Sąd zablokuje koncesje TV Republika i wPolsce24? „Błąd, który może kosztować przegraną KRRiT”
Grupa MWE Networks zapowiada odwołanie od decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która zdecydowała, że na MUX-8 naziemnej telewizji cyfrowej trafią TV Republika i wPolsce24.pl. Były członek KRRiT Krzysztof Luft w rozmowie z Wirtualnemedia.pl nie wyklucza przegranej regulatora, jeśli należycie nie zbadano zdolności finansowych obu stacji.
W ostatni piątek doszło do przyspieszonego posiedzenia KRRiT. Rada zajęła się konkursem dotyczącym dwóch miejsc na ósmym multipleksie. Zdecydowano, że przypadną TV Republika Tomasza Sakiewicza oraz wPolsce24, związanej ze środowiskiem braci Karnowskich. W konkursie przepadły wnioski węgierskiej firmy TV2 Média, która chciała uruchomić rozrywkowo-lifestylowy kanał PTV, a także należącej do Grupy MWE Networks spółki Polskie Media P.S.A. Zaproponowała ona kanał Polska24, który miał walczyć z fake newsami i dezinformacją.
Po głosowaniu zasiadający w KRRiT prof. Tadeusz Kowalski przesłał Wirtualnemedia.pl oświadczenie. - Na posiedzeniu 21 czerwca br., czterech członków KRRiT podjęło uchwałę o zagospodarowaniu wolnych miejsc na MUX-8. W mojej ocenie nastąpiło to z naruszeniem zasady dochowania należytej staranności wynikającej z braku wystarczającej informacji o wnioskodawcach i zignorowaniu niektórych opinii ekonomicznych - napisał w stanowisku.
Grupa MWE Networks i TV2 Media Group mogą się odwołać
Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy KRRiT zapewnia Wirtualnemedia.pl, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. - Postępowanie koncesyjne w sprawie zagospodarowania miejsc na MUX8 naziemnej telewizji cyfrowej odbyło się zgodnie ze standardami obowiązującymi w KRRiT przy tego typu postepowaniach. Złożone wnioski zostały przeanalizowane i sprawdzone pod względem merytorycznym i finansowym z należytą starannością. Wnioskodawcy przedstawili swoje plany związane z finansowaniem programów, również przez darczyńców i sponsorów – mówi.
Wpływ na decyzję w sprawie stacji Sakiewicza miały liczne głosy poparcia. - W przypadku TV Republika, do biura KRRiT wpłynęło ponad 55 tys. wniosków poparcia z kraju i z zagranicy, od osób indywidualnych oraz organizacji społecznych. Są one dowodem na ogromne zapotrzebowanie na tego typu, alternatywne wobec istniejących, źródła informacji – zauważa Brykczyńska.
Regulator podejmując decyzję miał wziąć pod uwagę pluralizm. - Przy wyborze nadawcy Krajowa Rada kierowała się głównie interesem społecznym oraz koniecznością zapewnienia odbiorcom szerokiego dostępu do rzetelnych i wiarygodnych informacji. Nowe kanały informacyjne to nie tylko oznaka pluralizmu i różnorodności mediów, ale również gwarancja równego dostępu obywateli do wielostronnej oferty programowej oraz zachowania bezpieczeństwa informacyjnego w kraju - wyjaśnia rzecznik KRRiT.
Mimo takich słów, Michał Winnicki, właściciel Grupy MWE Networks zapowiada odwołanie. - Czekamy na otrzymanie uchwały w sprawie odmowy udzielenia nam koncesji. Chcemy się także zapoznać z protokołem z tego posiedzenia. Profesor Kowalski w swoim oświadczeniu wskazał, że nawet nie brał udziału w głosowaniu, bo jego zdaniem wnioski nie były wystarczającą dokładnie zweryfikowane. Na pewno się będziemy odwoływać – zapowiada Winnicki.
TV2 Media nie podjęła jeszcze analogicznej decyzji, ale też jej nie wyklucza w najbliższym czasie. - Szanujemy polskie instytucje. Zapoznaliśmy się z decyzją i będziemy ją analizować oraz omawiać nasze kolejne kroki w nadchodzących tygodniach - informuje Wirtualnemedia.pl TV2 Media Group.
