Kac powszechny wśród młodych ludzi (infografika)
9 na 10 osób w wieku 18-35 lat przynajmniej raz w życiu miało kaca. Przy tym ponad 2/3 mężczyzn i 1/3 kobiet przyznaje, że następnego dnia po spożyciu alkoholu nie czuje się dobrze - wynika z badania TNS Polska.
Ponad połowa badanych zadeklarowała, że najczęściej imprezuje i spotyka się ze znajomymi tylko w weekend. Z kolei 1/3 zapytanych (33%) w zasadzie nie imprezuje i nie spotyka się ze znajomymi, ponieważ ma zbyt wiele obowiązków. Znacznie częściej wycofani w ten sposób z życia towarzyskiego są 30-latkowie niż młodsi badani (41% wobec 28%), a także częściej osoby, które tylko pracują, niż studiujący i pracujący (35% wobec 22%).
Do wyjątków należą specjalne okazje: 1/3 badanych (34 proc.) ma większą skłonność do nadużywania alkoholu na urodzinach, tzw. pępkowych czy na weselach. Na więcej w tygodniu pozwala sobie tylko 5 proc. młodych, kiedy chcą się zrelaksować po pracy czy zajęciach lub kiedy mają gorszy dzień, stresującą sytuację. Nieliczni nie ograniczają się z piciem podczas oglądania meczów lub filmów. Prawie 2 na 5 młodych (38%) jeszcze podczas imprezy czy zakrapianego alkoholem wieczoru zastanawia się nad konsekwencjami kolejnego dnia.
Ponad połowie respondentów (56%) zdarzyło się chociaż raz pełnić różne obowiązki na kacu. W tej grupie największy odsetek stanowią osoby, którym przytrafiło się to kilka razy (32%). 1/4 (24%) deklaruje coś wręcz przeciwnego - że nigdy nie była w takiej sytuacji, a prawie 1/5 młodych (18%) odpowiada, że unika picia większych ilości alkoholu w trakcie tygodnia.
Mniejszość stanowią ci, którzy w pracy lub na uczelni byli na kacu wiele razy (13%) oraz ci, którzy mówią, że zdarzyło im się to tylko raz. Mężczyźni częściej niż kobiety wielokrotnie miewali kaca w pracy czy na zajęciach (18% wobec 7%), a kobiety częściej niż mężczyźni deklarują, że nigdy im się to nie zdarzyło (29% wobec 20%). Co ciekawe, osobom z wyższym wykształceniem częściej niż pozostałym respondentom zdarzyło się być kilka razy na kacu na uczelni bądź w pracy (40% wobec 32% dla ogółu).
W opinii zdecydowanej większości młodych kac to "zjadacz" czasu i energii – tego zdania jest 4 na 5 zapytanych (81%). Jest on na tyle niepożądany, że 65% respondentów stara się go unikać jak tylko może – woli wypić nieco mniej niż przesadzić. Prawie równoliczna grupa (62%) przyznaje, że następnego dnia po imprezie często nie ma na nic siły albo zwyczajnie nic im się nie chce. W konsekwencji 76% respondentów zdarzyło się zmieniać plany z powodu przeholowania z alkoholem. O częstych zmianach planów spowodowanych kacem częściej mówią osoby, które prowadzą bardziej rozrywkowy tryb życia – dużo imprezują, spotykają się ze znajomymi w weekendy i w ciągu tygodnia (23% wobec 15% dla ogółu).
Ponad połowa młodych (52%) przyznaje także, że już nie może imprezować tak jak dawniej, gdyż gorzej znosi konsekwencje imprezowania następnego dnia (niewyspanie, kac). Szczególnie często mówią to osoby po 30-tce (61%) oraz nieco częściej osoby w wieku 25-29 lat (54%), w porównaniu do tych w wieku 18-24 lata (40%).
Osoby, które miały kiedykolwiek kaca, zostały zapytane o to, czy zdarza im się mówić o przyczynie ich gorszej kondycji w pracy lub na uczelni oraz w gronie znajomych. O kacu w pracy lub na uczelni woli nie wspominać 7 na 10 zapytanych (71%). Oporów, by mówić o swojej niedyspozycji, nie ma nieco ponad 1/4 młodych (29%) – uważają, że "w końcu to nie żaden wstyd". Częściej są to mężczyźni niż kobiety (33% wobec 26%) oraz osoby, które zarówno pracują, jak i studiują (39% wobec 29% dla ogółu).
Czym innym jest rozmowa o kacu w gronie znajomych. Tutaj proporcje odwracają się i prawie 7 na 10 młodych (67%) deklaruje, że gdy jest na kacu, to otwarcie o tym mówi swoim znajomym. 1/3 (33%) jednak woli się tym nie "chwalić". Nieco częściej odpowiadają tak osoby, które pracują, ale nie studiują (36%). A jak bycie na kacu postrzegane jest w ich najbliższym środowisku? Okazuje się, że nie jesteśmy wtedy specjalnie mile widzianym towarzystwem. 53% młodych mieszkańców miast mówi, że nie lubi przebywać w towarzystwie osób na kacu – nieważne gdzie, czy to w pracy, czy w komunikacji miejskiej.
Wśród połowy młodych Polaków najgorszy z możliwych scenariuszy jaki może się przytrafić skacowanej osobie to dzień na pełnych obrotach w pracy bądź na uczelni. Drugim największym koszmarem byłaby rozmowa o pracę – uważa tak 2 na 5 respondentów (42%). Z kwestii zawodowych na dalszym miejscu wskazywane były: przemówienia publiczne (27%), udział w całodniowym szkoleniu/warsztatach (18%), czy rozmowy z szefem (27%).
Zdaniem 1/3 młodych cierpienia z powodu niedyspozycji najgorzej byłoby połączyć z długą podróżą (samochodem, pociągiem, samolotem) lub z egzaminem/kolokwium (29%). Dość trudna mogłaby się także okazać opieka nad dziećmi (23%).
Badanie zostało przeprowadzone przez TNS Polska na zlecenie marki Tiger Energy Drink w dniach 11-21 maja 2015 r., techniką CAWI, na reprezentatywnej próbie 1000 internautów w wieku 18-35 lat, w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców.
Dołącz do dyskusji: Kac powszechny wśród młodych ludzi (infografika)