SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Michał Probierz na Euro 2024 imponuje strojem i charyzmą. Pojawi się w reklamach?

Po niedzielnym meczu Polski z Holandią media na świecie zwróciły uwagę na elegancję i styl Michała Probierza oraz jego kulturalne zachowanie wobec holenderskiego selekcjonera. -  Zazwyczaj osoby w wieku polskiego selekcjonera, które odnoszą sukcesy na swoim polu, oglądamy w kampaniach marek premium. On sam jest natomiast na tyle nieszablonowym człowiekiem, że wśród kibiców będzie wzbudzał pozytywne emocje w każdej roli. Pod warunkiem, że wyniki i gra kadry będą go broniły - uważa Grzegorz Kordylas. 

Michał Probierz w czasie meczu na Euro 2024, fot. x.com/LaczyNasPilka Michał Probierz w czasie meczu na Euro 2024, fot. x.com/LaczyNasPilka

Po pierwszym meczu Polaków na Euro 2024 z Holandią media w Polsce i za granicą komentowały nie tylko występy piłkarzy obu drużyn, ale też sporo miejsca i uwagi poświęciły selekcjonerowi polskiej kadry, Michałowi Probierzowi.

W brytyjskim dzienniku „The Guardian” zauważono, że „trener Polski wprowadza nową jakość na ławkę trenerską, łącząc elegancję z pewnością siebie”​.  Francuski „L'Équipe” zwrócił uwagę na trenera, pisząc: „Polski trener to nie tylko strateg na boisku, ale także ikona stylu, która przyciąga spojrzenia na każdej konferencji prasowej”​.  Podobnie włoski „Gazzetta dello Sport” podkreślał, że „jego stylizacja mogłaby konkurować z najlepszymi projektantami mody”​ (La Gazzetta dello Sport)​.  
 

Polski selekcjoner został zauważony przez BBC, a na platformie X zwrócono również uwagę na to, że Michał Probierz podszedł przywitać się z członkami sztabu trenerskiego reprezentacji Holandii. 

Niemiecki „Bild” podkreślił z kolei, że „jego styl jest równie imponujący jak taktyczne decyzje na boisku”​​.

Zaskarbił szacunek i sympatię

W ocenie Aleksandry Marciniak, partnershipp director w Sportfive, po niedzielnym meczu Michał Probierz zaskarbił sobie szacunek i sympatię nie tylko na polskim podwórku. - Fantastyczny garnitur od firmy Lancerto i kulturalne zachowanie – które, nawiasem mówiąc, powinno być normą – spowodowały, że pozytywne komentarze pojawiły się w europejskich mediach. Probierz zyskał zwłaszcza w porównaniu do niedbale ubranego trenera Holendrów. Na domiar złego, Ronalda Koemana kamery przyłapały na dłubaniu w nosie, a widzom nie umknął też fakt, że ledwo podniósł się z ławki, żeby uścisnąć wyciągniętą dłoń polskiego selekcjonera. Nasz trener stał się bohaterem dziesiątek memów, ale chyba wszystkie z nich miały zabarwienie pozytywne, co nie zdarza się aż tak często – zauważa ekspertka. 

Podkreśla, że wygranym tej sytuacji – oprócz Michała Probierza – jest też marka Lancerto. - Polska firma znalazła fantastyczny sposób, żeby wyróżnić się w tłumie innych sponsorów i przebojem wejść na piłkarskie salony. Nie znam dokładnych danych, ale wystarczy przejrzeć internet, żeby zobaczyć, jak ogromny echem odbiła się współpraca Lancerto z reprezentacją Polski i fakt przygotowania strojów dla trenera. Idealne dopasowanie, perfekcyjny timing i naturalna ekspozycja marki – należą się naprawdę duże brawa - dodaje.

Garnitur to drobiazg

Marka Lancerto została oficjalnym partnerem kolekcji selekcjonera reprezentacji Polski w maju tego roku, a współpracę zainaugurowano podczas meczu towarzyskiego z Ukrainą 7 czerwca. W ramach umowy Lancerto dba o eleganckie ubrania i styl trenera podczas przygotowań do turnieju oraz w trakcie samych mistrzostw Europy.  

Michał Probierz zaprezentuje się w garniturach, które w zależności od stylizacji zostały uzupełnione o kamizelki, obuwie i stylowe dodatki. Wszystkie ubrania przygotowane na mecze towarzyskie oraz profesjonalne aktywności trenera związane z futbolem, zostały skrupulatnie wyselekcjonowane z głównej kolekcji Lancerto. Za koncepcję stylizacji oraz dobór ubrań i dodatków odpowiedzialny jest Michał Kędziora znany jako Mr.Vintage, jeden z najpopularniejszych blogerów mody męskiej

- Ten garnitur to drobiazg. Trener Probierz jest charyzmatykiem, a to oznacza, że nie musi sztucznie błyszczeć w mediach. Nawet nie musi za dużo mówić, bo po co. Było kilku trenerów „medialnych” lub „zagranicznych” i najczęściej kończyło się to klapą, również marketingową – uważa Adam Pawlukiewicz z Pentagon Research.

