Centralne Biuro Śledcze weszło do TVP

Postępowanie wyjaśniające warszawska prokuratura wszczęła 29 kwietnia br. Jest ono niejawne i dotyczy art. 305 kodeksu karnego, a konkretnie paragrafu pierwszego, czyli tzw. zmowy przetargowej. To przestępstwo przeciwko obrotowi gospodarczemu, a osobom, którym prokurator zdecyduje się postawić zarzuty może grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Portal Wirtualnemedia.pl dowiedział się w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie, że czynności przeszukania zlecone Centralnemu Biuru Śledczemu przez prokuratora prowadzącego już się zakończyły.

Funkcjonariusze wkroczyli na teren Telewizji Polskiej w godzinach porannych, a opuścili dopiero przed 15.00. Pracownicy powrócili już do swoich obowiązków. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że Centralne Biuro Śledcze nie będzie już prowadziło dalszych czynności na terenie TVP. Z naszych ustaleń wynika, że zabezpieczono m.in. dokumentację przetargową.

- Na dzień dzisiejszy nie było poleceń zatrzymania żadnych osób. Nie mogę jednak wykluczyć, że policja w swoich dalszych działaniach na terenie TVP dokona zatrzymań - tłumaczy Wirtualnemedia.pl Zbigniew Jaskólski, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.

Prokuratura - zasłaniając się klauzulą niejawności - nie podaje, jakie przetargi podlegają kontroli, ani na czyj wniosek wszczęto postępowanie. Nieoficjalnie mówi się, że w sprawę zamieszana jest osoba z kierownictwa spółki. - O personaliach nie mam nic do powiedzenia - ucina prokurator Jaskólski.

Telewizja Polska na razie nie komentuje dzisiejszego zdarzenia. - Dla dobra trwającego postępowania nie udzielamy w tej chwili żadnych informacji - mówi nam Joanna Rogalińska-Stempień z biura prasowego TVP.

Ośrodek TVP Technologie pracuje nad telewizją hybrydową i mediami interaktywnymi, a także zajmuje się obsługą informatyczną. W strukturach spółki funkcjonuje od 2010 roku. Ośrodkiem zarządza Wiesław Łodzikowski. TVP Technologie podlega członkowi zarządu Marianowi Zalewskiemu.