Koncert TVP na otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną: kameralnie, bez disco polo i eksponowania prezesa
Sobotni koncert Telewizji Polskiej „Wierzę w lepszy świat” w Elblągu oglądało przed sceną poniżej tysiąca osób, a na scenie nie było wykonawców disco polo. To pierwsze duże wydarzenie publicznego nadawcy, odkąd prezesem spółki został Mateusz Matyszkowicz.
Koncert w Elblągu z okazji otworzenia kanału przez Miejerzę Wiślaną zapowiedział Jacek Kurski na początku września w „Pytaniu na śniadanie”. Według wstępnych planów na scenie mieli wystąpić m.in. wykonawcy disco polo, Jan Pietrzak i Ryszard Makowski.
5 września Kurski nieoczekiwanie został odwołany przez Radę Mediów Narodowych ze stanowiska prezesa Telewizji Polskiej. Nowy szef firmy Mateusz Matyszkiwicz najpierw odwołał wydarzenie. Szybko skorygował swoją decyzję, przy czym zmieniono koncepcję kreatywną koncertu.
Matyszkowicz odsunął od współpracy z TVP reżyserów Mikołaja Dobrowolskiego i Roberta Klatta, którzy w ostatnich latach odpowiadali za wiele widowisk muzycznych pokazywanych przez publicznego nadawcę. Obaj mieli reżyserować koncert w Elblągu.
Ostatecznie koncert, pod hasłem „Dziwny jest ten świat”, odbył się w Elblągu w sobotę o godz. 18, transmitowano go na żywo w TVP1 i TVP Polonia. Prowadzący wydarzenie Grzegorz Miśtal w zapowiedziach odnosił się zarówno do rocznicy ataku ZSRR na Polskę we wrześniu 1939 roku, jak też otwarcia kanału przez Mierzeję Wiślaną. Zaznaczył, że wykonywane piosenki są częścią polskiego dorobku kulturalnego.
Na scenie wystąpili Piotr Cugowski (zaśpiewał „Wierzę w lepszy świat”, „Biały Krzyż”), Janusz Radek („Nie pytaj o Polskę”, „Świecie nasz”), Tadeusz Seibert („Mój jest ten kawałek podłogi”, „Biała flaga”), Krzysztof Kiljański („Kocham wolność”), Natalia Sikora („Jaskółka uwięziona”, „Moja i twoja nadzieja”), Kasia Moś („Modlitwa o wschodzie słońca”, „Dziwny jest ten świat”), Kasia Cerewcicka („Powrócisz tu”), Marek Piekarczyk („Sen o Victorii”) oraz Ryszard Rynkowski („Szczęśliwej drogi już czas”, „Wznieś serce nad zło”).
Sponsorami koncertu były państwowe firmy PKO BP, PGNiG i Energa. Za reżyserię odpowiadała Beata Szymańska-Masny.
Przed sceną było nieco poniżej tysiąca osób, dzięki czemu koncert nie miał charakteru imprezy masowej.
Podczas swojej kadencji Jacek Kurski był wielokrotnie pokazywany w krótkich ujęciach podczas transmisji z ważnych wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych organizowanych przez Telewizję Polską, a także z meczów piłkarskich, zwłaszcza z udziałem naszej reprezentacji. Inaczej było w czasie koncertu „Wierzę w lepszy świat”: Mateusz Matyszkowicz nie został pokazany, nie wspomniał też o nim Grzegorz Miśtal.
W ub.r. przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się o 7,2 proc. do 3,25 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 21,7 proc. do 3,12 mld zł zysk netto skurczył się ze 198,32 do 3,89 mln zł.
W planie finansowym na br. Telewizja Polska zapisała wzrost przychodów do 3,42 mld zł, zwiększyć mają się zarówno wpływy z reklam i sponsoringu, jak i rekompensaty abonamentowej. W górę pójdą też koszty energii i usług zewnętrznych, a ze sprzedaży obligacji skarbowych nadawca spodziewa się minimum 171 mln zł straty.
Andrzej Duda: otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną to wielkie zwycięstwo Polski
Otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną to wielkie zwycięstwo Polski, patriotów, wszystkich tych, którzy rozumieją słowo suwerenność i rozumieją znaczenie suwerenności - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas sobotniej uroczystości oficjalnego otwarcia kanału żeglugowego.
W sobotę z udziałem m.in. Prezydenta RP, premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, a także ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka została otwarta nowa droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Dzięki przekopowi Mierzei Wiślanej Polska zyska niezależne od Rosji przejście z Zalewu na Bałtyk. Dzień później, 18 września, kanał będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających.
"Chcę ogłosić, że mimo trudnego położenia Rzeczypospolitej Polskiej, geopolitycznego w tej części Europy od ponad tysiąclecia, mimo wichrów wojen, które przyginały nas bardzo często do ziemi, mimo milionowych strat w naszym narodzie, mimo osobistych tragedii, które przeżyły polskie rodziny, pokolenia, mimo wszystkich przeciwności, mimo trudnych czasów, mimo lat komunizmu; mimo wszystkiego tego, co działo się także i w ciągu ostatnich 30 lat, Polska zwycięża. Zwycięża dziś tutaj na Mierzei Wiślanej" - oświadczył prezydent Andrzej Duda.
Dodał, że "otwarcie tej inwestycji, jej zakończenie, uruchomienie i przekazanie do użytkowania; tego szlaku wodnego, który będzie umożliwiał swobodne przepływanie między Morzem Bałtyckim, Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym, Elblągiem, Tolkmickiem, to jest wielkie zwycięstwo Polski, wielkie zwycięstwo patriotów, to jest wielkie zwycięstwo wszystkich tych, którzy rozumieją słowo suwerenność i rozumieją znaczenie suwerenności i to wewnętrzne i to zewnętrzne - międzypaństwowe".