Kwestia finansowa kluczowa. KRRiT z kłopotami?
Koncesja na nadawanie w ogólnopolskim multipleksie kosztuje prawie 18 mln zł rocznie. Można za nią płacić w corocznych ratach. Do tego dochodzi ponad 6 mln zł rocznie na rzecz operatora multipleksu, czyli Emitela. Obecnie w skład MUX-8 wchodzą: Nowa TV, WP, Zoom TV, Metro i od niedawna ViDoc TV. Niektóre z tych stacji nadal nie są rentowne. Ósmy multipleks jest nadawany w zakresie VHF, a nie UHF, jak pozostałe. Jego realny zasięg jest mniejszy, bo wielu odbiorców wymaga bardziej rozbudowanej instalacji antenowej. Najwięksi gracze, czyli Telewizja Polsat i TVN Warner Bros. Discovery nawet nie próbowali ubiegać się o dodatkowe miejsca w konkursie. Wiele mniejszych firm zrezygnowało z obawy o rentowność.
Kilka lat temu Nowa TV i Telewizja WP szybko zrezygnowały z drogich programów informacyjnych, które miały napędzić widzów do ósmego multipleksu. Teraz podobną tematyką zamierzają walczyć o odbiorców TV Republika i wPolsce24. Telewizja Republika w 2022 roku osiągnęła wzrost przychodów o 10,9 proc. do 19,53 mln zł, a jej zysk netto zmalał z 228,1 do 33,8 tys. zł. Stacja dodatnią rentowność osiągnęła drugi raz w swojej 10-letniej historii. W 2022 roku przychody Fratrii, wydającej też m.in. „Sieci”, „Gazetę Bankową” i Telewizję wPolsce.pl, zwiększyły się o 9,3 proc. do 37,6 mln zł, głównie dzięki wzrostowi wpływów reklamowych. Zysk netto spółki zmalał z 4,59 do 4,01 mln zł, prawie w całości został wypłacony jako dywidenda.
Krzysztof Luft, członek KRRiT w latach 2010-2016 zwraca uwagę na błyskawiczne tempo prac regulatora. - Widać duży pośpiech w przyznawaniu tych koncesji, mocno kontrastujący z wielomiesięcznym przeciąganiem postępowań o rekoncesjach dla stacji TVN czy TOK FM, które to postępowania są nieporównanie prostsze - to niepokojące. Słyszę też, że nie zbadano możliwości finansowania tych przedsięwzięć przez nadawców. A zdolność finansowania jest warunkiem wstępnym. Jeśli więc tego nie zrobiono, to błąd, który może kosztować przegraną KRRiT w sądzie, gdyby inni uczestnicy konkursu chcieli zaskarżyć jego wynik – zauważa Luft.
Ekspert przypomina, że w ostatnich latach obie firmy mogły liczyć m.in. na pieniądze od rządu i spółek Skarbu Państwa. - Nie wiem jaka jest sytuacja finansowa tych firm, ale powszechnie wiadomo, że przez ostatnie lata funkcjonowały one w oparciu o patologiczne finansowanie ze strony państwa i ówczesnej władzy, z którą były związane. A ten proceder już został przerwany. Skrajne i rasistowskie poglądy, które były tam prezentowane, już raz wywołały reakcję reklamodawców, którzy zrezygnowali z umieszczania swoich spotów w TV Republika. Ta sytuacja może się powtarzać - ale to zmartwienie nadawców, którzy odpowiadają za swój program – przekonuje były członek KRRiT.
