SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP1 otworzy listy wszystkich operatorów płatnej telewizji? KRRiT pisze o zasadzie „findability”

Stacje TVP mogą w przyszłości otwierać listy kanałów wszystkich operatorów płatnej telewizji. W sprawozdaniu z działalności KRRiT pisze, że zasada „must carry, must offer” może być uzupełniona o „findability”. Jeśli w życie wejdzie inna propozycja regulatora, to platformy satelitarne będą musiały wprowadzić do oferty TV Trwam.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji od kilku lat konsekwentnie zabiega o przestrzeganie zasady „must carry, must offer”. Zakłada ona, że sieci kablowe, platformy satelitarne i serwisy streamingowe powinny oferować najważniejsze kanały naziemne (TVP1, TVP2, TVP3 TVN, Polsat i TV Puls). Z przestrzeganiem tej reguły przez tradycyjnych operatorów nie ma problemu. Problem dotyczy serwisów streamingowych. TVP GO i TVP VOD nie oferują stacji TVN, Polsatu i TV Puls. Player nie oferuje kanałów TVP, Polsatu i TV Puls. Polsat Box GO nie wprowadził do oferty głównych stacji konkurentów. Podobnie wygląda sytuacja w Canal+ online.

Problem z „must carry, must offer” polega na tym, że każdy nadawca nieco inaczej interpretuje tę zasadę. Na przykład Telewizja Polska, która najpierw atakowała platformę WP Pilot za dołączenie jej głównych stacji, teraz oczekuje od platform satelitarnych zaoferowania jej wszystkich 16 wersji TVP3 (Polsat Box , Canal+ i Orange nadają tylko TVP3 Warszawa). Kosztowałoby to kilka milionów złotych. KRRiT nie popiera postulatu TVP i stoi przy stanowisku, że wystarczy emisja jednej anteny regionalnej nadawcy publicznego.

Platformy cyfrowe zapłacą za emisję satelitarną TV Trwam?

Choć obecne przepisy powodują nieporozumienia i wątpliwości, to już w 2019 roku pisaliśmy, że KRRiT chce, aby zasadą „must carry, must offer” objąć wszystkie stacje dostępne na multipleksach ogólnopolskich. W praktyce oznacza to, że Polsat Box, Canal+ i Orange musiałyby zaoferować na przykład TV Trwam. Nie wiadomo, kto miałby za to zapłacić, ponieważ kanał telewizyjny ojca Tadeusza Rydzyka nadaje na pozycji satelitarnej Astra 19,2E, a nie Hot Birdzie 13E, z którego korzystają polskie platformy. Większość kanałów znanych z multipleksów naziemnych jest dostępnych w ofertach platform satelitarnych. Poza TV Trwam, operatorzy satelitarni, w myśl tej propozycji powinni jeszcze dołączyć stację TVP Kobieta, która wchodzi w skład MUX-8.

KRRiT przypomina o tym postulacie w opublikowanym kilka dni temu sprawozdaniu za 2021 rok, które trafiło m.in. do premiera, prezydenta i rządu. - W Strategii regulacyjnej na lata 2017-2022 Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podkreśliła, że jednym z celów ochrony pluralizmu jest uporządkowanie zasady must-carry/must-offer z uwzględnieniem wszystkich nadawców naziemnych multipleksów cyfrowych, ze względu na fakt, że ich programy powinny, bez utrudnień związanych z dostosowaniem technicznym, docierać do wszystkich odbiorców, także tych, którzy korzystają z płatnej telewizji satelitarnej lub kablowej - czytamy w dokumencie.

- W propozycjach tych przewidziane zostało nałożenie na operatora rozprowadzającego programy, obowiązku rozprowadzania wszystkich programów telewizyjnych, rozpowszechnianych w sposób cyfrowy drogą rozsiewczą naziemną w multipleksach o zasięgu ogólnokrajowym. Z obowiązku wyłączone byłyby podmioty rozprowadzające program w sposób cyfrowy drogą rozsiewczą naziemną w multipleksie. Operator byłby także zobowiązany do umieszczania programów telewizyjnych w elektronicznym przewodniku po programach - dodaje regulator. Tym samym zwolnieniu z tego obowiązku podlegałby tylko pakiet TV Mobilna, nadawany na MUX-4 naziemnej telewizji cyfrowej.

