Marek Suski zastąpi Krzysztofa Czabańskiego w Radzie Mediów Narodowych?
W kręgach dziennikarzy Polskiego Radia i polityków PiS słychać, że poseł Marek Suski może próbować zastąpić Krzysztofa Czabańskiego na stanowisku przewodniczącego Rady Mediów Narodowych. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Suski odniósł się do tych spekulacji.
W lipcu 2022 roku kończy się 6-letnia kadencja Rady Mediów Narodowych. Jej przewodniczący Krzysztof Czabański, członkowie: Elżbieta Kruk, Joanna Lichocka i Juliusz Braun zostali bowiem powołani w 2016 roku. Tylko Robert Kwiatkowski został powołany w grudniu 2020 roku.
Nowi członkowie rady zostaną wybrani najprawdopodobniej wiosną. Trzech wybierze Sejm, dwóch prezydent spośród kandydatów największych klubów opozycyjnych. Rada ma kompetencje do powoływania i odwoływania zarządów oraz rad nadzorczych Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. W 2016 roku Trybunał Konstytucyjny uznał za sprzeczne z ustawą zasadniczą odebranie tych kompetencji Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji w zakresie TVP i Polskiego Radia.
Suski: Podchodzę do tego ze spokojem, a jednocześnie oczekiwaniem
Przewodniczący Rady Programowej Polskiego Radia Marek Suski wiele razy krytykował nadawcę publicznego za sytuację w radiowej Trójce i słabe wyniki słuchalności. W PiS i Polskim Radiu słychać, że koniec kadencji RMN może być okazją do tego, żeby sam zastąpił Czabańskiego lub oddelegował do tego zaufaną osobę.
Nie wiadomo czy wszyscy obecni członkowie rady będą chcieli w niej pozostać i czy taka będzie wola prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Czabański uchodzi za lojalnego starego druha, ale „hamulcowego” zmian w radiu, bez wpływów w PiS, Elżbieta Kruk jest europosłanką, więc ma dużo obowiązków w Brukseli, a Joanna Lichocka kojarzy się wielu Polakom ze słynnym gestem. Czy poseł Suski chce wejść do RMN? - Pierwsze słyszę. Nie mam takich aspiracji. Ktoś sobie to wymyślił - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl parlamentarzysta.
Suski jednak nie kryje, że oczekuje od RMN bardziej stanowczej postawy wobec sytuacji w Polskim Radiu. - Podchodzę do tego ze spokojem, a jednocześnie oczekiwaniem. Nie chodzi o radę, ale o skutki jej działań. Ogólnie znana jest moja krytyczna ocena tego co się dzieje w Polskim Radiu. Oczywiście nie na wszystkich antenach, ale szczególnie w Trójce. Oczekiwałbym, żeby było jednak jakieś stanowisko w tych sprawach. Z tego co słyszę również w Radiu Łódź jest jakaś kontrowersyjna sytuacja. Rada Mediów Narodowych zna swoje kompetencje i ja nie będę ich w żaden sposób pouczał - zastrzega Suski.
W 2022 roku koniec kadencji KRRiT
Poseł Suski twierdzi, że nie uczestniczył w żadnych rozmowach na temat nowego składu Rady Mediów Narodowych i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W 2022 roku kończy się również kadencja KRRiT. Przewodniczący Witold Kołodziejski nie będzie mógł zostać na kolejną kadencję. Członkowie rady mogą być wybrani tylko na jedną, pełną kadencję. Kołodziejski zasiada w tym gremium już po raz drugi, bo poprzednia z jego udziałem w 2010 roku została skrócona z powodu nieprzyjęcia sprawozdania rady. Kołodziejski i Suski to dawni działacze Porozumienia Centrum, bliski Jarosławowi Kaczyńskiemu. Czy obecny szef KRRiT może trafić do RMN? - RMN to emerytura. Kolodziejski na pewno się tam nie wybiera - twierdzi urzędnik z KRRiT. Poza tym przewodniczący KRRiT jest radnym sejmiku województwa mazowieckiego, a ustawa nie pozwala łączyć tej funkcji z pracą w RMN.
Rekordowo niskie wyniki słuchalności
Według wyników badania Radio Track Kantar Polska opracowanych przez Wirtualnemedia.pl od sierpnia do października br. udział Jedynki w rynku słuchalności wynosiło 4,2 proc. Rok do roku zmalał o 0,9 pkt proc., czyli 17,6 proc. To rekordowo niski wynik Jedynki. Radiowa Trójka zanotowała 1,8 proc. udziału, o 1,1 pkt proc. (38 proc.) mniej niż przed rokiem. W ostatnich falach Radia Track wynik stacji zakotwiczył poniżej 2 proc., rekordowo niskie 1,7 proc. wynosił od lipca do września. Prezes Polskiego Radia i m.in. posłanka Lichocka kwestionują badanie słuchalności.
W połowie października br. członkowie dwóch przyzakładowych związków zawodowych z Radia Łódź weszli w spór zbiorowy z zarządem rozgłośni. Żądają m.in. powstrzymania zapowiadanych zwolnień i przestrzegania regulaminu wynagrodzeń. Grożą strajkiem, ale na to prezes radia zapowiada, że wystąpi o sądowny zakaz strajku, a protestujący nie dostaną wynagrodzeń i zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Póki co jednak negocjacje zostały zamrożone.
Dołącz do dyskusji: Marek Suski zastąpi Krzysztofa Czabańskiego w Radzie Mediów Narodowych?