Decyzji KRRiT broni Piotr Barełkowski, prezes Telewizji Media Narodowe, który kiedyś budował zasięg kanałów TV Republika i wPolsce.pl. - Trudno mi ocenić poprawność działania KRRiT, gdyż nie znam dokumentów, ani założeń, ale wydaje się że to był racjonalny wybór spośród wystawionych kandydatur. Żałuję braku w gronie zwycięzców konkursu firmy MWE, ale ktoś musiał odpaść, szkoda. Koszty nadania i koncesji na MUX-8 są bardzo poważnym wyzwaniem. Konkurenci Republiki i wPolsce24 nie podjęli wyzwania. Analitycy Polsat News oraz TVN24 negatywnie ocenili tę ścieżkę biznesową. Jednak zwracam uwagę, że nie ma alternatywy rozwojowej dla nadawców stacji o profilu konserwatywno-prawicowym. To było konieczne ryzyko do podjęcia także dlatego, że obu nadawców ma wyraźną misję, trudną do zrealizowania w obecnym modelu dystrybucyjnym. Nadzieją są zapewne dla nich nastroje widzów, z coraz większym dystansem traktujących obecny obóz rządowy - mówi Wirtualnemedia.pl Barełkowski.
TV Republika w lepszej sytuacji. „wPolsce24 to inna liga”
Z danych Nielsena wynika, że w maju br. TV Republika miała 2,98 proc. udziału w rynku telewizyjnym. Spośród kanałów informacyjnych lepiej poradził sobie tylko TVN24 (6,01 proc.). Udział wPolsce.pl wyniósł 0,37 proc. - Obie firmy są obecnie w dobrej kondycji finansowej z niezłym udziałem w rynku a ich potencjał programowy i biznesowy oceniam, jako podobny - przy czym Republika była pierwsza i z tego powodu ma lepszą pozycję wyjściową. Osobiście cieszę się, że obie stacje miałem zaszczyt zakładać wraz z kolegami - przekonuje Barełkowski.
W ostatnich miesiącach do TV Republika dołączyli m.in. Danuta Holecka, Michał Rachoń, Cezary Gmyz, Jarosław Olechowski, Adrian Borecki, Kamil Trzaska, Konrad Wąż, Daniel Machnowski, Anna Popek, Adrian Klarenbach, Miłosz Kłeczek czy Marcin Dobski. To na antenie TV Republika można było zobaczyć 20 grudnia specjalny program z dotychczasowego studia „Wiadomości” TVP1.
- TV Republika odniosła w ostatnich miesiącach sukces nienotowany nigdy na polskim rynku i wszystko wskazuje na to, że utrzyma się w grupie największych nadawców. Nie ma więc powodu by wątpić w możliwości finansowania jej działalności. TV wPolsce24 to inna liga. Wprawdzie również poważnie zwiększyła udziały rynkowe, ale nadal jest stacją niszową. W tym przypadku koszty koncesji i emisji mogą być barierą trudną do pokonania - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Juliusz Braun, w latach 1999-2003 przewodniczący KRRiT.
Nie widzi też ryzyka znaczącej utraty przez stację przychodów reklamowych. - W polskich realiach nigdy nie mieliśmy do czynienia ze skutecznym bojkotem czy to konsumenckim czy bojkotem ze strony reklamodawców. Decydują kryteria rynkowe. Duża liczba widzów TV Republika - jeśli się utrzyma – na pewno przyciągnie reklamodawców. W dodatku, wyniki wyborów europejskich wskazują, że wśród widzów, których gromadzi TV Republika można się spodziewać także grupy atrakcyjnej dla reklamodawców, czyli osób młodych i aktywnych. Nie zdziwiłbym się więc gdyby pojawiły się tam wkrótce reklamy towarów adresowanych precyzyjnie do tej właśnie grupy – przekonuje Braun.
Ekspert dostrzega jednak odmienną politykę KRRiT wobec różnych mediów. - Stanowisko przedstawione przez prof. Kowalskiego wskazuje, że większość członków KRRiT nie była zainteresowana szczegółową analizą wniosków i kierowała się wyłącznie sympatiami politycznymi. Jest to uderzające zwłaszcza w kontekście niezmiernie długiego rozpatrywania prostych formalnie wniosków nielubianego przez PiS TVN. Trzeba jednak pamiętać, że multipleks 8 jest mniej atrakcyjny i wnioskodawców nie było wielu - mówi Braun.
„Bratobójcza wojna” będzie eskalować?