Koniec „wolnej amerykanki” z listami programowymi?

Obecnie operatorzy kablowi i platformy satelitarne mają swobodę w układaniu list kanałów. W Polsat Box „jedynka” przypadła Polsatowi, a „dwójka” TV4. TVP1 zajmuje dopiero trzecią pozycję. Po fuzji z n w konkurencyjnej platformie Canal+ „jedynką” jest TVN, a „dwójką” jest TVN7. TVP1 i TVP2 można znaleźć dopiero na pozycjach 11 i 12. Nie we wszystkich krajach operatorzy mogą pozwolić sobie na taką „wolną amerykankę”. Brytyjski regulator rynku medialnego Ofcom wymaga od uczestników rynku płatnej telewizji, aby stacje publicznego nadawcy BBC zajmowały najbardziej atrakcyjne pozycje. Pierwsze miejsce na liście dekoderów platformy satelitarnej Sky i sieci kablowej Virgin Media ma więc BBC One, a drugie BBC Two. Kolejne miejsca przypadają  ITV, Channel 4, Channel 5.

Ze sprawozdania KRRiT za 2021 rok wynika, że podobne przepisy mogą zostać wprowadzone na polskim rynku. - Zaznaczono również, że zasada must-carry/must-offer może zostać uzupełniona zasadą findability, oznaczającą zdolność do bycia odnalezionym, poprzez odpowiednią ekspozycję programów w elektronicznym przewodniku po programach (EPG) oraz poprzez systemy wyszukiwania na stronach internetowych - przypomina swoją strategię regulacyjną regulator.

Kurski narzekał na pozycjonowanie kanałów TVP

Nie wiadomo czy w Polsce zasada „findability” byłaby podobna do brytyjskich przepisów. Gdyby tak się stało, to można sobie wyobrazić, że pierwsze miejsca na listach Polsat Box i Canal+ przypadłyby nie Polsatowi i TVN, tylko TVP1. Dopiero dalej mogłyby się pojawić komercyjne stacje. Równie dobrze można sobie wyobrazić rozporządzenie mniej ograniczające operatorów, w którego myśl stacje z multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej zajęłyby np. pierwsze 30 pozycji na listach dekoderów.

W rozmowie tygodnikiem „Sieci” na  brak wszystkich TVP3 i niezadowalające pozycjonowanie stacji nadawcy publicznego na platformach satelitarnych narzekał pół roku temu prezes Jacek Kurski. - To złamanie świętej zasady „must carry/must offer”. Bo my, TVP, „offer” tak jak należy, a Polsat Cyfrowy i nc+ wcale tego nie „carry”. To samo dotyczy niezadowalającego pozycjonowania programów telewizji publicznej na platformach satelitarnych i w sieciach kablowych. Bardzo chciałbym wierzyć w zapowiedzi, że już wkrótce obie te węzłowe sprawy regulacyjne zostaną wyprostowane - ocenił prezes TVP.

Dołącz do dyskusji: TVP1 otworzy listy wszystkich operatorów płatnej telewizji? KRRiT pisze o zasadzie „findability”

26 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Lolik
Chcę żeby KRRiT wytłumaczyła się z projektu Telemetria Polska który pochłonął już miliony złotych a nic z niego naradzie nie widać
0 0
odpowiedź
User
dd
Po cichu prywatni nadawcy doskonale rozumieją, że identyczne rozwiązania stosowane są na zachodzie. No ale wiadomo, źle.
0 0
odpowiedź
User
pisz na Berdyczów
Chcę żeby KRRiT wytłumaczyła się z projektu Telemetria Polska który pochłonął już miliony złotych a nic z niego naradzie nie widać
nikt Ci się nie będzie z niczego tłumaczył. Na pewno widać, że kluczowe badanie dla wpływów reklamowych w 36 milionowym kraju nie musi robić przez ćwierć wieku tylko jedna firma.
0 0
odpowiedź