Rozgrywa kontakty z mediami na własnych zasadach

Michał Probierz selekcjonerem polskiej reprezentacji w piłce nożnej został jesienią ub.r., wcześniej trenował reprezentację do lat 21. - Michał Probierz w mediach błyszczał wtedy, kiedy chciał. Od lat rozgrywa kontakty z dziennikarzami na własnych zasadach i trzeba przyznać, że wychodzi mu to bardzo dobrze – zaznacza Łukasz Grabowski, PR manager w Arskom Sport Brokers.

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl wskazuje, że Michał Probierz to jeden z najbardziej charyzmatycznych i charakterystycznych trenerów w Polsce. - Kilka jego konferencji prasowych zostało zapamiętanych na lata - jak ta, gdy sadził roślinę lub gdy zaczął odpowiadać na pytania po niemiecku. A z tak wyrazistymi postaciami bywa tak, że mają swoich zwolenników i przeciwników. Dobra gra reprezentacji Polski sprawia, że liczba tych pierwszych znacząco w ostatnim czasie rośnie. Tym bardziej, że Probierz nie tylko sprawił, że Biało-Czerwonych ogląda się z przyjemnością, ale też wykonał tytaniczną pracę jeśli chodzi o ocieplenie wizerunku reprezentacji, który po mistrzostwach świata w Katarze i aferze premiowej był fatalny – uważa nasz rozmówca.

Podziela tę opinię Adam Pawlukiewicz, który twierdzi, że polski selekcjoner ma więcej charyzmy niż jego piłkarze. - Niewiele się o nim mówiło, on o to nie zabiegał, a wszyscy wiedzą, że to twardy i pracowity facet, który uważa, że czyny mówią więcej niż słowa – mówi.

Dzięki trenerowi kibice zobaczyli odważną drużynę 

Aleksandra Marciniak zwraca uwagę, że jednak dla kibiców kluczowe jest to, co dzieje się na boisku. - Po meczu Wojciech Szczęsny przyznał, ze Probierz zaszczepił w drużynie przekonanie, że z silnymi przeciwnikami nie muszą się bronić przez 90 minut, nerwowo spoglądając na zegar odmierzający czas do ostatniego gwizdka. Mogą atakować, mogą odważnie strzelać z dystansu, mogą rozgrywać akcję, nie bazując jedynie na słynnej „ladze na Robercika”. Zwłaszcza, że Lewandowski w meczu wystąpić nie mógł. To ogromna zasługa trenera, że kibice zobaczyli odważną i otwartą grę, z wieloma akcjami i walką do końca, a po meczu otwarcia po raz pierwszy od dawna pozostał niedosyt i poczucie, że „mało brakowało”. Sam Probierz zbudował sobie wizerunek fachowca, który wie, jak wygląda współczesny futbol i potrafi zmotywować zawodników tak, żeby dali z siebie wszystko – ocenia ekspertka ze Sportfive.

Podobnymi spostrzeżeniami dzielą się z W#irtualnemedia.pl pozostali nasi rozmówcy. Zdaniem Grzegorza Kordylasa, marketing communications managera w BSS Group, Polacy pod wodzą Michała Probierza grają ładną piłkę, nie boją się ryzykować i korzystać ze swoich największych atutów, czyli młodych zawodników, którzy dobrze radzą sobie w klubach. - Odważne decyzje kadrowe, które bronią selekcjonera na boisku, z pewnością pozytywnie wpłyną na jego wizerunek – ocenia. - Polacy, choć przegrali, nie ugięli się przed dużo silniejszymi na papierze Holendrami. Po raz pierwszy od dawna przed turniejem nie było pompowania balonika, po słabych eliminacjach oczekiwania kibiców nie są duże i można powiedzieć, że jest to szansa dla selekcjonera i młodej kadry na zrobienie dobrego wrażenia. Ogólnie uważam, że jako kadra jesteśmy w dobrym miejscu po fatalnych wizerunkowo poprzednich miesiącach – dodaje.

Adam Pawlukiewicz podkreśla, że trener Probierz uzmysłowił zawodnikom, że warto walczyć do końca i nie trzeba mieć kompleksów, a to tylko tyle i aż tyle. Z kolei w ocenie Łukasza Grabowskiego niedzielne spotkanie z Holandią to pierwszy od dawna – pewnie od 2016 roku i kadry Adama Nawałki – mecz, w którym Polacy pokazywali atuty nie tylko w defensywie i grze z kontry, ale też w ofensywie. - Graliśmy z silnym rywalem jak równy z równy i nie musieliśmy się wstydzić tego, co pokazali nasi reprezentanci. Widać, że wybory Michała Probierza były przemyślane i, co najważniejsze, trafne. A taka gra naszej kadry na arenie międzynarodowej jest świetną wizytówką trenera - uważa nasz rozmówca.  

Sam nie będzie zabiegał o kontrakty reklamowe
Poprzednicy Michała Probierza, w tym m.in. Adam Nawałka, byli aktywni na polu reklamowym i promowali swoim wizerunkiem wiele marek. Czy Michał Probierz może liczyć na kontrakty reklamowe? Poza tym obecnym z marką Lancerto, na razie innych nie ma.

