Janusz Basałaj w Wiśle Kraków
Były szef sportu w Canal+ i TVP został tymczasowym prezesem Wisły
Właściciel Wisły Bogusław Cupiał walnął pięścią w stół. Chciał zmienić trenera i zmieni. Ostatnie przeszkody zostały już usunięte - z klubu wyleciał cały zarząd z prezesem Tadeuszem Czerwińskim na czele - pisze serwis wislakrakow.com.
W lakonicznym komunikacie wystosowanym przez Wisła Kraków S.S.A. napisano: "Z dniem 25 listopada 2004 roku przestał pełnić funkcję zarząd spółki w składzie Tadeusz Czerwiński, Bogdan Basałaj, Zdzisław Kapka. Tymczasowym prezesem zarządu został Janusz Basałaj, który będzie pełnić swą funkcję społecznie."
Tymczasowy prezes Janusz Basałaj będzie starał się znaleźć sposób, by zapełnić 7-milionową dziurę w budżecie klubu. Chce unowocześnić jego działalność, polepszyć współpracę z mediami i wyciszyć gorącą atmosferę wokół zwolnienia trenera Henryka Kasperczaka.
Basałaj nie wie, jak długo pozostanie prezesem, bo termin "tymczasowy" może oznaczać od kilku tygodni do kilku lat. Nie wie też, jaka jest przyszłość Kasperczaka, ani jak będzie wyglądała polityka transferowa - czy niektórzy piłkarze będą musieli odejść. O wszystkim zdecyduje właściciel klubu Bogusław Cupiał, który na początku grudnia wraca z urlopu na Hawajach.
Oficjalny powód zwolnienia całego zarządu Wisły podał prezes rady nadzorczej spółki Hubert Praski: niezadawalające działania w sprawach sportowych i finansowych. Powód nieoficjalny - zdenerwowanie Cupiała, gdy dowiedział się, że trzej członkowie zarządu nie potrafią między sobą ustalić, czy umowę z Kasperczakiem powinno się rozwiązać, czy też nie. Prezes Tadeusz Czerwiński był przeciwko, wiceprezesi Bogdan Basałaj i Zdzisław Kapka - za.
Dołącz do dyskusji: Janusz Basałaj w Wiśle Kraków