RMN: Michał Adamczyk prezesem TVP. "Uczynię wszystko, by ukarać winnych i wznowić wszystkie anteny"
Michał Adamczyk, powołany we wtorek przez Radę Mediów Narodowych na prezesa Telewizji Polskiej, zapowiedział, że będzie walczył o „przywrócenie ładu prawnego i korporacyjnego w spółce” i powrót „Wiadomości” na antenę. W praktyce TVP od kilku dni zarządza Tomasz Sygut.
Na stanowisko prezesa Telewizji Polskiej Michał Adamczyk został powołany we wtorek po południu przez Radę Mediów Narodowych, w której większość mają politycy PiS: Krzysztof Czabański (jest przewodniczącym), Joanna Lichocka i Piotr Babinetz. Natomiast opozycję z poprzedniej kadencji Sejmu reprezentują Marek Rutka i Robert Kwiatkowski.
- Rada Mediów Narodowych powołała Michała Adamczyka na prezesa TVP. Jego głównym zadaniem jest przywrócenie ładu korporacyjnego i zatrzymanie działań na szkodę spółki. Mamy nadzieję, że minister kultury zaprzestanie łamania prawa - napisała na platformie X Joanna Lichocka.
Dlaczego Rada Mediów Narodowych mianowała nowego szefa Telewizji Polskiej? Maciej Łopiński, przewodniczący rady nadzorczej TVP odwołanej w zeszłym tygodniu przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego, w poniedziałek poinformował, że od niedzieli pełni obowiązki prezesa spółki, po tym jak rezygnację złożył Mateusz Matyszkowicz. Matyszkowicz na prezesa został powołany przez RMN we wrześniu ub.r.
Człowiek telewizji, inteligentny, wieloletni i doświadczony dziennikarz, profesjonalista i dobry przyjaciel. Właściwy człowiek na właściwym miejscu 💪🇵🇱 https://t.co/J4FPjpPRPp
— Samuel Pereira (@SamPereira_) December 26, 2023
Michał Adamczyk o „przywróceniu ładu” w TVP
We wtorek wieczorem przed siedzibą Telewizyjnej Agencji Informacyjnej odbywała się demonstracja poparcia dla poprzednich władz TVP oraz redakcji informacyjnych i publicystycznych nadawcy. Manifestacja, zapowiadana wcześniej przez media Tomasza Sakiewicza, zgromadziła kilkaset osób, uczestnicy skandowali m.in. „Wolne media”.
Michał Adamczyk na krótko pojawił się w oknie siedziby TAI. - Obiecuję, że ze wszystkich sił będę walczył o przywrócenie ładu prawnego i korporacyjnego w spółce. To nie będzie łatwe zadanie, ale ład prawny musi być respektowany - powiedział zgromadzonym. Zaznaczył, że wierzy, że porządek prawny będzie przestrzegany w Telewizji Polskiej.
- Obiecuję, że dołożymy wszelkich starań, żeby „Wiadomości” wróciły o 19:30 - dodał Adamczyk.
- Przypominam, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem zarządy mediów publicznych powołuje Rada Mediów Narodowych. Zgodnie z ustawą jest to jej wyłączna kompetencja. Ten stan potwierdzają wszyscy prawnicy, którzy wypowiadają się z wolą respektowania porządku prawnego - powiedział prezes.
Podkreślił, że "osoby przedstawiające się w przestrzeni publicznej jako rzekomi prezesi mediów publicznych powołani przez inne niż RMN organy, działają w sposób bezprawny". "Wzywam ich do zaniechania działań, które są podszywaniem się pod działania prawowitego zarządu TVP" - zaapelował.
Zapowiedział, że ekipy reporterskie z poprzedniego zespołu Telewizyjnej Agencji Informacyjnej będą od środy przygotowywały relacje, publikowane potem na profilach społecznościowych. Poprzednie władze TAI nadal kontrolują m.in. kanał youtube’owy TVP Info i konto tej stacji na platformie X. W ostatnich dniach pojawiały się tam wpisy i treści wideo sprzeciwiające się zmianom w mediach publicznych wynikającym z walnych zgromadzeń zwołanych przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Adamczyk poinformował pracowników, współpracowników spółki i inne organy państwowe i gospodarcze, że umowy podpisywane przez osoby niemające powołania RMN są z gruntu prawa nieważne. "Te osoby nie mają prawa nikogo zatrudnić ani zwolnić z pracy czy z obowiązku świadczenia pracy. Zasady te dotyczą oczywiście także oddziałów terenowych TVP" - wskazał.
"Z dużym smutkiem przyjmuję ogromne straty spowodowane przez bezprawne działania polityków powołanego 13 grudnia rządu i sprzyjających mu mediów konkurencyjnych, którzy działając bezprawnie wyrządzili spółce ogromne, trudne dziś do oszacowania szkody" - powiedział.
"Nielegalnie wyłączono sygnał TVP Info, zdemolowano ramówki wszystkich anten, pozbawiono miliony widzów dostępu do informacji i publicystyki, podeptano lojalność widzów i ich przyzwyczajenia, posłużono się siłą, złamano wewnętrzne regulaminy spółki, nie uszanowano umów z pracownikami i praw twórców współpracujących z TVP, sięgnięto po działania cenzorskie usuwając treści zamieszczone na stronach internetowych TVP" - wymienił prezes i zaznaczył, że "tak działali komuniści 42 lata temu podczas stanu wojennego".