Jak podkreślił prezydent, "państwo, które rozumie swój potencjał, swoją historię i swoje znaczenie, nie może sobie pozwolić na to, by być państwem zależnym, nie może sobie pozwolić na to, by ktoś inny decydował o jego ważnych, strategicznych sprawach". "Tak było przez cały ten ogromnie trudny okres od 1945 roku, kiedy wpłynąć tutaj na Zalew Wiślany nie można było bez de facto zgody rosyjskiej" - mówił.
"Wiemy wszyscy, ile na przestrzeni tych dziesięcioleci było problemów, trudności, bardzo często sztucznie tworzonych tylko po to, by uniemożliwić tę komunikację, by uniemożliwić należyte funkcjonowanie polskim ośrodkom zlokalizowanym nad Zalewem Wiślanym, jak choćby Elblągowi, gdzie port elbląski de facto popadł w zapomnienie przez te wszystkie problemy, które przez całe lata były piętrzone i uniemożliwiały normalną żeglugę" - podkreślał prezydent.
Andrzej Duda przypomniał, że o kwestii przekopu mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński, zwłaszcza w czasach jako prezes Rady Ministrów w latach 2006-2007. "Nie udało się wtedy tej inwestycji zrealizować. Czas był zbyt krótki, a zamierzenie inwestycyjne ogromne" - mówił. "Ponowne zwycięstwo w 2015 roku umożliwiło realizację tej wielkiej idei i przystąpiono do przygotowania tego procesu w zasadzie od razu" - dodał i przypominał kolejne etapy inwestycji, a także zaznaczył, że zakończą się one w 2023 roku.
"Ten element najważniejszy, jakim jest kanał umożliwiający przepłynięcie przez obszar Mierzei Wiślanej jest gotowy, jest przygotowany, jest nowoczesny, jest wyposażony i już umożliwia na tym obszarze działania żeglugowe i to jest wielkie zwycięstwo" - podkreślał prezydent.
Jak wskazał, każda wielka inwestycja wiąże się z tym - zwłaszcza w naszym położeniu i w naszych uwarunkowaniach geopolitycznych i historycznych, że "taka inwestycja zawsze jest atakowana". "Nie będę oceniał tych, którzy atakują tę inwestycję. Powody są różne, ale wiele z nich to także powody podszyte wielkim złem, z naszego punktu widzenia, i wszyscy doskonale o tym wiemy, dlatego to, że inwestycja jest zrealizowana, to jest wielkie zwycięstwo - wielkie zwycięstwo na przekór bardzo często wielkim interesom, także strategicznym, i ogromnym pieniądzom, które w związku z tym te interesy wspierają" - mówił Andrzej Duda.
"Nie chodzi o to, czy tu będą mogły przepływać największe statki; od tego, by odbierać towar z największych statków, mamy inne porty; od tego, by ładować największe statki, mamy inne miejsca na wybrzeżu Rzeczypospolitej. Chodziło o to, by ta droga symbolicznie była otwarta, by nie trzeba było pytać o zgodę kraju, który nie jest nam przyjazny, kraju, którego władze nie wahają się przed atakowaniem i niewoleniem innych" - mówił Duda podczas wystąpienia.
Jak zaznaczył, uroczystość nie bez przyczyny odbywa się 17 września. "To ma znaczenie symboliczne. 82 lata temu Związek Sowiecki do spółki z nazistowskimi Niemcami dołączając się do rozpętanej przez Niemców wojny zaatakował i ostatecznie zniszczył nasze państwo; odebrał nam wolność, wtedy i później - aż do 1989 roku" - podkreślił prezydent.
Duda dodał, że przekop jest drugą wielką inwestycją od 2015 roku. "Myślę o wsparciu dla polskich rodzin, o programie 500+, bo to była i jest inwestycja. Ta jest druga, a za nią będą kolejne tunele, które dzisiaj budujemy, zwłaszcza ten, który budujemy, by połączyć Świnoujście, gdzie do tej pory była tylko droga wodna, a duża część miasta była odłączona fizycznie od Polski" - powiedział.
"Wierzę głęboko, że dalej będzie Centralny Port Komunikacyjny i wszystko to, co z nim związane - wielkie inwestycje kolejowe i drogowe, które będą kolejnym impulsem rozwojowym dla naszego kraju. Nie słuchajcie wszystkich tych, którzy mówią, że zbudowanie tej inwestycji, tego kanału przez Mierzeję to były tylko zainwestowane pieniądze. One się zwrócą, one już się zwracają - poprzez wzrost wartości ziemi na tym obszarze, poprzez rozwój miast leżących nad Zalewem; one będą się zwracały przez rozwój i wzrost zamożności całej tej części naszego kraju. To procesy, które są nieuchronne - w sensie pozytywnym" - mówił prezydent.
"Dziękuję wszystkim tym, którzy włożyli swoją pracę i swoje serce w to, że ta inwestycja jest, że ten wielki znak i symbol wzmacniania suwerenności Rzeczypospolitej - obok wzmacniania jej suwerenności energetycznej - jest dzisiaj faktem, jest oddawany do użytku i będzie służył nam, następnym pokoleniom, a przede wszystkim będzie służył Polsce" - dodał prezydent.
Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 kilometry, w tym samo przejście przez Zalew Wiślany wynosi nieco ponad 10 km, na rzece Elbląg – także ponad 10 km, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał, jak i cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości.
Dołącz do dyskusji: Koncert TVP na otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną: kameralnie, bez disco polo i eksponowania prezesa