Jeszcze przed ogłoszeniem wyników konkursu KRRiT jedna z kluczowych postaci w TV Republika zaatakowała potencjalnych rywali. - Musimy zrobić wszystko, aby Republika rozwijała się dalej, bo jest teraz jedynym możliwym medium, mogącym się przeciwstawić tej propagandzie. To ona powinna być głównym okrętem budowania wolności słowa w Polsce. Będzie ogromnym błędem budowanie jakiejkolwiek konkurencji dla Republiki. Będzie to oznaczało bratobójczą wojnę – stwierdziła Katarzyna Gójska, która prywatnie jest żoną dyrektora programowego TV Republika Michała Rachonia (cytat za Niezalezna.pl).
Teraz obie sympatyzujące z PiS stacje będą musiały rywalizować, mając zbliżony zasięg. - Konsekwencje złych decyzji odczuje zarówno Krajowa Rada jak i sami nadawcy. Dwie prawicowe stacje będą konkurowały o tego samego widza zmuszone na samym wstępie do znacznych nakładów finansowych – ciekawe, która z nich lepiej jest przygotowana finansowo i organizacyjnie - zauważa Jan Dworak, przewodniczący KRRiT w latach 2010-2016.
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski mógł kilka tygodni wstrzymać się z przyznaniem koncesji, ale środowisko skupione wokół TV Republika obawiało się postawienia go przed Trybunałem Stanu. To mogłoby zablokować wydanie koncesji. - Decyzja KRRiT zapadła w pośpiechu i wyraźnie widać jej polityczne tło. Na tym tle właśnie rodzą się wątpliwości. Pierwsza, czy podczas procesu koncesyjnego zbadano wystarczająco dokładnie wszystkie aspekty działalności nadawców, czy też potraktowano koncesjonariuszy szczególnie wyrozumiale właśnie z powodów politycznych. Wiadomo, że obecny skład Krajowej Rady sprzyja mediom prawicowym. Druga wątpliwość dotyczy programu, ale nie jego charakteru, niech sobie będzie prawicowy, tylko standardów – czy zostaną dochowane standardy dziennikarskiej rzetelności i prawdy, z czym dotąd u obu nadawców bywało różnie; a jeśli standardy zostaną przekroczone, to czy Krajowa Rada potrafi być równie ostra wobec tych nadawców, jak wobec TVN24, a reklamodawcy się nie wystraszą – ocenia Dworak.
TV Republika nie będzie „ofiarą represji”
Szybka koncesja dla TV Republika to uniknięcie powtórki wydarzeń sprzed dekady, kiedy KRRiT nie podjęła od razu takiej decyzji wobec TV Trwam. Wówczas w Polsce odbyło się wiele manifestacji w obronie stacji ojca Tadeusza Rydzyka. – Prof. Kowalski podnosi istotne zarzuty wobec procesu koncesyjnego i zapewne towarzyszą tym zarzutom poważne argumenty. Póki ich nie ma sądzę, że obaj nadawcy nie mieli w tym postępowaniu poważniejszej konkurencji. Obaj nadawcy, poddani polskiej regulacji i działający na podstawie koncesji wydanej przez polskiego regulatora muszą zwracać większą uwagę na rzetelność przekazu, z której nie słyną. Odmowa udzielenia im koncesji natychmiast uczyniła by z nich „ofiary represji" i jak by to nie brzmiało groteskowo - ich widzowie i sympatycy obecnej opozycji mogliby się tak poczuć. Budżet państwa zasilą stosowne, dość wysokie opłaty, możliwość regulacji i dolegliwość ewentualnych kar wzrośnie, a awantura o „prześladowania" została oddalona – zauważa Robert Kwiatkowski, członek Rady Mediów Narodowych, były prezes TVP.
Pytanie czy nadawanie na MUX-8 jest warte takiej ceny. TV Republika już z obecnym zasięgiem radzi sobie bardzo dobrze. Liderem segmentu jest TVN24, który nie wchodzi w skład żadnego z darmowych multipleksów. Stacja Sakiewicza pieniądze, które zainwestuje w multipleks mogłaby przeznaczyć na przykład na nowe studia, sprzęt, dziennikarzy, operatorów czy montażystów. Po otrzymaniu koncesji prezes TV Republika i jego ludzie mówili o chęci stworzenia największej konserwatywnej telewizji w Europie.