📺Oświadczenie Michała Adamczyka, prezesa Telewizji Polskiej⤵️#WolneMedia #PolskieMedia pic.twitter.com/KRKL0XnRdD
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) December 27, 2023
Adamczyk wskazał, że każde bezprawne i szkodliwe dla spółki działanie jest i będzie przez zarząd dokumentowane i skutkuje złożeniem zawiadomienia do prokuratury i innych właściwych organów państwowych. "TVP w wolnej Polsce przetrwała wiele kryzysów, ale nikt nigdy nie sięgnął po działania tak brutalne, tak bezprawne i tak niszczące dla spółki i zaufania dla niej widzów i pracowników" - powiedział Adamczyk.
Kilka ważnych słów !!! pic.twitter.com/fqNFPvQCnt
— Miłosz Kłeczek (@MiloszKleczek) December 26, 2023
Minister kultury: prezesem TVP jest Tomasz Sygut
Do komunikatu Macieja Łopińskiego z poniedziałku odniósł się minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz w oświadczeniu opublikowanym na portalu X. Oświadczył, że uchwała odwołanej Rady Nadzorczej Spółki z 24 grudnia 2023 roku o delegowaniu członka odwołanej Rady Nadzorczej (Macieja Łopińskiego) na stanowisko prezesa Zarządu Spółki, jest prawnie bezskuteczna, ponieważ została podjęta przez organ nieistniejący.
Czytaj też: Nowy prezes TVP zapowiada powrót programów i stacji. Będzie raport otwarcia
W miniony wtorek Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz ich rady nadzorcze.
Nowa rada nadzorcza TVP na prezesa mianowała Tomasza Sygut, który szybko przeprowadził kilka zmian w dyrekcji spólki. Zmieniono całe kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Stanowiska stracili dyrektor Michał Adamczyk oraz wicedyrektorzy Samuel Pereira i Marcin Tulicki, wszyscy nie uznają nowych władz TVP.
Nowym szefem TAI został Grzegorz Sajór, a jego zastępcami Paweł Moskalewicz (będzie zarządzał nową stacją informacyjną) i Jan Ciszecki. - Chciałbym jednocześnie podkreślić, że w wielu jednostkach na swoich stanowiskach pozostały osoby powołane wcześniej, co jest najlepszym dowodem na to, że nie będzie żadnej odpowiedzialności zbiorowej. Przeciwnie, każdy pracownik i współpracownik z merytorycznymi kwalifikacjami jest dla TVP na wagę złota - zapewnił Tomasz Sygut w liście do pracowników spółki pod koniec zeszłego tygodnia.
W komunikacie w piątek Sygut zapowiedział, że w najbliższych dniach wznowiona zostanie emisja „Teleexpresu” i „Panoramy”. W pierwszym programie gospodarzem znów ma być Maciej Orłoś, a szefową Danuta Dobrzyńska, natomiast redakcją „Panoramy” będzie zarządzał Jarosław Kulczycki. Natomiast nowym dyrektorem TVP Sport będzie Jakub Kwiatkowski, przez ostatnie 11 lat rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Mimo zdymisjonowania ich przez nowego prezesa TVP Michał Adamczyk, Samuel Pereira i Marcin Tulicki, wraz z grupą pracowników, pozostają od środy w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Prawie non stop są też tam obecni politycy PiS, w ramach prowadzonej rotacyjne interwencji poselskiej, oraz dziennikarze mediów prawicowych. Wspólnie spędzili m.in. wieczór wigilijny.
Bóg się rodzi, moc truchleje
Pan niebiosów obnażony!
Ogień krzepnie, blask ciemnieje...
Nasze życzenia dla Państwa ❤️ pic.twitter.com/y8ESN5XFlZ— Samuel Pereira (@SamPereira_) December 24, 2023
Michał Adamczyk w TVP przez ponad 20 lat
Michał Adamczyk z TVP jest związany od 2001 roku, Przez kilka lat był reporterem i gospodarzem krótszych wydań „Wiadomości”, a do jesieni 2004 roku - także głównego wydania. Przez rok prowadził program reporterski „Na celowniku” w TVP1, przez kilka miesięcy „Teleexpress”, a w latach 2006-2009 był korespondentem TVP w Brukseli. Potem był m.in. gospodarzem serwisów informacyjnych i programu „Godzina po godzinie” w TVP Info, znów prowadził krótsze „Wiadomości” oraz współprowadził „Kawę czy herbatę”.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Od stycznia 2016 roku był jednym z gospodarzy głównego wydania „Wiadomości” i cotygodniowego magazynu „Strefa starcia”. Zniknął z obu na początku września br., po tym jak Onet opisał, że dwie dekady temu został oskarżony o pobicie kochanki. Postawiono mu zarzuty naruszenia nietykalności osobistej kobiety, stosowania gróźb pozbawienia życia, znieważenia słowami wulgarnymi oraz wielokrotnego grożenia popełnieniem przestępstw na szkodę ofiary lub jej rodziny. Sąd warunkowo umorzył sprawę. Adamczyk pozwał w tej sprawie wydawcę Onetu i byłą dziennikarkę TVP Info Karolinę Pajączkowską - ci twierdzą, że żadnych pozwów nie otrzymali oraz skierował prywatny akt oskarżenia o zniesławienie wobec autora tekstu Mateusza Baczyńskiego.
Gospodarzem głównego wydania „Wiadomości” został w styczniu 2016 roku, na początku prezesury Jacka Kurskiego w TVP. Pod koniec kwietnia br. został powołany na stanowisko dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Zastąpił w tej funkcji Jarosława Olechowskiego.
Dołącz do dyskusji: RMN: Michał Adamczyk prezesem TVP. "Uczynię wszystko, by ukarać winnych i wznowić wszystkie anteny"
Wy się lepiej zajmijcie Januszem D. i tym kto kogo w konia zrobił - Gugałe z Dobroszką w szczególności hahaha.