SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Czym są filmy dla dorosłych w telewizji? Krajowa Rada wyjaśnia

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w sprawozdaniu za 2023 rok umieściła punkt dotyczący kar za pornografię. Na podstawie orzeczeń Sądu Apelacyjnego wyjaśniła, które filmy mają taki charakter. Nie chodzi tylko o produkcje, w których widać narządy płciowe podczas stosunku, ale skupiające się na czynnościach seksualnych, a nie uczuciach czy fabule.

Zgodnie z artykułem 18, ustęp 4 ustawy o radiofonii i telewizji „zabronione jest rozpowszechnianie audycji lub innych przekazów zagrażających fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi małoletnich, w szczególności zawierających treści pornograficzne lub w sposób nieuzasadniony eksponujących przemoc”. Nadawcy mogą jednak emitować produkcje o charakterze erotycznym. Odróżnienie erotyki od pornografii może być w niektórych przypadkach problematyczne.

Zobacz także: W ciągu roku tylko dwie skargi na kanały erotyczne do KRRiT. Regulator wyrozumiały

KRRiT za pornografię karała m.in. Telewizję Polsat

W 2021 roku ówczesny przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski nałożył karę na Telewizję Polsat za emisję francuskiego filmu erotycznego „Sielskie życie na farmie”. Poszło o sceny pornograficzne. - Przewodniczący KRRiT uznał, że o pornograficznym charakterze treści prezentowanych w audycjach świadczy przede wszystkim sprowadzanie seksu do zaspakajania popędu, bez kontekstu emocjonalnego i moralnego. O pornograficznym charakterze świadczą również: realistyczna prezentacja stosunków seksualnych oraz nieproporcjonalne rozbudowanie scen z kontaktami seksualnymi pomiędzy bohaterami w stosunku do pozostałej części materiału filmowego - wyjaśnia KRRiT.

Orzeczenie sądu pokazało, że niepokazywanie narządów płciowych lub ich zablurowanie nie wystarcza, aby nadawca uniknął kłopotów. - Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 13 czerwca 2023 r. stwierdził, że w celu przyjęcia, czy mamy do czynienia z treściami pornograficznymi nie jest konieczne ukazywanie narządów płciowych w ich funkcjach seksualnych. Sąd podkreślił, że przyjęcie, iż ten sam utwór, w zależności od tego czy narządy płciowe zostały w nim w sposób techniczny zasłonięte („wypikselowane”), będzie oceniany jako film erotyczny czy jako pornograficzny, stanowi trywializację pojęcia treści pornograficznych - czytamy w uzasadnieniu KRRiT.

Polsat został też ukarany przez szefa KRRiT za francuski film erotyczny „Madame Eve i jej dziewczyny”. Nadawca odwołał się do sądu. - Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 27 kwietnia 2023 r. uznał, że film erotyczny, w przeciwieństwie do filmu pornograficznego, powinien dawać widzom szerokie spektrum emocji oraz pozwalać na poznawanie nowych obszarów i relacje międzyludzkich. Audycje zawierające nieproporcjonalnie rozbudowane sceny czynności seksualnych, pozbawione jakiejkolwiek fabuły, czy warstwy intelektualno-personalistycznej, nie mogą być zakwalifikowane jako treści erotyczne, gdyż stanowią treści pornograficzne. Zgodnie z tym wyrokiem dokonując oceny, czy audycja narusza art. 18 ust. 4 ustawy o radiofonii i telewizji, należy przyjąć szerszą wykładnię, odnoszącą się w większym stopniu do istoty danego przekazu, niż tylko skoncentrowanie się na dosłownościach anatomicznych. W powyższych wyrokach Sądu Apelacyjnego w Warszawie podtrzymana została dotychczasowa linia orzecznicza – zauważa KRRiT.

