Agencja promująca Kasę Stefczyka i SKOK-i podwoiła zysk. 2 mln zł od wydawcy „Sieci”
W ub.r. przychody agencji Apella, zajmującej się obsługą marketingową m.in. SKOK-ów, Kasy Stefczyka i spółki Fratria wydającej „Sieci” i wPolityce.pl, zwiększyły się o 2,7 proc. do 20,48 mln zł. Zysk netto poszedł w górę z 1,18 do 2,22 mln zł, głównie dzięki 2 mln zł dywidendy od wydawcy „Sieci” i wPolityce.pl.
Prawie całość działalności Apelli to usługi marketingowe. Przychody z nich wzrosły rok do roku z 19,53 do 20,15 mln zł.
Wpływy ze sprzedaży powierzchni reklamowej (na zlecenie Kasy Stefczyka agencja wydaje miesięcznik „Czas Stefczyka”) zwiększyły się z 10 do 43,5 tys. zł, z pozostałych usług tak jak przed rokiem wyniosły 144 tys. zł, a z towarów zmalały z 262 do 145,1 tys. zł.
Agencja w ub.r. kontynuowała obsługę Kasy Stefczyka (kompleksowo realizuje dla niej kampanie reklamowe: od kreacji przez planowanie i zakup mediów, odpowiada też za relacje z mediami, obsługę serwisów internetowych i monitoring mediów), Saltus Ubezpieczeń (realizuje m.in. działania promocyjne w internecie i na monitorach w oddziałach), Fratrii (odpowiada za eventy), Krajowej SKOK, Stefczyk Finanse Towarzystwa Zarządzającego SKOK, Fundacji im. Franciszka Stefczyka oraz Stowarzyszenia Krzewienia Edukacji Finansowej.
W sprawozdaniu zaznaczyła, ma też klientów spoza systemu SKOK, m.in. z sektora energetycznego i farmaceutycznego. Ich nazw nie podała.
Wiosną ub.r. Apella jako jedna z sześciu agencji została wybrana do ramowej współpracy przez Totalizator Sportowy, a na początku br. wraz z dwoma innymi agencjami wygrała przetarg reklamowy Grupy Lotos. W ostatnich latach pracowała też dla innych firm państwowych: PGNiG i Energi, a
Inwestycja w firmę producencką byłego szefa TAI
Pozostałe wpływy operacyjne Apelli zmalały z 656,5 do 176,5 tys. zł, ponieważ agencja nie otrzymała w ub.r. żadnych dotacji, a rok wcześniej pozyskała 400,3 tys. zł.
Natomiast przychody finansowe poszły w górę z 1,11 do 2,24 mln zł, dzięki wzrostowi z dywidend z 889,5 tys. zł do 2 mln zł i z odsetek z 92,8 do 242,3 tys. zł.
Do Apelli należy też 100 proc. udziałów spółki Latarnia, 28 proc. udziałów Fratrii, 90 proc. udziałów Grupy Producenckiej Yo! i 51 proc. będącego w likwidacji Taxi-Ad Polska. W ub.r. Fratria wypłaciła swoim udziałowcom 7,13 mln zł dywidendy, z czego 2 mln zł trafiło do Apelli. W maju br. agencja dostała znacznie niższą dywidendę od Fratrii - 1,25 mln zł.
W drugiej połowie ub.r. Apella przejęła większościowy pakiet udziałów produkującej filmy dokumentalne spółki Mewa Film, którą zarządza Mariusz Pilis, były dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Nie ujawniono, ile za nie zapłaciła. Do utworzonej rady nadzorczej firmy weszli Romuald Orzeł (prezes Apelli), Henryk Uzdrowski (członek zarządu Fratrii) i Tomasz Kruszewski (członek rad nadzorczych Fratrii i będącego w upadłości SKOK „Wybrzeże”).
Zmalało zatrudnienie
Koszty operacyjne Apelli zwiększyły się o 2,5 proc. do 18,94 mln zł. Koszty usług obcych wzrosły z 7,11 do 7,4 mln zł, a zużycia materiałów i energii - z 2,86 do 3,22 mln zł.
Wydatki na wynagrodzenia zmalały minimalnie - do 6,58 mln zł, na amortyzację zmniejszyły się z 316,5 do 225 tys. zł, a wartość sprzedanych towarów i materiałów - z 228,6 do 120,7 tys. zł.
Przeciętne zatrudnienie w firmie w ub.r. wynosiło 58,92 etatu, wobec 61,14 w 2020 roku. Prezes agencji Romuald Orzeł jako jedyny członek zarządu zarobił przez rok 537 tys. zł, a piątka członków zarządu (przewodniczącym jest senator PiS Grzegorz Bierecki) - łącznie 222 tys. zł.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Pozostałe koszty operacyjne zmalały z 1,43 do 1,29 mln zł, a wydatki finansowe - z 205,8 do 68,4 tys. zł.
Zysk operacyjny Apelli zmalał z 704,6 do 430,2 tys. zł. Natomiast dzięki wzrostowi wpływów finansowych i spadkowi kosztów finansowych zysk brutto poszedł w górę z 1,61 do 2,6 mln zł, a zysk netto - z 1,18 do 2,22 mln zł.
1,9 mln zł na dywidendę
99,6 proc. udziałów Apelli należy do luksemburskiej spółki SaltLux Holding, pozostałe walory ma sama agencja i Romuald Orzeł.
Wspólnicy z zeszłorocznego zysku dostaną 1,88 mln zł. 245,9 tys. zł trafi na kapitał zapasowy, a 100,4 tys. zł na kapitał rezerwowy.
W poniższej grafice bieżący rok obrotowy to 2021 r., a poprzedni - 2020 r.
Dołącz do dyskusji: Agencja promująca Kasę Stefczyka i SKOK-i podwoiła zysk. 2 mln zł od wydawcy „Sieci”