SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Sikorski o Kukizie w „Kropce nad i”: „dureń albo szmata”. REM nie widzi podstaw do interwencji, KRRiT rozpatruje 3 skargi

Monika Olejnik nie złamała zasad Karty Etyki Mediów, nie reagując gdy Radosław Sikorski nazwał Pawła Kukiza w „Kropce nad i” „sprzedajną szmatą lub durniem”. Tak orzekła Rada Etyki Mediów. Na tę samą audycję wpłynęły też trzy skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - ustalił portal Wirtualnemedia.pl.

Monika Olejnik, fot. TVN Monika Olejnik, fot. TVN

Kilka dni temu Radosław Sikorski był gościem Moniki Olejnik w „Kropce nad i”, gdzie komentował postawę Pawła Kukiza i jego posłów w trakcie głosowania ustawy „Lex TVN”. Ostatecznie W środę Sejm przyjął projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji nazywany „Lex TVN” (stacja TVN24 nazywa go w swoich materiałach „lex anty-TVN”). Jeszcze w Sejmie opozycja wybuczała Kukiza, wykrzykując pytanie, co dostał w zamian za to głosowanie od Prawa i Sprawiedliwości. - To jest korupcja polityczna. Wzięli Kukiza do ciemnego saloniku, tam była wierchuszka PiS i były negocjacje. Antysystemowiec stał się największym obrońcą PiS-owiskiego systemu – mówił dla telewizji TVN24 poseł Borys Budka z Platformy Obywatelskiej.

REM: "Kukiz dostał, o co prosił"

Głosowanie Kukiza skomentował też Radosław Sikorski w programie u Moniki Olejnik. „Paweł Kukiz jest albo kompletnym durniem, który nie rozumie, co się dzieje, albo sprzedajną szmatą” - powiedział. Prowadząca nie zareagowała na te słowa, przechodząc do kolejnego pytania.

Na ten program złożono jedną skargę w Radzie Etyki Mediów. „Brak reakcji Pani Moniki Olejnik oznacza zgodę na agresję słowną, wulgarność i szerzenie nienawiści. Na to w telewizji, ani w debacie publicznej nie ma miejsca” – napisała skarżąca osoba, dodając: „Państwo jako Rada Etyki Mediów odpowiadacie za poziom języka w mediach. Powinniście dopilnować, by żaden człowiek nie był w mediach wyzywany, bez względu na swoje poglądy”.

Przewodniczący REM odpisał, że Rada nie znajduje powodów do zwracania uwagi prowadzącej program. „Pan Paweł Kukiz przekonywał swego czasu na różnych forach, trudno nam stwierdzić, czy nie także w „Kropce nad i”, że nigdy nie stanie się „politykierem”. Wzywał, by nazwać go właśnie „szmatą”, gdyby złamał tę publicznie przez siebie powtarzaną obietnicę. Fala negatywnych reakcji, z jaką spotkała się jego nie bezinteresowna zmiana frontu w głosowaniach nad projektem ustawy określanej powszechnie jako lex-TVN, świadczy, że nie dotrzymał solennego przyrzeczenia – i otrzymał to, o co sam prosił” – napisał szef Rady, Ryszard Bańkowicz. Dodając, że Olejnik „nie miała powodu, by interweniować po słowach Radosława Sikorskiego”. Zdaniem REM – właśnie z tych powodów bierność dziennikarki nie uzasadnia zarzutu naruszenia zasad Karty Etycznej Mediów.

KRRiT bada trzy skargi na program Olejnik
 
Bańkowicz podkreśla: REM pragnęłaby, aby w debacie publicznej posługiwano się językiem wyrażającym rzeczywisty, lub tylko narzucony przez poczucie przyzwoitości, szacunek wobec adwersarza. - Nie nazwiemy go już „parlamentarnym”, bo ten używany w Sejmie stracił charakter wzorca do naśladowania. Znajduje to niestety odbicie w języku polskiego dziennikarstwa, czym REM zmartwiona jest podobnie jak Pani.

Z informacji, jakich udzieliła nam Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wynika, że do niej z kolei trafiły trzy skargi na „Kropkę nad i” z udziałem Sikorskiego. - Obecnie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające – informuje Karolina Czuczman z Zespołu Rzecznika Prasowego KRRiT.

Paweł Kukiz miał być też w ubiegłym tygodniu gościem „Politycznego Graffiti” (Polsat News), ale rozmyślił się, wysyłając w zamian posła Jarosława Sachajko. Nie zgodził się także na rozmowę na antenie TVN24, żądając publicznych przeprosin i zapowiadając, że dopóki ich nie usłyszy - nie pojawi się w studiu. Polityk kilka dni temu poinformował też, że wysyła pismo przedprocesowe do redakcji Onetu, w którym domaga się zaniechania naruszania jego dobrego imienia w odcinku podcastu „Stan po Burzy” Andrzeja Stankiewicza i Agnieszki Burzyńskiej. - Nigdy nie pogodzę się z oskarżaniem mnie o korupcję, z którą przyszedłem walczyć – podkreśla.

"Kropka nad i" w czasie wakacji nie jest nadawana, program, w którym wystąpił Radosław Sikorski, był wydaniem nadzwyczajnym.

Cykl w sezonie 2020/2021 emitowany był od poniedziałku do czwartku o godz. 20.00 w TVN24. Średnia widownia w okresie od 31 sierpnia 2020 roku do 14 lipca 2021 roku wyniosła 731 tys. osób. Przełożyło się to na 5,27 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 2,85 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 3,16 proc. w grupie 16-59.

Dołącz do dyskusji: Sikorski o Kukizie w „Kropce nad i”: „dureń albo szmata”. REM nie widzi podstaw do interwencji, KRRiT rozpatruje 3 skargi

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
szymon
A wczoraj w Sopocie na festiwalu poltycznym w Operze Leśnej Stokrotka wrzeszczała, że w wolnych mediach nie ma hejtu. Znaczy wyzywanie kogoś od szmat i durniów to nie hejt. No, ale w TVN24 mają inną jego definicję pewnie.
1 0
odpowiedź
User
Pawel
TVN TO BEZPRAWIE.
1 0
odpowiedź
User
YKK
TVN TO BEZPRAWIE.


Niech żyje i umacnia się braterska przyjaźń i współpraca narodów Polski i Węgier!
0 1
odpowiedź