Choć dzisiaj operatorzy płatnej telewizji nie mają problemów z rejestracją kanałów erotycznych, to kilkanaście lat temu Polsat stoczył długą batalię o uruchomienie polskiej wersji Playboy TV. Po odwołaniu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i czterech latach oczekiwania, KRRiT w końcu ją przyznała. Wówczas rozważała nawet zakup dekodera, dzięki któremu monitorowałaby czy kanał nie narusza polskich przepisów. Ostatecznie Polsat zamiast Playboy TV uruchomił w 2008 roku Play TV (obecnie Polsat Play). Dostawcy płatnej telewizji oferują stacje erotyczne, które działają przeważnie na podstawie holenderskiej licencji. W Holandii przepisy są bardziej liberalne. W tym kraju zarejestrowano też wiele serwisów streamingowych, które nie stronią od pikantnych scen w serialach.

Sądy utrzymały też kary dla TVN

W 2020 roku ukarano także TVN za film „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”, który według regulatora zawierał sceny lub treści mogące mieć negatywny wpływ na prawidłowy rozwój małoletnich. Produkcję wyemitowano o 20, zamiast między 23.00 a 6.00.

- Sąd Apelacyjny w Warszawie, w wyroku z dnia 6 października 2023 r. uznał, że film zawierający sceny naturalistycznego seksu, nawet włączone w fabułę skoncentrowaną na innych istotnych społecznie problemach, może negatywnie wpłynąć na prawidłowy rozwój fizyczny, psychiczny lub moralny małoletnich w wieku od 16 do 18 lat. Dla małoletnich, w ocenie Sądu, niezrozumiałe może być umieszczenie tego rodzaju scen w fabule poświęconej innym zagadnieniom, co ostatecznie może mieć negatywny wpływ na ich rozwój. Wynika to z nieosiągnięcia jeszcze w tym wieku pełnej dojrzałości i wiąże się z uproszczonym postrzeganiem skomplikowanych spraw egzystencjonalnych. Sąd podkreślił, że przepis art. 18 ust. 5 ustawy o radiofonii i telewizji odwołuje się wyraźnie do scen lub treści zawartych w audycjach, co oznacza, że w przypadku nałożenia kary nie ma wymogu, aby niedozwolone sceny stanowiły fabułę wyłączną, a nawet przeważającą. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie podtrzymuje dotychczasową linię orzeczniczą - tłumaczy KRRiT.

Przed dekadą przewodniczący KRRiT Jan Dworak nałożył 100 tys. zł kary na TVN za cztery odcinki paradokumentu „Sędzia Anna Maria Wesołowska”. Zawierały szczegółowe opisy i rekonstrukcję scen gwałtów i zbrodni, w tym motywowane seksualnie morderstwo dziecka. Sąd Apelacyjny w Warszawie 14 kwietnia ub.r. uchylił apelację nadawcy.

- Po kontroli Sądu Najwyższego, sąd II instancji potwierdził, że wymienione audycje ukazywały przemoc, w tym przemoc seksualną oraz przedstawiały prymitywny obraz świata, zarówno poprzez zachowania bohaterów, jak i słownictwo, którym się posługują. Wszystkie cztery odcinki pokazywały jednostronny i patologiczny obraz relacji międzyludzkich i zdarzeń społecznych, a sfera intymna człowieka przedstawiona została w postaci wypaczonej, odhumanizowanej, przy użyciu przemocy i dominacji. Decyzja Przewodniczącego KRRiT stała się prawomocna, zaś w sądowym postępowaniu odwoławczym potwierdzona została dotychczasowa linia orzecznicza - dodaje KRRiT.

Dołącz do dyskusji: Czym są filmy dla dorosłych w telewizji? Krajowa Rada wyjaśnia

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Leming
Gdy chcę oglądać filmy dla dorosłych to przełączam na TVN bo takiego pie...nia to nigdzie nie ma
odpowiedź
User
ad
Gdy chcę oglądać filmy dla dorosłych to przełączam na TVN bo takiego pie...nia to nigdzie nie ma

Komentarz z IP zgłoszony do odpowiedniego działu.
odpowiedź
User
Artur
Hipokryzja, zaściankowość i zakłamanie.

Poza tym mamy telewizję cyfrową, więc leśne dziadki z KRRiT niech zaczną myśleć po cyfrowemu. Kontrola rodzicielska powinna opierać się na znacznikach w EPG i blokadzie rodzicielskiej w tv/dekoderze (można automatycznie wymagać PINu dla każdego programu w zależności od kategorii wiekowej).
odpowiedź