SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Canal+ porozumiał się w sprawie fuzji

Przejęcie MultiChoice przez Grupę Canal+ coraz bliższe finalizacji. Firmy poinformowały, że porozumiały się w sprawie przejęcia kontroli nad dostawcą płatnej telelewizji i usług streamingowych z Republiki Południowej Afryki. 

Canal+ zgodnie z oczekiwaniami złożył obowiązkową ofertę na zakup wszystkich udziałów firmy z RPA. Został do tego zobligowany przez miejscowe przepisy, bo przekroczył pułap 35 proc. akcji. Francuska grupa posiadała dotychczas 36,6 proc. udziałów w MultiChoice. Zaproponowała 125 randów (6,7 dol.) za akcję. Na początku lutego złożyła ofertę opiewającą na 105 randów. Nie spotkało się to z akceptacją akcjonariuszy firmy z RPA.

- Po konstruktywnej współpracy z MultiChoice, cieszymy się, że wydaliśmy wspólne oświadczenie o ofercie wykupu udziałów, która stanowi znaczną premię dla akcjonariuszy MultiChoice. Oferta Canal+ wykracza poza wymogi prawne. Wierzymy, że obie firmy mogą budować wspólnie niesamowitą przyszłość – powiedział prezes i dyrektor generalny Grupy Canal+ Maxime Saada. Firma zapłaci za Multichoice prawie 3 mld dol. Nie zamierza w tym celu zaciągać pożyczek.

31,5 mln abonentów w ponad 50 krajach

MultiChoice jest właścicielem platformy cyfrowej DStv, kanałów SuperSport i serwisu streamingowego Showmax, który kiedyś działał także w Polsce. Dotychczas Canal+ w Afryce koncentrował się na krajach francuskojęzycznych. Przejęcie MultiChoice to otwarcie na rynki anglojęzyczne i portugalskojęzyczne.

Jak zauważył Reuters, po zakończeniu procesu wykupu akcji i połączeniu MultiChoice z Canal+, powstanie firma z 31,5 mln abonentów płatnej telewizji i usług streamingowych w ponad 50 krajach w różnych częściach świata. To ułatwi Canal+ rywalizację z amerykańskimi gigantami, takimi jak Netflix, Disney czy Warner Bros. Discovery.

Przychody Grupy Canal+ na koniec ub.r. wyniosły 6,058 mld euro, co oznacza wzrost o 3,2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. W zeszłym roku Grupa Canal+ zwiększyła liczbę abonentów i subskrybentów o 900 tys. Tym samym baza klientów firmy wzrosła do 26,4 mln. Na innych niż Francja rynkach europejskich liczba abonentów wzrosła z 15,8 do 16,3 mln. Dane te obejmują nie tylko Polskę, ale także Czechy, Słowację, Austrię, Szwajcarię, Belgię, Holandię, Węgry i Rumunię. Ostatnie dane z Polski pochodzą z końca 2020 roku. Canal+ miał wówczas 2,7 mln klientów.

Fuzje także w Polsce

Fuzje na rynku płatnej telewizji z udziałem Canal+ nie są niczym nowym. W 2002 roku w Polsce skonsumowano połączenie platform cyfrowych Cyfra+ i Wizja TV. Dekadę później doszło do fuzji Cyfry+ i n, po której powstała platforma nc+, obecnie nosząca nazwę Canal+. W ostatnich latach Canal+ zacieśnił współpracę z Polsat Box (wcześniej Cyfrowy Polsat). Firmy wymieniają się kanałami, a nawet stworzyły wspólnie serial.

Kilka miesięcy temu informowaliśmy, że Grupa Polsat Plus zarejestrowała w Urzędzie Patentowym znaki słowne Polsat+ i Polsat Box+. - Rejestrujemy wiele różnych znaków, co nie znaczy, że ze wszystkich korzystamy - tłumaczył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Telewizji Polsat. Później wiceprezes Cyfrowego Polsatu Maciej Stec chwalił współpracę programową z Canal+.

Dołącz do dyskusji: Canal+ porozumiał się w sprawie fuzji

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Więcej uwagi
Przecież ostatnio pojawiły się komunikaty, że Canal+ ma w Polsce 3mln klientów. A wy cały czas piszecie o danych z 2020 roku... Ludzie... Trochę przygotowania do pisania artykułu.
odpowiedź
User
23dwxs
Przecież ostatnio pojawiły się komunikaty, że Canal+ ma w Polsce 3mln klientów. A wy cały czas piszecie o danych z 2020 roku... Ludzie... Trochę przygotowania do pisania artykułu.

3 miliony to ich mokry sen oni by chcieliby mieć tyle klientów, ale mają poniżej miliona.
odpowiedź
User
Patryk
Mamy tu zabawną pomyłkę we wstępie do artykułu, bo pojawia się słowo "TELELEWIZJI". :D
Piszę to bez złośliwości. Jeśli tego nie ma, to znaczy, że poprawili.
odpowiedź