Ikea wprowadzi nowe bezmięsne klopsiki. Mają smakować jak te tradycyjne
Sieć Ikea zapowiedziała, że w sierpniu 2020 roku wprowadzi do swoich restauracji w Europie nową wersję popularnych wśród klientów klopsików. Potrawa nie będzie zawierać mięsa, lecz teksturą i smakiem ma do złudzenia przypominać tradycyjną wersję klopsików. W założeniach nowość w menu ma zmniejszyć o 96 procent ślad węglowy powstający w wypadku wytwarzania klopsików z prawdziwego mięsa.
Plany dotyczące kulinarnej nowości mającej pojawić się w menu Ikea potwierdziła w rozmowie z serwisem The Verge. Chodzi o nowy rodzaj roślinnych klopsików, które znajdą się w ofercie restauracji Ikea w sierpniu 2020 r. we wszystkich 290 sklepach sieci w Europie.
Dla amatorów mięsa
Mięsne klopsiki są jednym z najpopularniejszych dań serwowanych obecnie w restauracjach zlokalizowanych w sklepach sieci Ikea. Jak podaje szwedzka firma w ub.r. sprzedała ona na całym świecie ponad miliard swoich klopsików, zarówno w formie świeżej, jak i mrożonej do przyrządzania w domu.
Teraz Ikea zamierza wprowadzić do oferty nową odmianę klopsików. Sieć już wcześniej, w 2015 r. zaproponowała tę potrawę w wersji wegetariańskiej przeznaczoną dla osób niejedzących mięsa.
Ikea podkreśla, że nowa wersja klopsików nie jest kierowana wprost do wegetarian, ale do osób które na co dzień jadają mięso, ale chcieliby ograniczyć jego spożycie. Zapowiadane kulki mięsne są wytwarzane z połączenia białka grochu, owsa, jabłek i ziemniaków. Według zapewnień takie klopsiki swoim smakiem i teksturą do złudzenia przypominają mięso, a klienci często nie będą potrafili odróżnić ich od takiej samej tradycyjnej mięsnej wersji.
Ekologiczne plusy
Zapowiadając nową bezmięsną pozycję w menu Ikea zaznacza, że nie jest to pierwsza tego typu oferta. Oprócz wspomnianych wcześniej wegetariańskich klopsików sieć wprowadziła także wege hot dogi oraz lody wytwarzane na bazie roślin. Z kolei w Polsce niedawno pojawiło się w menu także penne z wegańskim sosem bolońskim i sztucznym mięsem.
Szwedzki koncern nie kryje, że wprowadzanie do oferty większej liczby potraw na bazie roślin jest częścią szerszej proekologicznej strategii. Produkcja nowej wersji klopsików ma redukować o 96 ślad węglowy powstający w trakcie produkcji tradycyjnych mięsnych odpowiedników.
Ikea podaje, że w 2019 r. 680 mln ludzi zjadło jej żywność, co może oznaczać znaczącą redukcję emisji dwutlenku węgla jeśli znaczna część klientów przestawi się na roślinne lub wegańskie alternatywy.
Inne inicjatywy Ikei obejmują zaopatrywanie się w drewno do produkcji mebli z bardziej zrównoważonych źródeł, eksperymentowanie z odnawianiem produktów, używanie większej ilości materiałów z recyklingu oraz testowanie wykorzystania zrównoważonego biopaliwa w kontenerach do transportu produktów.
Ikea twierdzi że w ub.r. emisja dwutlenku węgla z jej materiałów, produkcji, łańcucha dostaw i wykorzystania produktów spadła o 4,3 proc. pomimo wzrostu sprzedaży o 6,5 proc. Firma podkreśla, że po raz pierwszy zmniejszył się jej wpływ na środowisko naturalne, podczas gdy działalność nadal się rozwijała.
Dołącz do dyskusji: Ikea wprowadzi nowe bezmięsne klopsiki. Mają smakować jak te tradycyjne
Sama chemia.