Ernst&Young: przed Polską tylko Chiny
Polska na 7. pozycji na świecie pod względem atrakcyjności dlainwestorów.
Polska zajmuje 7. pozycję na świecie pod względem atrakcyjnościdla zagranicznych inwestorów i drugą pozycję w Europie, wynika zbadania przeprowadzonego przez firmę Ernst&Youngpt."Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2007", opublikowanego wewtorek.
Stany Zjednoczone i Chiny to dwa najpopularniejsze kraje wśródinwestorów. Przed nami w rankingu znalazły się także: Indie,Niemcy, Rosja oraz Wielka Brytania.
Zdaniem autorów raportu, Europa nadal utrzymuje pozycję lidera,ale ekspansja krajów azjatyckich jest coraz bardziej widoczna.
Krajem najchętniej wskazywanym jako miejsce przyszłejlokalizacji inwestycji w Europie niezmiennie pozostają Niemcy.Podobnie jak przed rokiem, Polska zajmuje drugą pozycję.
Drugi rok z rzędu Polska jest liderem pod względem nowych miejscpracy, utworzonych dzięki BIZ. W ubiegłym roku powstało ich 31.115,a rok wcześniej było to 37.745 i tym samym wyprzedzamy pod tymwzględem wszystkie inne kraje europejskie. Druga w kolejności jestWielka Brytania (27 tys. nowych miejsc pracy).
Polska uplasowała się na szóstym miejscu (152 inwestycje) podwzględem ilości zrealizowanych w 2006 roku bezpośrednich inwestycjizagranicznych (BIZ). Rok temu miała czwarte miejsce.
Pierwszą pozycję nadal zajmuje Wielka Brytania, którazrealizowała 686 projektów, druga jest Francja, która miała 565inwestycji w 2006 roku. Największy wzrost BIZ zanotowała Rumunia.Kraj ten zrealizował 140 inwestycji w 2006 r. wobec 86 rokwcześniej.
Pod względem lokowania inwestycji produkcyjnych Polska znalazłasię na drugiej pozycji, za Chinami. Nasz kraj poprawił też wynik,zajmując piąte miejsce pod względem lokalizacji centrów obsługi.Rok wcześniej była to siódma pozycja. Liderem są Indie.
Jako druga, Polska była także wskazywana przez respondentów jakomiejsce przyszłych lokalizacji inwestycji - za Niemcami i przedCzechami, Francją i Węgrami.
Z raportu wynika, że przed podjęciem decyzji o zainwestowaniu wdanym kraju, inwestorzy biorą pod uwagę przede wszystkim transporti infrastrukturę logistyczną (54%), koszty pracy (52%), potencjalnywzrost produkcji (48%), stabilny system polityczny, prawny ipodatkowy (47%), wysokość podatków (46%).
W tegorocznej edycji cyklicznego badania Ernst&Young wzięłoudział ponad 800 osób, będących przedstawicielami międzynarodowychinwestorów. Spośród badanych 53% pochodziło z Europy, 35% z AmerykiPółnocnej, a 11% z Azji.
Dołącz do dyskusji: Ernst&Young: przed Polską tylko Chiny