Jarosław Kuźniar o hejterach: ścigać jak pijanych kierowców, pokazywać w sieci
W wywiadzie udzielonym portalowi Gazeta.pl dziennikarz TVN24 Jarosław Kuźniar, prowadzący poranne pasmo „Wstajesz i wiesz”, opowiadał o swoim stosunku do internetowego hejtu. - Nad tym się nie da zapanować. Ignoruję idiotów, idę dalej - stwierdził.
Jarosław Kuźniar uważa, że osoby pozostawiające w sieci pełne nienawiści komentarze powinno się ścigać „jak pijanych kierowców” oraz prezentować ich innym internautom. - To może zadziałać, ale musi być na to społeczna zgoda - nadmieniił Kuźniar i tłumaczy, że właśnie dlatego podejmuje często temat hejterstwa.
Dziennikarz jest bardzo aktywny w social media - posiada konta na Facebooku, Twitterze i Snapchatcie. Przyznaje jednak, że bardzo często blokuje innych użytkowników tych kanałów komunikacji. - Trzeba wejść w profil takiej osoby, żeby kliknąć „zablokuj”, więc na każdą taką osobę z 10 sekund życia tracę - wyznał w wywiadzie dla portalu Gazeta.pl.
- Kiedyś napisał do mnie mój profesor z Wrocławia: „Słuchaj, bardzo cię lubię i chciałbym wiedzieć, co u ciebie się dzieje, ale to, co czytam jest tak straszne i brudne, że nie będę”. To jest dla mnie argument, że trzeba sprzątać swój profil niczym swój pisuar - stwierdził prowadzący „Wstajesz i wiesz”, który z ponad 288 tys. obserwujących jest najpopularniejszym dziennikarzem na Twitterze (więcej na ten temat).
Mimo niechęci do hejterów, prezenter - jak podkreślił - próbuje wchodzić w dialog z ludźmi, którzy nie są mu przychylni oraz dyskutować z internautami, którzy nie podzielają jego opinii.
Jarosław Kuźniar oprócz pracy w TVN24 jest właścicielem butikowego biura podróży Fabryka Rozsądku, którego wizytówką jest serwis internetowy Goforworld.com.
Dołącz do dyskusji: Jarosław Kuźniar o hejterach: ścigać jak pijanych kierowców, pokazywać w sieci