SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dziwne uzasadnienie zarządu TVN

Tomasz Lis godził w apolityczną formułę Telewizji TVN? - tak twierdzi zarząd stacji

Koniec ery Tomasza Lisa w „Faktach”. Zarząd TVN postanowił się pozbyć swojego najlepszego dziennikarza. To druga w ostatnim czasie, po rezygnacji z Moniki Olejnik, dziwna decyzja zarządu TVN.
 
A jak tvn uzasadnia rozwiązanie kontraktu z Tomaszem Lisem?
 
"Nie ukrywamy, że nie była to dla nas łatwa decyzja. Tomasz Lis wspólnie z innymi dziennikarzami od sześciu lat tworzył „Fakty” w TVN.
 
W ciągu ostatnich miesięcy Tomasz Lis wielokrotnie naruszał zasady umowy, którą zawarł za stacją 30 września 2003 r., mówiące o konieczności uzyskiwania zgody na publiczne wystąpienia i wypowiedzi. Był w tej sprawie upominany przez Prezesa TVN i przez właścicieli stacji. Mimo to Tomasz Lis prowadził nadal działania poza anteną TVN w prasie, radiu i konkurencyjnej stacji telewizyjnej. Doprowadził tym samym do głębokiego kryzysu zaufania w swoich relacjach z kierownictwem Telewizji TVN.
 
Punktem kulminacyjnym tego kryzysu stały się wypowiedzi Tomasza Lisa dla redakcji tygodnika „Newsweek Polska” (26 stycznia 2004), komentujące wyniki sondażu prezydenckiego, którego był głównym bohaterem. Tomasz Lis nie uprzedził o nich kierownictwa stacji i nie starał się zapobiec ich nieuchronnym, negatywnym skutkom dla Stacji i jej programów informacyjnych.
 
Niejednoznaczne wypowiedzi Tomasz Lisa dla „Newsweeka” oraz późniejszy brak jednoznacznej wypowiedzi, iż nie będzie brał udziału w życiu politycznym stały w sprzeczności z zasadą bezstronności, godząc w wiarygodność programów informacyjnych oraz w apolityczną formułę Telewizji TVN.
 
Założeniem programów informacyjnych jest zachowanie standardów apolityczności i bezstronności. Taka formułę TVN zamierza utrzymać. Niejednoznaczność postawy, deklaracji i zachowań Tomasza Lisa postawiła nas wobec konieczności dokonania wyboru. Kilkanaście dni trwały konsultacje i dyskusje w stacji. Jednomyślne stanowisko zajęła Rada Nadzorcza TVN, a także Rada Dyrektorów ITI.
 
Tomasz Lis pełnił w TVN wiele funkcji. Nie tylko prezentera, popularnego wśród widzów, ale również dziennikarza informacyjnego, którego obowiązują zasady nieangażowania się w jakikolwiek sposób w działalność, która może być uznana za polityczną. Był też wydawcą, ponoszącym odpowiedzialność za dobór i przekaz informacji.
 
Taka pozycja zobowiązuje w sposób szczególny. Nie pozwala na nieprzejrzystość społecznych ról. Toczona publicznie debata na ten temat utrzymuje nas w przekonaniu, że kierując się interesem stacji, Zarząd podjął słuszną decyzję.
 
Nie podważa ona naszego uznania dla antenowej działalności Tomka. Za nią, również  dzisiaj – w trudnej sytuacji – serdecznie Tomkowi dziękujemy" - czytamy w oświadczeniu Zarządu TVN, które przekazał nam Andrzej Sołtysik, rzecznik prasowy stacji.
 
A co na to wszystko Tomasz Lis? Specjalnie dla czytelników Wirtualnemedia.pl wypowiedź Tomasza Lisa (więcej).

Dołącz do dyskusji: Dziwne uzasadnienie zarządu TVN

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl