone 7 Plus. Ceny od 3349 zł (wideo)

Brański przyznaje, że po ostatnich premierach Apple umacnia się w dwóch obserwacjach.

- Po pierwsze - smartfony w ujęciu hardware’owym są stagnującym fenomenem - ocenia nasz rozmówca. - To software, chmura, machine learning, platformy on demand są polem innowacji, tam powstaje wartość dodana. Dwa - rokowania następnych platform hardware’owych (czy to AR, czy to VR) są niejasne. Nikt nie potrafi przepowiedzieć, kiedy i czy w ogóle to nastąpi, jak drogie będę te urządzenia, co będzie rozstrzygało o pozycji na tych rynkach. Zaryzykuję twierdzenie, że do roku 2020, wyjąwszy pole motoryzacji i energetyki innowacje najmocniej napędzać będą Google i Amazon. Google z uwagi na prymat w dziedzinie sztucznej inteligencji, a Amazon dzięki ekspansywnemu ekosystemowi usług konsumenckich, gdzie lock-inem są ceny, szerokość oferty, customer service, produkty cyfrowe, trudno kopiowalny hardware (patrz: Echo) - przewiduje Brański.

Na ciekawy wątek związany z branżą wirtualnej rzeczywistości zwraca uwagę w rozmowie z nami Paweł Surgiel, prezes zarządu BIVROST.

- Kiedy większość zwraca uwagę na JetBlack jako nowy kolor obudowy czy przesłonę f/1.8 na mnie wrażenie robi konsekwencja w realizacji wieloletniej strategii - przyznaje Paweł Surgiel. - Wprowadzona technologia Metal 2 lata temu, nastawienie na praktyczne wykorzystanie „machine learning", procesor A10 każą szukać kierunku rozwoju wykraczającego poza kanon współczesnych słuchawek.

Według naszego rozmówcy chociaż oczekiwano, że Apple dołączy do wyścigu w segmencie mobile Virtual Reality wszystko wskazuje, że kierunek rozwoju to mixed reality.

- Nowy procesor wystarczy by przebić pułap HoloLens, a układ 2 obiektywów i zdolność badania głębi to przepis na mapowanie obiektów i przestrzeni - zauważa Surgiel. - Idealny czas na wielki powrót fotogrametrii. Będziemy iPhonami mapować ludzi, pomieszczenia etc do VR - zapowiada szef BIVROST.