- Naziemne koncesje telewizyjne nie mają już takiej wartości jak niegdyś, ale proces koncesyjny powinien być przejrzysty a decyzje KRRiT racjonalnie uzasadnione. Profesor Tadeusz Kowalski wyraźnie zasygnalizował nieprawidłowości w konkursie na MUX 8, a dotychczasowe poczynania przewodniczącego Świrskiego budzą wątpliwości czy mamy do czynienia z kompetentnym, bezstronnym regulatorem rynku. Świat mediów przechodzi gwałtowną transformację, tymczasem partyjny nominat PiS-u konsekwentnie zajmuje się utrudnianiem działalności niezależnych, prywatnych mediów, bezkrytycznie wspierając zarazem tzw. media prawicowe, prezentujące obraz świata mocno nieprzystający do współczesnych realiów. Otwartą kwestią jest, czy stacje Republika i wPolsce24 udźwigną koszt 10-letnich koncesji KRRiT oraz opłat dla Emitela, operatora multipleksów naziemnych, zwłaszcza wobec postępującego rozdrobnienia rynku telewizyjnego oraz bojkotu części reklamodawców – mówi Wirtualnemedia.pl Marek Sowa, były wiceprezes sieci kablowej UPC Polska i były prezes Agory.
Prezes TVMN krytykuje ewentualny bojkot nowych naziemnych stacji. - Nielogiczne ekonomicznie jest to, że reklamodawcy biorą udział w politycznych nagonkach. Przecież widzowie z obu stron polskiej barykady kupują te same produkty i korzystają z identycznych usług. Żaden w kanałów z perspektywą na MUX-8 nie łamie prawa, ani nie przekracza ram formy programowej, określonej przez REM i KRRiT. To biznesowy skandal, który uderza także w reklamodawców, bo przecież udziały w rynku obu stacji są bardzo poważne. Jeśli mamy być normalnym państwem to mechanizm bojkotu nadawców telewizyjnych, którego ofiarą jest także moja Telewizja Media Narodowe musi zniknąć. Bieżąco, oba nowe kanały naziemne powinny mocno liczyć na swoich fanów i ich dobrowolne abonamenty oraz wspierających akcjonariuszy, co jest jedyną nadzieją na sfinansowanie wielkiej inwestycji w koncesję a także nadanie naziemne – prognozuje Barełkowski.
Jak obecnie oglądać TV Republika i wPolsce.pl?
Na razie TV Republika jest dostępna za pośrednictwem multipleksów eksperymentalnych naziemnej telewizji cyfrowej (Warszawa, Gdańsk, Wrocław, Katowice), multipleksów lokalnych (Jelenia Góra, Rybnik, Częstochowa, Tomaszów Mazowiecki, Wrocław, Świdnica, Lubin, Głogów), platform cyfrowych (Polsat Box, Canal+, Orange), a także sieci kablowych (m.in. Play/UPC Polska, Vectra). Stream TV Republika można oglądać za pośrednictwem strony internetowej tvrepublika.pl i YouTube.
Związana z braćmi Karnowskimi telewizja wPolsce.pl jest dostępna za pośrednictwem operatorów, takich jak Polsat Box/Polsat Box Go, Play/UPC Polska, Vectra, Netia. Wchodzi też w skład multipleksów eksperymentalnych BCAST w Gdańsku, Warszawie i Wrocławiu, a także multipleksów lokalnych: MUX-L1 (Jelenia Góra), MUX-L3 (Częstochowa, Tomaszów Mazowiecki) i MUX-L4 (Wrocław, Świdnica). Stream stacji jest dostępny pod adresem wpolsce.pl i na YouTube.
Dołącz do dyskusji: Sąd zablokuje koncesje TV Republika i wPolsce24? „Błąd, który może kosztować przegraną KRRiT”