Sfinks wprowadza nową strategię i chce rozliczyć poprzednie zarządy
Spółka restauracyjna Sfinks Polska, mimo kłopotów finansowych igroźby upadku, wychodzi powoli na prostą i wprowadza nową strategiędziałania, wynika z komunikatu spółki. Według jej prezesa, głównymiprzyczynami kryzysu w Sfinks było przeinwestowanie oraz brakodpowiedniej kontroli ze strony zarządu.
"Dane i informacje przedstawione w skonsolidowanym raporcierocznym Sfinks Polska za 2008 r. są wyjątkowo niekorzystne.Kapitały własne wykazują wartość ujemną : -9.462 tys. zł. Mimoosiągnięcia przychodów ze sprzedaży w wysokości 213.879 tys. zł,grupa kapitałowa odnotowała 59.937 tys. zł straty operacyjnej i64.453 tys. zł straty netto" - napisał prezes i największyakcjonariusz spółki Tomasz Morawski w liście do akcjonariuszy.
Prezes Sfinks zapewnia, że założenia biznesowe, na którychoparta jest działalność podstawowa spółki są zdrowe i powinnygwarantować "godziwą rentowność". Jednak - według niego - błędy izaniedbania w zarządzaniu grupą Sfinks w ostatnich latachzaszkodziły tej koncepcji.
"Od strony operacyjnej, przy tak wysokiej dynamice wzrostuliczby posiadanych lokalizacji w Polsce i zagranicą, po stroniespółki dało się zauważyć niedostateczny nadzór nad ich bieżącądziałalnością operacyjną. Zaowocowało to z jednej stronyniekontrolowanym wzrostem kosztów funkcjonowania poszczególnychlokali, z drugiej - wskutek utraty realnego wpływu na wizerunek ijakość oferowanych przez restauracje klientom - niższą dynamikąrealizowanych przez nie obrotów" - czytamy w komentarzuprezesa.
Morawski dodaje, że z punktu widzenia działalności inwestycyjnejpoziom odpisów z tytułu nierentownych inwestycji wskazuje na ichniedostosowanie do możliwości grupy, a także na "nielicznie się zpodstawowymi zasadami rentowności planowanych przedsięwzięć". Jegozdaniem, kluczowy wpływ na sytuację w grupie kapitałowej SfinksPolska miały także decyzje w obszarze działalności finansowej.
"Wobec niewystarczających wpływów generowanych przez działalnośćoperacyjną, istotne inwestycje zapoczątkowane przez Sfinks Polska wlatach 2007 i 2008 były oparte na zewnętrznych źródłachfinansowania. Systematycznie wzrastający w minionym roku stopieńzadłużenia wynikający z finansowania działalności kredytamibankowymi powiększyły dodatkowo chybione transakcje na instrumentówfinansowych (opcje walutowe, CIRS), jakie zostały zawarte w drugimpółroczu 2008 r. W ten sposób Sfinks Polska stanęła w obliczuproblemów z płynnością finansową" - czytamy dalej.
Prezes przypomniał, że w takiej sytuacji zastał spółkę nowyakcjonariusz - Amrest Polska. Według niego, mimo deklarowaniazbieżnej koncepcji biznesowej i podobnych planów dalszego rozwoju,zamiast restrukturyzacji spółki Sfinks Polska Amrest - po powołaniunowych organów spółki - "w drastycznie szybkim tempie zmierzał dozakończenia przez nią działalności".
"Zamiast niezbędnego w tej sytuacji zabezpieczenia regulowaniaprzez Sfinks Polska zobowiązań, od których zależała kontynuacjadziałalności restauracji, w spółce pojawiły się dodatkowe kosztyzwiązane z działalnością centrali, które w skali miesiąca zostałyoszacowane na 7% obrotów generowanych przez sieci restauracji.[...] Po wstępnej i mało wnikliwie przeprowadzonej analizierzeczywistych przyczyn sytuacji Sfinks Polska, zarząd dokonałwyboru najprostszego rozwiązania i złożył do sądu wniosek oogłoszenie upadłości" - uważa Morawski.
Prezes kontynuuje, że od tego momentu trwa "walka o ratowanieprzedsiębiorstwa i marki", której efektem było m. in. pozyskanieinwestora strategicznego. Jednak mimo wysiłków nowego zarząduspółka straciła w 2009 r. 10 lokali, w tym 8 Sfinksa. Udało sięnatomiast zrestrukturyzować zadłużenie w bankach i uregulowaćcałość wymagalnych zobowiązań spółki. Morawski podkreśla, że dziękitemu zniknęły przesłanki do upadłości, a spółka pracuje nad nowąstrategią. Jej celem ma być przede wszystkim redukcja kosztówdziałania.
"Wyjątkowo starannie analizujemy zastaną w spółce sytuację iprześwietlamy podejmowane przez poprzednie zarządy decyzje, zktórych niektóre noszą świadomego znamiona działania na szkodęspółki" - podsumował Tomasz Morawski.
Spółka restauracyjna Sfinks Polska miała 9,73 mln złskonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostkidominującej w I kw. 2009 roku wobec 1,57 mln zł zysku rokwcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 47,85 mln zł wobec50,89 mln zł rok wcześniej.
Dołącz do dyskusji: