Praca i dostęp do skuteczniejszego leczenia kluczowe dla chorych na stwardnienie rozsiane
Dla chorych na stwardnienie rozsiane najważniejsza jest praca i dostęp do skuteczniejszego leczenia, gdyż to właśnie dzięki leczeniu można zatrzymać postęp choroby i pozostawać aktywnym zawodowo - wynika z badania Maison i Telescope.
Wyniki badania stoją w opozycji do stereotypu, zgodnie z którym osoba ze zdiagnozowanym stwardnieniem rozsianym automatycznie rezygnuje z pracy i pobiera rentę. Ponad połowa badanych (55%) to osoby aktywne zawodowo, z czego zdecydowana większość (81%) na pełen etat, a 56% z nich posiada orzeczenie o niepełnosprawności.
Chorzy zauważają, że terapia SM związana jest dla nich z trzema różnymi niedogodnościami, z którymi muszą sobie radzić. Wśród najczęściej wskazywanych znajdują się poważne problemy zdrowotne (np. w przypadku terapii pierwszorzutowej ponad połowa chorych odczuwa skutki uboczne na poziomie całego organizmu, 45% ma miejscowe zmiany w miejscu podania leku).
Terapia lekowa stwardnienia rozsianego to także niemałe trudności logistyczne: leki należy regularnie odbierać w konkretnej placówce, często w oznaczonym czasie. Tymczasem tylko w 42% przypadków placówka ta znajduje się w obrębie miejsca zamieszkania pacjenta.
Badanie zostało zrealizowane przez dom badawczy Maison we współpracy z agencją Telescope na rzecz kampanii "SM - walcz o siebie" na przełomie grudnia 2015 r. i stycznia 2016 r., na próbie n=396 osób chorych na stwardnienie rozsiane.
Dołącz do dyskusji: Praca i dostęp do skuteczniejszego leczenia kluczowe dla chorych na stwardnienie rozsiane