SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Pracownicy Radia Kraków nie otrzymają pensji na czas. Na razie dostali "zaliczki"

Radio Kraków ma problemy finansowe, pracownicy nie otrzymają wynagrodzeń na czas. - „Zaliczki” zostały już przelane. Wygląda na to, że nikt nie panował nad kosztami w poprzednich latach. Będę upłynniał część majątku radiowego - choćby samochód zakupiony w zeszłym roku za gotówkę dla reporterów - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl likwidator stacji Marcin Pulit.

Portal Onet poinformował w czwartek, że pracownicy Radia Kraków nie otrzymają w lutym na czas pensji. Zamiast tego mają dostać zaliczki w wysokości 1000 zł. Jako Wirtualnemedia.pl poprosiliśmy o komentarz likwidatora stacji, Marcina Pulita.

- „Zaliczki” zostały już przelane w piątek. Liczę, że po niedzieli pracownicy otrzymają pozostałe części wynagrodzeń. Dziennikarze dostają pensje do 10. dnia danego miesiąca, osoby na umowach cywilnoprawnych do około 20., a administracja do 25-26 - tłumaczy.

Radio Kraków nie zapłaci pracownikom na czas

Marcin Pulit, były prezes Radia Kraków w latach 2011-2016, opisuje sytuacją, jaką zastał w radiu w momencie gdy otrzymał nominację na stanowisko likwidatora. - Zostałem powołany 15 stycznia. Gdy wszedł do spółki sytuacja była następująca: skonsumowany został kredyt na 1 milion i 179 tysięcy złotych, za pomocą którego w grudniu i na początku stycznia opłacano bieżące zobowiązania, w tym także pensje - mówi.

Czytaj także: Michał Nogaś wraca do PR3

I dodaje: „Z tego wynika, że już w 2023 Radio Kraków miało potężne problemy z płynnością finansową. W połowie poprzedniego roku występowano o zgodę na zaciągnięcie kredytu. Wiadomo było, że pod koniec 2023 roku zabraknie pieniędzy. Umowa kredytowa została podpisana w październiku i był to kredyt nie na inwestycje, a na bieżące zobowiązania.”

Likwidator krakowskiej stacji przekazał, że podobna sytuacja miała miejsce już w 2022 roku. - Wtedy też brakowało na bieżące zobowiązania i Radio Kraków ratowało się pożyczką w wysokości miliona złotych od Radia Kielce. Pożyczka została spłacona, gdy wpłynęły transze z abonamentu, ale problem powtórzył się w roku następnym - wskazuje.

Skąd takie problemy?

Zaciągnięty kredyt to nie jedyne zobowiązanie, jakie radio ma do uregulowania. - Do tego po przyjściu do Radia Kraków okazało się, że do spłaty jest ok. 750 tys. zł z tytułu odroczonych składek zusowskich i prolongowanych faktur. W pierwszym dniu mojego powołania razem z kredytem dawało to prawie 2 mln zaległości, a na koncie radiowym było ok. 80 tys. zł. W dodatku za kilka dni przypadał termin wypłat kolejnych wynagrodzeń - opowiada.

Czytaj także: Więcej Polaków słucha radia przez DAB+

Jak informuje Marcin Pulit, „w innych rozgłośniach regionalnych nie ma takich problemów.” Miał dopytywać o stan finansowy pozostałe stacje. - Jedni mieli w kasie na koniec roku trzy miliony, inni siedem itd. To były bezpieczne poduszki finansowe na takie wypadki jak dziś, gdy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przesunęła wypłatę abonamentu. W styczniu Radio Kraków miało otrzymać 1,1 mln złotych, ale nawet taka kwota nie ratuje sytuacji przy gigantycznych zobowiązaniach naszej stacji - wskazuje.

Z czego wynikają tak poważne problemy finansowe krakowskiego nadawcy? - Wygląda na to, że nikt nie panował nad kosztami i wydatkami w poprzednich latach. Skoro brakowało pieniędzy już w 2022 roku to wymagało to działań zarządczych w radiu, zwiększenia przychodów własnych, cięcia kosztów, ograniczenia wydatków. Inaczej nie da się funkcjonować - mówi. Pulit przyznaje, że na ten moment skupia się na zdobyciu kolejnych środków a nie szczegółowej analizie wydatków z poprzednich lat.

- Problem zmniejszy się, jak KRRiTV prześle nam w przyszłym tygodniu transzę abonamentu, na co wszystko wskazuje. To jednak nie rozwiązuje problemów Radia Kraków w kontekście długofalowym. Muszę radykalnie większych dochody radiowe i zmniejszyć wydatki. Te ostatnie ściąłem już o 1,5 mln w tym roku w zakresie planowanych kosztów. To głównie wydatki inwestycyjne, odkładam w czasie wszystko, co nie jest jeszcze niezbędne. Przykładowo zespół emisyjny może poczekać na wymianę sprzętu. Będę też upłynniał część majątku radiowego - choćby samochód zakupiony w zeszłym roku za gotówkę dla reporterów. Aut nam akurat nie brakuje, ten nie jest potrzebny - kończy likwidator.

KRRiT i depozyt sądowy

Niedawno informowaliśmy, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyjęła uchwałę w sprawie przekazania środków z abonamentu radiowo-telewizyjnego do depozytu sądowego. Jeśli sądy uznają postawienie spółek mediów publicznych w stan likwidacji, to depozytu nie będzie, ale TVP, Polskie Radio i rozgłośnie regionalne będą musiały co miesiąc raportować do regulatora o realizacji misji publicznej. 

Media publiczne: Telewizja Polska, Polskie Radio i 17 regionalnych rozgłośni publicznych oraz PAP, środki wprost z budżetu państwa dostają od kilku lat, ma to być rekompensata za wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego utracone wskutek zwolnienia z tej daniny kilku grup społecznych. Rok po roku kwota rekompensat mocno wzrosła. 

Jak informowaliśmy ostatnio, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała o przesunięciu terminów wypłat wpływów abonamentowych dla Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i rozgłośni regionalnych. Zasiadający w KRRiT prof. Tadeusz Kowalski informował Wirtualnemedia.pl, że na razie chodzi o kwotę 76 mln zł dla mediów publicznych. 

Jednocześnie w poprawce do ustawy okołobudżetowej na ten rok zapisano możliwość przekazania TVP, Polskiemu Radiu i regionalnym rozgłośniom do 2,95 mld zł z państwowej kasy, ale minister finansów Andrzej Domański zapowiedział wstrzymanie tych środków.

Oszczędności planuje także Polskie Radio. - Na pewno przeprowadzimy optymalizację kosztów. Na razie codziennie z dyrektorką Biura Finansów analizujemy, na czym możemy zaoszczędzić, co można przesunąć w czasie - mówił portalowi Wirtualnemedia.pl Paweł Majcher, redaktor naczelny.

Dołącz do dyskusji: Pracownicy Radia Kraków nie otrzymają pensji na czas. Na razie dostali "zaliczki"

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pawel
Pracownikom RK przypominam,ze do rzadow dorwala sie dawna "demokratyczna" opozycja.Robi wszystko jak ona rozumie.
39 17
odpowiedź
User
Piotr
Skoro Radio w likwidacji... trzeba ograniczyć ramówkę, kadrę i rozpocząć wyprzedaż majątku.
36 6
odpowiedź
User
Orbita
No to przynajmniej w jednej rozgłośni likwidator zajmie się tym do czego został powołany, czyli likwidacją spółki.
35 2
odpowiedź