Jacek Dzięcielak: internet jest najlepiej monitorowany, ale najszybciej się zmienia (wywiad)
Internet jest najbardziej skomplikowaną, a przez to najbardziej wymagającą dziedziną komunikacji. Klienci mają w związku z nim dużo dylematów. Będziemy ich wspierać w ocenie strategii, taktyki lub konkurencyjnych ofert - o starcie nowej firmy audytorskiej Double Check rozmawiamy z jego współzałożycielem Jackiem Dzięcielakiem.
Operacyjną działalność zaczyna właśnie nowa firma audytorska Double Check. Została założona i jest kierowana przez Jacka Dzięcielaka, byłego CEO Media Impact Polska, i Pawła Plucińskiego, ostatnio trading directora w Havas Media Group.
Wirtualnemedia.pl: Przez wiele lat pracował Pan w branży reklamowej, najpierw jako kupujący po stronie domu mediowego Havas Media, potem sprzedający w Media Impact Polska. Skąd decyzja, by teraz zająć się audytem mediów?
Jacek Dzięcielak: Będąc po różnych stronach rynku widać, jakie są jego prawdziwe potrzeby. Będąc po stronie domu mediowego na pewno nabrałem opinii, w jaki sposób audytorzy mediowi mogliby lepiej dostarczać wartości klientom, a będąc po stronie medium wielokrotnie słyszałem od klientów, jakie są ich niezaspokojone potrzeby związane z audytem mediowym. Na pierwszy plan wyłoniła się potrzeba strategicznego spojrzenia na komunikację, zwłaszcza w obszarze internetu.
Rozpoczynając działalność Double Check informujecie, że wyróżnikiem waszej firmy będzie strategiczne podejście do audytu mediów digital. Strategiczne, czyli jakie?
Strategiczne, czyli równie ważne, o ile nie ważniejsze niż mediów offline. Internet jest najbardziej skomplikowaną, a przez to najbardziej wymagającą dziedziną komunikacji. Klienci mają w związku z nim dużo dylematów. Zależy nam na tym, aby w sytuacji, w której klienci będą potrzebowali wsparcia w ocenie strategii, taktyki lub konkurencyjnych ofert, będą mieć dostęp do zewnętrznego podmiotu, który będzie ich mógł w tym wesprzeć.
Stawia Pan na internet. Czy wobec tego uważa Pan, że rynek internetowy jest słabo weryfikowany?
Internet jest wprawdzie najlepiej monitorowany z punktu widzenia skuteczności kampanii, ale na tym rynku najwięcej się dzieje. Zdecydowanie jest miejsce na podmiot, który faktycznie zna się na komunikacji w sieci na tyle, aby być partnerem do rozmów z firmami, które dostarczają klientom naprawdę skomplikowanych rozwiązań.
Osobiście jako „digital native” zajmujący się kampaniami digital od 2001 roku uważam, że jest to dziedzina, której nie można nauczyć się przy okazji, a brak wiedzy, jak w każdym biznesie, potrafi dużo kosztować.
Wchodzicie na rynek na którym od lat działają już firmy z ugruntowaną pozycją, np. Stars. Jak chcecie przekonać klientów do tego, by właśnie z waszych usług korzystali?
Wierzymy w nowe podejście, doradztwo i eksperctwo, które na pewno przemawia za moją osobą oraz mojego wspólnika - Pawła Plucińskiego.
A może konkurencyjną ceną?
Cena zawsze musi być konkurencyjna.
W Polsce wciąż niewielu reklamodawców korzysta z usług audytorów mediowych. Z czego to wynika?
Klienci muszą widzieć wartość w korzystaniu z takich firm. Koncepcja audytowania kampanii jest też nową koncepcją i z czasem coraz większa liczba reklamodawców będzie korzystała z takich usług.
Jak ich przekonać, by za usługi audytorskie chcieli płacić?
Doradztwem strategicznym, koncentracją na digitalu, eksperckością w obszarze planowania i zakupu mediów.
Co dzięki współpracy z taka firma jak Wasza zyskują?
Otrzymają profesjonalną opinię co do obranej strategii mediowej i ocenie szansy jej powodzenia. Dodatkowo też odpowiedzi na pytania: czy moja firma otrzymała to, za co zapłaciła, czy cena jaka została zapłacona jest właściwa i czy kupione media odpowiadały temu co zostało zlecone.
Dołącz do dyskusji: Jacek Dzięcielak: internet jest najlepiej monitorowany, ale najszybciej się zmienia (wywiad)