Nowa strategia spółki Kopex, stawia na ekspansję globalną
Kopex coraz śmielej wchodzi na rynki zagraniczne i rozbudowuje bazę do serwisowania urządzeń. Producent nowoczesnych maszyn górniczych stawia przede wszystkim na Rosję, Chiny, Australię i Argentynę, ale także na Afrykę Południową. Nowa strategia zostanie opublikowana w listopadzie.
Globalizacja produkcji i sprzedaży, restrukturyzacja spółki, upłynnienie zbędnych nieruchomości i ograniczenie długu netto – to główne założenia nowej strategii, która powinna zostać upubliczniona w połowie listopada. W znaczącej mierze nowa strategia na lata 2013-2017 będzie zgodna z założeniami przyjętymi w marcu br. Spółka poinformowała wówczas, że w 2017 roku przychody grupy będą pochodziły w 20 proc. z Chin, w 25 proc. z Australii i Azji Południowej, w 24 proc. z Europy. Nieco mniej, bo 14 proc. ma pochodzić z Rosji i krajów WNP, kolejne 10 proc. z Afryki i 7 proc. z rynków obu Ameryk. Jednak nowy prezes Józef Wolski zapowiedział, że osiągnięcie zakładanych przychodów w perspektywie kilku lat na poziomie 4 mld zł, z czego ok. 45 proc. z rynków Azji i Pacyfiku, są nierealne. Stąd korekta założeń.
– Kluczowymi zagranicznymi rynkami dla nas są Rosja, Chiny, Australia i Argentyna – mówi Krzysztof Jędrzejewski, przewodniczący rady nadzorczej Kopeksu. – W ramach naszej strategii chcemy być bliżej klienta, by nasi sprzedawcy funkcjonowali na tamtych rynkach. Nasze urządzenia i maszyny potrzebują na co dzień serwisowania, a co jakiś czas remontów. Chcemy to realizować bezpośrednio na rynkach, gdzie działamy, a to z kolei wymaga hali, urządzeń, maszyn, które do tego są potrzebne. Dlatego inwestujemy w parki maszynowe.
Oznacza to, że producent i dostawca maszyn i urządzeń oraz nowoczesnych technologii dla górnictwa, stawia już nie tylko na tworzenie przedstawicielstw handlowych, ale również na tworzenie i rozwijanie oddziałów produkcyjnych i serwisowych.
Umacnianie globalnej pozycji dotyczy między innymi rynku rosyjskiego, który jest znaczącym odbiorcą maszyn Kopeksu.
– Będziemy budować w Rosji w Nowokuźniecku centrum serwisowo–remontowe – zapowiada Krzysztof Jędrzejewski. – Ta inwestycja jest warta ponad 20 mln złotych.
W tej stolicy zagłębia węglowego Kuzbass w 2010 został utworzony oddział grupy Kopex (Kopex – Sibir). Miało to wzmocnić obecność grupy na rynku rosyjskim oraz odpowiedzieć na oczekiwania „wieloletnich klientów z Rosji”. Oddział ma zapewnić obsługę serwisową, prowadzenie remontów i zaopatrywanie klientów w zapasowe części do maszyn i urządzeń.
W planach spółki jest również rozszerzenie działalności w Chinach, które mają być priorytetowym rynkiem eksportowym Kopeksu.
– To jeden z największych rynków, jesteśmy tam obecni od lat 60-tych i co roku zwiększamy naszą obecność – mówi Krzysztof Jędrzejewski. – Mamy w Chinach joint venture, spółkę Shandong Tagao, partnera, z którym wspólnie działamy i realizujemy sprzedaż. Chiny są na tyle duże, że w zasadzie każda prowincja to oddzielny kraj, oddzielne państwo. W związku z tym dla nas jest ważne, żeby uruchamiać wiele kanałów, bo każdy ma swoje nowe możliwości. Na dzisiaj do Chin docieramy trzema kanałami.
Jednym z nich jest wspominany partner Shandong Tagao, drugim – biura handlowe. W sierpniu Kopex otworzył jedno na terenie prowincji Shanxi, drugiej pod względem wydobycia węgla w Państwie Środka. Poza tym Kopex bierze udział w przetargach międzynarodowych, przeprowadzanych w Pekinie.
W Australii Kopex planuje rozbudowę oferty sprzedażowo-serwisowej na bazie wykupionej niedawno firmy. Natomiast Argentyna jest stosunkowo niedużym rynkiem dla Kopeksu, gdzie funkcjonuje jedna kopalnia.
– W związku z tym nie wymaga to inwestowania w zaplecze remontowe. Tam potrzebujemy przede wszystkim utrzymywać serwis – wyjaśnia Krzysztof Jędrzejewski.
Perspektywicznym kierunkiem jest także Afryka Południowa, gdzie Kopex Africa produkuje sprzęt elektryczny i elektroniczny dla kopalń. I na jej bazie grupa zamierza rozwijać centrum serwisowo-remontowe.
W listopadowej strategii powinno znaleźć się znaczące ograniczenie liczby spółek w grupie.
– Będzie to następować poprzez inkorporację, sprzedaż lub likwidację – wyjaśnia Marek Pogorzelski z firmy SJ Consulting, odpowiedzialnej za relacje inwestorskie Kopeksu. – Co nie znaczy, że nie będą powstawać nowe spółki. Nastąpi też dalsze ograniczenie zatrudnienia oraz długu netto i upłynnianie nieruchomości. Sytuacja na polskim rynku jest trudna i skupianie się tylko na tym rynku nie przyniesie wystarczających zysków.
Dołącz do dyskusji: Nowa strategia spółki Kopex, stawia na ekspansję globalną