iPhone 6 goni konkurencję, Apple Watch wyzwaniem dla inteligentnych zegarków

Branża nowych technologii z mieszanymi uczuciami przyjęła wtorkową konferencję, podczas której koncern Apple zaprezentował swoje nowe produkty. Nowe modele iPhone’ów 6 nie rozczarowały, ale też nie zaskoczyły fachowców obserwujących nowości na rynku. Przeważa opinia, że Apple odrabia straty do swoich konkurentów.

- Ostatnia premiera iPhone’a 6 pokazała niestety, że tym razem to producent z Cupertino goni konkurencję - mówi Wirtulanemedia.pl Marek Konderski, redaktor naczelny miesięcznika „PC Format”. - Wprowadzenie na rynek telefonu z ekranem 4,7 cala oraz phabletu 5,5 cala w rozdzielczości HD nie wywołała dreszczu emocji w czasach, gdy urządzenia z dużymi wyświetlaczami są od dawna oferowane przez konkurentów i powszechnie używane na rynku. Widać niestety, że obecnie za sterem Apple’a stoi księgowy, a nie wizjoner w rodzaju Steve’a Jobsa - uważa.

iPhone 6 i iPhone 6 Plus - nowe iPhone od Apple (wideo)

Podobną opinię wyraża Konstanty Młynarczyk, redaktor naczelny „Chipa”. - Dla użytkowników innych systemów, Androida czy Windows Phone, to zaledwie równanie do bieżących standardów obowiązujących przy projektowaniu smartfonów - komentuje Młynarczyk. - Oba iPhone'y nie wprowadzają żadnej poważnej innowacji, żadnej nowości. Nic, czego nie widzielibyśmy już u któregoś z konkurentów - zaznacza.

Z nieco bardziej przychylnym przyjęciem ekspertów spotkał się nowy smartwatch Apple’a - Apple Watch. - System wymiany informacji w formie kształtów kreślonych palcem na ekranie zegarka jest obiecujący, choć nie jest nowością (Nintendo DS oferuje podobne rozwiązanie) - mówi Bartłomiej Dramczyk, dziennikarz informatyczny. - Wbudowany czujnik mierzący rytm pracy serca jest atutem przemawiającymi za zakupem urządzenia, które pozwoli nam w ten sposób monitorować (w pewnym stopniu) stan zdrowia i codzienną aktywność - zauważa.

- Przy Watchu Apple zrobiło to, co potrafi najlepiej - dodało szczyptę inwencji do pomysłu wykorzystywanego już przez konkurencję - podkreśla Michał Pisarski z „Komputer Świata”. - Elektroniczne pokrętło zegarka, które zostało zaprezentowane jako rewolucja równa wprowadzeniu myszki do komputerów osobistych, nadaje mu unikalnego charakteru - dodaje.

Specjaliści dosyć zgodnie uważają, że nowe modele iPhone’ów 6 znajdą wielu odbiorców, jednak nie są przełomowymi urządzeniami, za jakie uchodziło wiele poprzednich modeli zaprojektowanych przez Apple. Z kolei Apple Watch broni się na tle konkurencji, ale na przeszkodzie jego rynkowej kariery może stanąć fakt, że znajdzie się w sprzedaży dopiero za kilka miesięcy, w czasie których rywale firmy z Cupertino mogą się przygotować na wprowadzenie smartwatcha od Apple.

iPhone 6 i Apple Watch - oto komentarze specjalistów z branży nowych technologii

Marek Konderski, redaktor naczelny, „PC Format”

Apple przyzwyczaił nas do tego, że to on wyznacza nadchodzące standardy urządzeń przenośnych, do których muszą dążyć jego konkurenci. Tymczasem  ostatnia premiera iPhone’a 6 pokazała niestety, że tym razem to producent z Cupertino goni konkurencję. Wprowadzenie na rynek telefonu z ekranem 4,7 cala o raz phabletu 5,5 cala w rozdzielczości HD nie wywołała dreszczu emocji w czasach, gdy urządzenia z dużymi wyświetlaczami są od dawna oferowane przez konkurentów i powszechnie używane na rynku. Widać niestety, że obecnie za sterem Apple’a stoi księgowy, a nie wizjoner w rodzaju Steve’a Jobsa.

Wspomniany zarzut nie zmienia faktu, że są to modele dopracowane, z przyzwoitymi podzespołami i parametrami, które znajdą na rynku wielu nabywców, choć z pewnością nie są to konstrukcje przełomowe. Zastosowany w iPhonach 6 system Apple Pay sprawdzi się dobrze na rynku amerykańskim, gdyż dzięki niemu obywatele USA posługujący się dzisiaj powszechnie kartami z paskiem magnetycznym ominą etap kart wyposażonych w elektroniczne chipy i przejdą do ery płatności bezgotówkowych przy użyciu smartfona. Natomiast w Europie, gdzie płatności za pomocą kart zbliżeniowych są codziennością Apple Pay przejdzie bez echa. Dodatkowe wątpliwości może budzić sposób zabezpieczania danych kart płatniczych w chmurze Apple’a, szczególnie w kontekście ostatnich wycieków, do których doszło na platformie iCloud.

Pokazany wczoraj przez Apple’a nowy smartwatch - Apple Watch - jest z pewnością jednym z najbardziej interesujących urządzeń tego typu na rynku. Oferuje ciekawe rozwiązania, sprawia też wrażenie eleganckiego i przyzwoicie wykonanego. Zastanawia jednak data wprowadzenia Apple Watcha do sprzedaży, czyli początek 2015 roku. To dziwna polityka producenta z Cupertino, bo do czasu pojawienia się zegarka w sklepach wszyscy najwięksi konkurenci Apple’a zdążą dostosować do niego swoją obecną ofertę w dziedzinie smartwatchy, a mówiąc bardziej wprost - po prostu ulepszą i poprawią swoje produkty na wzór tego, co proponuje Apple. W rezultacie w momencie wprowadzenia na rynek Apple Watch nie będzie już urządzeniem wyjątkowym, a tylko jednym z wielu smartwatchy o podobnych parametrach.

Pozostałe komentarze o nowych iPhone’ach i Apple Watch na drugiej podstronie