Mniej państw zaprezentuje się w przyszłym roku na Eurowizji. Które kraje zrezygnowały?

Bułgaria, Czarnogóra i Macedonia Północna nie będą uczestniczyć w przyszłym roku w Konkursie Piosenki Eurowizji. Tak wynika z czwartkowego (20 października) ogłoszenia EBU. Ujawniono w nim listę krajów uczestniczących w przyszłorocznej Eurowizji. Finał muzycznego konkursu zaplanowano 13 maja 2023 r. w Liverpoolu.

3️⃣7️⃣ EBU Members will compete to win the 67th @Eurovision Song Contest in Liverpool next year! 🇬🇧🇺🇦

See the full list 👉 https://t.co/YL1RCI0sKm #Eurovision #ESC2023 pic.twitter.com/5X1eZRhjuS

— EBU (@EBU_HQ) October 20, 2022

Europejska Unia Nadawców poinformowała, że w 67. Konkursie Piosenki Eurowizji wezmą udział nadawcy publiczni z 37 krajów. Są to: Albania, Armenia, Australia, Austria, Azerbejdżan, Belgia, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Gruzja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Izrael, Litwa, Łotwa, Malta, Mołdawia, Niemcy, Norwegia, Polska, Portugalia, Rumunia, San Marino, Serbia, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Ukraina, Wielka Brytania i Włochy.

- Nie możemy doczekać się powitania artystów ze wszystkich 37 krajów w Liverpoolu, mieście popu. Przyszłoroczny konkurs zapowiada się wyjątkowo i już teraz ciężko pracujemy z BBC, aby zapewnić setkom milionów widzów najlepszy w historii Konkurs Piosenki Eurowizji, z Ukrainą w centrum wydarzeń - powiedział Martin Österdahl, kierownik wykonawczy Konkursu Piosenki Eurowizji.

Liverpool gospodarzem Eurowizji 2023

Spośród wszystkich państw uczestniczących w przyszłorocznym konkursie 31 będzie rywalizować w dwóch półfinałach, które odbędą się 9 i 11 maja. Z każdego z nich do finału dostanie się 10 wykonawców. Dołączy do nich Ukraina, jako tegoroczny zwycięzca Eurowizji, która automatycznie zakwalifikuje się do wielkiego finału konkursu wraz z krajami tzw. Wielkiej Piątki, w której skład wchodzi Wielka Brytania (gospodarz wydarzenia), a także Francja, Niemcy, Włochy i Hiszpania.

10 października ogłoszono, że to Liverpool zorganizuje Eurowizję w 2023 r. w imieniu Ukrainy. Bo choć to ona powinna być gospodarzem konkursu, bo reprezentujący ten kraj zespół Kalush Orchestra wygrał tegoroczną edycję, to ze względu na rosyjską napaść Europejska Unia Nadawców zdecydowała, że konkurs nie może odbyć się w tym kraju. Przedstawiciele ukraińskiej telewizji publicznej będą współpracować z BBC nad umieszczeniem ukraińskich elementów w programie przyszłorocznego konkursu.

Wielka Brytania była organizatorem Konkursu Piosenki Eurowizji osiem razy - więcej niż jakikolwiek inny kraj. Było to w latach: 1960, 1963, 1968, 1972, 1974, 1977, 1982 i 1998. Podczas tegorocznego finału Eurowizji Sam Ryder z Wielkiej Brytanii wygrał z utworem "Space Man" głosowanie jurorów, uzyskując 283 punktów. Jednak ostatecznie konkurs wygrała grupa Kalush Orchestra z Ukrainy, zdobywając rekordowe 439 punktów w głosowaniu telewidzów. Brytyjczycy zajęli drugą pozycję.

Telewizja Polska czeka na zgłoszenia

- Jesteśmy niezwykle dumni, że możemy być gospodarzem Konkursu Piosenki Eurowizji w imieniu Ukrainy i powitać w przyszłym roku delegacje z 37 krajów w Liverpoolu. BBC dokłada wszelkich starań, aby wydarzenie było prawdziwym odzwierciedleniem kultury ukraińskiej i zaprezentowało brytyjską kreatywność publiczności na całym świecie - powiedział Martin Green, dyrektor zarządzający Konkursu Piosenki Eurowizji w BBC.

Tymczasem Telewizja Polska już czeka na chętnych do udziału w 67. Konkursie Piosenki Eurowizji. Zgłoszenia można nadsyłać do 15 stycznia, a polskiego reprezentanta poznamy 26 lutego 2023 r. Wyłonią go w głosowaniu członkowie pięcioosobowej komisji konkursowej powołanej przez TVP oraz widzowie.