- Jestem przekonany, że sam nie będzie o to zabiegał. Moim zdaniem jego głównym celem jest prowadzenie czołowej europejskiej drużyny piłkarskiej po zakończeniu kontraktu z naszą reprezentacją – twierdzi Adam Pawlukiewicz.

Grzegorz Kordylas przypomina, że wcześniej polscy selekcjonerzy występowali w kampaniach reklamowych przeważnie przed turniejami, gdy oczekiwania były duże, a kadra była na piedestale. - Tym razem jest inaczej - zarówno Michał Probierz, jak i zawodnicy, muszą zapracować na wizerunek, jakiego oczekujemy od kadrowiczów - profesjonalny i miły dla oka. W polskim sporcie, zwłaszcza w piłce nożnej, wystarczy kilka dobrych wyników, by wokół kadry zrobiło się głośno – zaznacza ekspert BSS Group.

Według Aleksandry Marciniak zainteresowanie reklamodawców Michałem Probierzem będzie zależeć od tego, jakie wrażenie zostawi po sobie reprezentacja po Euro 2024. Z jakim bagażem i jakim wsparciem kibiców przystąpi do Ligi Narodów i eliminacji do Mistrzostw Świata FIFA 2026.  

- Teoretycznie kontrakt trenera obowiązuje jeszcze przez kolejne dwa lata i jeśli utrzyma on ten poziom sympatii kibiców, to na pewno może liczyć na indywidualne umowy reklamowe, w tym chociażby z markami z segmentu premium. Wyrazisty, pozytywny wizerunek na pewno pomaga, ale sympatia kibiców jest bezpośrednio skorelowana z wynikami, więc dziś za wcześnie, by o tym mówić. Zwłaszcza że nie tak dawno temu, kibice zarzucali kadrze Nawałki nadmierną koncentrację na udziale w reklamach, zamiast na grze. Dajmy więc trenerowi spokojnie pracować, ale myślę, że działy marketingu wielu firm mogą po cichu powoli planować działania z naszym selekcjonerem w roli głównej – podkreśla Aleksandra Marciniak.

Jest autentyczny, mówi to co myśli

Zdaniem Łukasz Grabowskiego już po pierwszym meczu Polaków na Euro wartość marki osobistej selekcjonera mocno wystrzeliła, a kolejne dobre mecze tylko utrzymają ten kurs. - Michał Probierz ma wszystko, by świetnie się sprawdzić w roli ambasadora marki. Dobrze wygląda, jest inteligentny, a do tego "jakiś", co tylko podbija wartość - wylicza.  

Z kolei Grzegorz Kordylas zauważa, że Michał Probierz ma cechę, którą my, Polacy, bardzo szanujemy - autentyczność. Przeważnie mówi to, co myśli. - W przeszłości zasłynął wieloma cytatami, często takimi, których w pełni nie można zacytować w mediach. Widać, że po objęciu kadry nie zależy mu na rozgłosie, stara się, by jego praca mówiła za niego – wskazuje nasz rozmówca. Uważa, że  profesjonalny selekcjoner, który dobrze zarządza grupą ludzi, ma wiele możliwości reklamowych. - Zazwyczaj osoby w wieku Michała Probierza, które odnoszą sukcesy na swoim polu, oglądamy w kampaniach marek premium. Selekcjoner Probierz jest natomiast na tyle nieszablonowym człowiekiem, że wśród kibiców będzie wzbudzał pozytywne emocje w każdej roli. Pod warunkiem, że wyniki i gra kadry będą go broniły - tutaj, jak przekonaliśmy się wielokrotnie, granica jest bardzo cienka – dodaje.

- Michał Probierz po prostu jest sobą, ma silny charakter, kobietom się podoba, mężczyźni go szanują. Jest trochę tajemniczy, ale przecież taki był zawsze. Bardzo szanował go nieżyjący już charyzmatyczny właściciel Cracovii, profesor Janusz Filipiak, a to wiele mówi o Michale Probierzu – mówi z kolei Adam Pawlukiewicz. - Mam wrażenie, że w życiu naszej reprezentacji i w życiu Michała Probierza zaczął się nowy ważny etap. Myślę, że w tej chwili potencjalne kontrakty sponsorskie są rzeczą drugorzędną.

Aleksandra Marciniak zwraca z kolei uwagę na cykl nastrojów polskich kibiców . - Tym razem na ponowne wzbudzenie sympatii do kadry na pewno duży wpływ miał trener Probierz i wydaje się, że po niedzielnym spotkaniu to on jest największym wygranym. I to zarówno, jeśli chodzi o grę reprezentacji, jak i jego markę osobistą – mówi. 

Dołącz do dyskusji: Michał Probierz na Euro 2024 imponuje strojem i charyzmą. Pojawi się w reklamach?

29 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
sss
Kiepsko. Powinien założyć frak.
25 3
odpowiedź
User
m.
mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor
16 1
odpowiedź
User
Słuchacz
Przepraszam , a ile mamy punktów ? 😂
19 0
odpowiedź