„Polityka” nagrodziła książki o historii Polski
Redakcja tygodnika „Polityka” wręczyła Nagrody Historyczne Polityki 2019 za książki o najnowszej historii Polski wydane w 2018 roku.
W kategorii prac naukowych nagrodę odebrał Łukasz Garbal za książkę pt. „Jan Józef Lipski. Biografia źródłowa”. Za książkę w kategorii popularnonaukowej nagrodzono Annę Bikont i Helenę Łuczywo, które napisały biografię Jacka Kuronia („Jacek”, wyd. Czarne i Agora). W dziale pamiętników i wspomnień nagrodę przyznano Dominikowi Czapigo za opracowanie książki Hanny Świdy-Ziemby „Uchwycić życie. Wspomnienia, dzienniki i listy 1930-1989”.
Najlepszym debiutem okazała się książka Olgi Linkiewicz pt. „Lokalność i nacjonalizm. Społeczności wiejskie w Galicji Wschodniej w dwudziestoleciu międzywojennym” opublikowana przez Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych Universitas. W kategorii wydawnictwa źródłowe zwyciężyła sześciotomowa edycja „Dzienników Michała Römera”, wydana przez Ośrodek KARTA. Nagrodę za ich opracowanie i redakcję przyznano Agnieszce Knyt, Janowi Sienkiewiczowi i Rimantasowi Miknysowi.
W skład jury wchodzą historycy oraz przedstawiciele tygodnika „Polityka”: prof. dr hab. Włodzimierz Borodziej, prof. dr hab. Dariusz Stola, dr hab. Bożena Szaynok, red. Marian Turski (przewodniczący), prof. Wiesław Władyka i dr hab. Marcin Zaremba.
Po raz pierwszy Nagrody zostały przyznane w 1959 roku, od tego czasu „Polityka” nagrodziła 187 laureatów. Pomysłodawcą Nagrody i przewodniczącym jury od samego początku jest Marian Turski.
Według danych ZKDP w lutym br. średnia sprzedaż ogółem „Polityki” wynosiła 92 953 egz., o 4,7 proc. mniej niż rok wcześniej. Natomiast serwis Polityka.pl w październiku ub.r. zanotował 1,14 mln realnych użytkowników i 5,35 mln odsłon (według badania Gemius/PBI).
Dołącz do dyskusji: „Polityka” nagrodziła książki o historii Polski
To już od jutra ma być dostępne. Swoją drogą bardzo ciekawe, jaka będzie reakcja na tę książkę.
Spodziewam się krytyki z każdej strony, ale mnie tam bardziej chodzi o poziom samej treści.
Tzn. czy będzie to kolejna propaganda, czy jednak fakty ;-)