Branża cyfrowa chce zmian w opłacie reprograficznej. „Ten model nie dotrzymuje kroku zmianom”
Organizacje z branży cyfrowej Grupy Wyszehradzkiej skupione w Grupie Digital V4, zaapelowały do rządów państw i do Komisji Europejskiej o zreformowanie systemu finansowania pracy artystów opartego o opłatę reprograficzną. Zwracając uwagę, że jest to archaiczny system, nie nadążający za zmianami na rynku.
Autorzy apelu oceniają, że obowiązujące rozwiązanie wymaga gruntownego przemodelowania, gdyż powstała w latach 60. XX wieku opłata reprograficzna nie odpowiada zmianom technologicznym, które zaszły od czasu jej wdrożenia. Podkreślają także, że współczesne (i nadchodzące) cyfrowe rozwiązania technologiczne wymykają się jej przestarzałym ramom. - Jesteśmy w obowiązku zwrócić naszym rządom i Komisji Europejskiej uwagę na fakt, że archaiczny model opłaty reprograficznej nie dotrzymuje również kroku gwałtownemu rozwojowi nowych cyfrowych modeli biznesowych i usługowych. Konieczne jest zatem natychmiastowe dostosowanie systemu do nowych realiów technologicznych oraz metod dystrybucji kultury w sieci - napisano we wspólnym stanowisku.
Zdaniem Grupy Digital V4, branża cyfrowa od lat boryka się z ciągłą walką o wydłużanie listy urządzeń objętych stosowanymi regulacjami. - Stałe poszerzanie zakresu urządzeń i nośników objętych opłatą reprograficzną jest jednak rozwiązaniem topornym i bardzo wrażliwym na upływ czasu. Metoda ta jest niewydajna legislacyjne i skazana na niepowodzenie w obliczu cyfryzacji i dynamicznie rozwijającego się rynku, na którym nowe rozwiązania pojawiają się, zanim regulacje prawne zostaną dostosowane do istniejących już produktów i usług- przekonuje branża.
Kopiowanie utworów – zdaniem sygnatariuszy listu – nie jest już popularne, a jego skala daleko staje się zjawiskiem marginalnym. Według Grupy Digital V4, konsumenci płacą dziś za obcowanie z dziełami kultury w postaci comiesięcznych abonamentów, opłat za czasowy dostęp, czy godzą się na oglądanie reklam w ramach usługi. - Nie ma zatem uzasadnienia dla utrzymania systemu opartego o zanikające zjawisko, któremu wymykają się dzisiejsze formy odbioru kultury oraz zdobycze postępu technologicznego – czytamy w apelu. Grupa Digital V4 zwraca też uwagę, że opłata reprograficzna ma niejednolity charakter prawny w UE, co - jak twierdzi - stoi w sprzeczności ze staraniami Unii Europejskiej na rzecz budowania Jednolitego Rynku Cyfrowego i pogłębiania integracji.
O tym, że polski rząd pracuje nad zmianami w opłacie reprograficznej, informował w kwietniu wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, zwracając uwagę, że Polska jest jednym z ostatnich europejskich krajów, która nie ma zaktualizowanej listy urządzeń objętych tą opłatą. Gliński zaznaczył, że po aktualizacji danina będzie wynosić poniżej 6 proc.
Poparcie dla takich zamiar wyrazili m.in. członkowie Związku Autorów ZAiKS oraz artyści skupieni wokół stowarzyszenia „Razem dla Kultury”. Przeciwko opłacie wypowiedziała się natomiast Federacja Konsumentów. Przeciwko uaktualnieniu opłaty od urządzeń do kopiowania opowiedział się także w maju br. minister cyfryzacji - Marek Zagórski.
Digital V4 to wspólna inicjatywa organizacji z branży cyfrowej i nowoczesnych technologii krajów Grupy Wyszehradzkiej: Polski, Czech, Słowacji i Węgier, której wspólnym celem jest tworzenie polityki wspierającej innowacyjność i cyfryzację w Europie Środkowo-Wschodniej.
Dołącz do dyskusji: Branża cyfrowa chce zmian w opłacie reprograficznej. „Ten model nie dotrzymuje kroku zmianom”