„Fakty i mity” obawiają się przejęcia Ruchu przez Orlen. "Patologie w systemie dystrybucji prasy"
Dzisiaj ostatecznie wyjaśnią się losy Ruchu, które zależą od zgody małych, jak i dużych wydawców - wierzycieli na przyspieszone postępowanie układowe. Deklarację przejęcia 100 proc. akcji spółki ogłosił PKN Orlen, po tym jak miałby je odkupić od Alior Banku. Tygodnik "Fakty i Mity" obawia się jednak o "linię polityczną koncernu".
W czwartek późnym wieczorem Alior Bank podał, że zawarł porozumienie z PKN Orlen i PZU w sprawie warunków transakcji dotyczącej przejęcia Ruchu. Wedle jego zapisów bank ma najpierw przejąć 100 proc. akcji Ruchu, a potem sprzedać je Orlenowi. Deklaracja padła już po ogłoszeniu przez Orlen faktu złożenia oferty finansowania kolportera w związku z zamiarem przejęcia 100 proc. jego akcji.
Ostateczna decyzja zapadnie jednak po 15 kwietnia br., ponieważ finalizacja oferty zależy od głosowania wierzycieli Ruchu oraz pozostałych podmiotów zaangażowanych w proces ratowania kolportera. Zgoda wydawców - szczególnie małych - na umorzenie części wierzytelności nie jest jednak tak oczywista. Wobec nich Ruch ma zobowiązania, które wynoszą od 100 tys. zł do 1 mln zł. Łącznie jest to 19 mln zł, umorzona ma zostać połowa tych środków.
„Fakty i Mity” krytykują działania Ruchu wobec małych wydawców
W aktualnym numerze tygodnika "Fakty i Mity" (Błaja News) redakcja przygotowała obszerny materiał, w którym omawia sytuację Ruchu i historię problemów spółki. W artykule „Chcą wykończyć wolną prasę” tłumaczy zawiłości prawne i przedstawia zależności między kolporterem a spółką Laurena Investments, której zarządzającym jest Igor Chalupec – były prezes Ruchu. Tytuł obawia się także konsekwencji w przypadku przejęcia dystrybutora prasy przez Orlen i narzeka, że Ruch nierówno traktuje wierzycieli.
W komentarzu zespołu można przeczytać również, że zadłużenie wobec tygodnika rośnie i jest już "monstrualne”.
- Pieniądze z bieżącej sprzedaży w ogóle nie wpływają od 7 lutego br., czyli po wdrożeniu drugiego postępowania układowego PPU2, którym zostało objęte także nasze wydawnictwo, a najstarsze zaległości w płatnościach sięgają lutego 2018 r. Mimo że dłużnik, Ruch SA, był zobowiązany (we wrześniu 2018 r., po rozpoczęciu postępowania układowego PPU1) do uregulowania zadłużenia pod nadzorem komisarza sądowego. W wyniku nieregularnych wpłat dług wzrósł, zamiast zmaleć. Reasumując: nasze malutkie wydawnictwo kredytuje działalność giganta - stwierdziła redakcja „Faktów i Mitów”.
Zespół twierdzi także, że w trakcie rozmów ugodowych jest już „nie tylko straszony, ale wręcz szantażowany”.
- Każe nam się zrezygnować z naszych pieniędzy, które zasiliły kompletnie obce nam konta, grożąc, że albo się na to zgodzimy, albo nic nie dostaniemy. Z drugiej strony mówi się nam, że w sposób apolityczny do dystrybucji prasy wezmą się władze Orlenu, sprawujące rządy w wyniku jak najbardziej politycznego „podziału łupów” - podkreślono.
Węglarczyk: w dotychczasowym systemie dystrybucji gazet rządziły patologie
Natomiast dyrektor programowy Onetu Bartosz Węglarczyk skomentował, że przejęcie Ruchu przez Orlen nie jest dobrym rozwiązaniem.
