SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Platige Image o efektach prac nad Virtual Set

Branża filmowa i reklamowa od zawsze poszukują coraz nowszych, kreatywnych sposobów na tworzenie spektakularnych wizualnie treści. W ostatnich dekadach produkcje filmowe i telewizyjne używały greenscreenów do przenoszenia planu w inne otoczenie. Od niedawna umożliwia to technologia Virtual Set, wykorzystana w serialu Disneya The Mandalorian.

Virtual Set to połączenie narzędzi, które są od lat wykorzystywane w produkcji filmowej, telewizyjnej i gameingu i przeniesienie ich na plan zdjęciowy. Zestawienie ekranu LED, oczujnikowanej kamery filmowej i engine’ów (komputerów) graficznych pozwala na płynne odtwarzanie grafik i animacji, z zachowaniem zgodności perspektyw i wrażenia głębi. Efektem jest uzyskanie fotorealistycznych przestrzeni, w których można osadzić akcję.

Wirtualna produkcja już od kilku lat jest rozwijana w studiach na całym świecie. Stanowi alternatywę dla dalekich i kosztownych wyjazdów i budowy skomplikowanych setów. Pozwala na uniezależnienie się od warunków pogodowych, długości dnia czy pory roku. Świetnie sprawdza się też w osadzaniu akcji w przestrzeniach abstrakcyjnych lub trudno dostępnych, dając twórcom dodatkową swobodę artystyczną. Do tej pory takie zdjęcia realizowane były przy pomocy greenscreena, jednak użycie Virtual Set niesie za sobą unikalne korzyści – wszyscy na planie widzą, w jakiej przestrzeni pracują, a kamera rejestruje prawdziwe odbicia treści wyświetlanych na ekranie LED na obiektach zdjęciowych, nie ma więc potrzeby dodawania tego efektu w postprodukcji.

- W realizacji greenscreenowej grafika jest dokładana po planie zdjęciowym i wymaga wieloetapowego postprodukowania. W scenografii wirtualnej całość prac jest przygotowana przed planem i pracuje od razu w kamerze, dzięki czemu po zdjęciach zostaje nam tylko montaż i kolor. Każda z tych technik ma swoje unikalne zalety i specyfikę wyjaśnia Michał Lewicki, Senior Technical Designer ze studia Platige Image,które od niedawna dysponuje technologią Virtual Set.

Korzystający z Virtual Set specjaliści wskazują, że unikalną zaletą rozwiązania wypracowanego przez zespół z Platige jest elastyczność. System nie jest rozstawiony na stałe, dzięki czemu wszystkie parametry, takie jak wielkość i kształt ekranu LED, liczba engine’ów zasilających natywnie ekran, rodzaj kamer i obiektywów, są do indywidualnego ustalenia.

W tej technologii nie ma jednej, właściwej specyfikacji technicznej. Wszystko zależy od potrzeb danego projektu. Najlepszym rozwiązaniem jest ścisła współpraca reżysera, pionu scenograficznego oraz Platige od strony technologicznej i graficznejkomentuje Piotr Kierzkowski, Lead Designer z Platige. – Jednak technologia to jedno, to co nas wyróżnia to wiedza, którą zdobyliśmy przez setki godzin spędzonych na rozwijaniu i dopracowywaniu naszego rozwiązania, a także ponad 20 lat doświadczenia w produkcji i postprodukcji filmowej – dodaje.

Dodatkową funkcją wykorzystywaną zaprezentowaną przez Platige, która nie była używana wykorzystywana na planie The Mandalorian jest możliwość pracy z dodatkową warstwą graficzną dodawaną „on top” na sygnał z kamery, czyli tzw. Augumented Reality. Grafika AR, podobnie jak ta wyświetlana na ekranie, jest w pełni zsynchronizowana z kamerą. Z powodzeniem może więc funkcjonować jako set extension, czyli wirtualne uzupełnienie fizycznej scenografii.

Rozwój i wdrożenie Virtual Set w Platige było naturalną konsekwencją działań R&D, wynikających z naszego wieloletniego doświadczenia związanego z grafiką komputerową i efektami specjalnymi w filmach z jednej strony a produkcją telewizyjną z drugiej. Prace nad technologią rozpoczęliśmy rok temu i w tym momencie jesteśmy gotowi żeby oddać nasze rozwiązanie w ręce twórcówpodsumowuje Marek Jankowski, Co-Head of Platige Broadcast w Platige Image.

Platige Image wciąż udoskonala możliwości Virtual Set współpracując z międzynarodowymi partnerami, wśród których znajdując się Ludwig Kameraverleih, Non Stop Film Service, PRO4MEDIA, Vizrt oraz STUDIOTECH Poland.