- Orlen chce przejąć Ruch. W obecnej sytuacji nie bardzo jest inne wyjście, ale to nie znaczy, że przejęcie przez państwo dystrybucji gazet papierowych to dobre rozwiązanie. Bo to nie jest dobre rozwiązanie, czego dowodzi większość stoisk z prasą na stacjach Orlenu - stwierdził na Twitterze.
Dodał, że „w dotychczasowym systemie dystrybucji gazet rządziły patologie”. - Teraz będą rządzić nadal, tylko będą to inne patologie. A ci, którzy dziś się cieszą, że partia rządząca będzie mówić Polakom, co mają czytać, przypomnę ich radość, kiedy nadejdzie ich pora na bycie szykanowanymi.
W dotychczasowym systemie dystrybucji gazet rządziły patologie. Teraz będą rządzić nadal, tylko będą to inne patologie.
— Bartosz Węglarczyk 🇵🇱🇪🇺🇺🇸 (@bweglarczyk) 11 kwietnia 2019
A ci, którzy dziś się cieszą, że partia rządząca będzie mówić Polakom, co mają czytać, przypomnę ich radość, kiedy nadejdzie ich pora na bycie szykanowanymi.
Porozumienie między PKN Orlen, Alior Bankiem a PZU przewiduje, że Orlen kupi akcje od banku po spełnieniu określonych warunków: po prawomocnym stwierdzeniu wykonania układów (zawartych w przyspieszonych postępowaniach układowych), uzyskaniu zgód korporacyjnych wszystkich stron oraz ostatecznie - po pozytywnej decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Ruch z 30 proc. udziału w rynku dystrybucji prasy
W 2017 roku Ruch zanotował 1,34 mld zł wpływów, wobec 1,46 mld zł rok wcześniej, oraz 56,8 mln zł straty netto (w 2016 roku strata netto wyniosła 12,8 mln zł). Oprócz zarządzania własną siecią kiosków i saloników prasowych firma dostarcza prasę (ok. 3,7 tys. tytułów) do kilkunastu tys. innych punktów sprzedaży, m.in. małych sklepów i supermarketów (od niedawna do ponad 2 tys. sklepów Biedronka).
W 2017 roku Ruch zanotował 1,34 mld zł wpływów, wobec 1,46 mld zł rok wcześniej, oraz 56,8 mln zł straty netto (w 2016 roku strata netto wyniosła 12,8 mln zł). Oprócz zarządzania własną siecią kiosków i saloników prasowych firma dostarcza prasę (ok. 3,7 tys. tytułów) do kilkunastu tys. innych punktów sprzedaży, m.in. małych sklepów i supermarketów (od niedawna do ponad 2 tys. sklepów Biedronka).
Na początku września ub.r. wobec Alior Banku Ruch miał 106 mln zł zobowiązań plus 57 mln zł gwarancji innych wierzytelności. Natomiast wśród wydawców największymi wierzycielami firmy kolporterskiej są Ringier Axel Springer Polska (28,7 mln zł, z czego 5 mln zł objęte gwarancjami Alior Banku), Wydawnictwo Bauer (22,8 mln zł, 10 mln zł z gwarancjami), Agora (19,4 mln zł), Edipresse Polska (9,6 mln zł, 2,5 mln zł z gwarancjami), ZPR Media (8,1 mln zł) oraz Infor Biznes i Polska Press Grupa (po 6,8 mln zł). Zobowiązania wobec innych podmiotów wynosiły natomiast 33 mln zł.
Według danych Izby Wydawców Prasy Ruch ma 29,9 proc. udziału w rynku dystrybucji prasy. Liderem jest Kolporter z 51,9 proc. udziału, a trzeci Garmond Press ma 13,1 proc.
Dołącz do dyskusji: „Fakty i mity” obawiają się przejęcia Ruchu przez Orlen. "Patologie w systemie dystrybucji prasy"