Film James Bond opóźniony. Miał zagrać Tomasz Kot
25. film o przygodach Jamesa Bonda nie trafi do kin w listopadzie 2019, tak jak wcześniej zapowiadano. W produkcji miał zagrać Tomasz Kot, ale nie zgodził się na to Daniel Craig.
Spóźnienie związane jest z rezygnacja z reżyserii przez Danny'ego Boyle'a i koniecznością poszukiwania nowego reżysera.
Informacja o tym, że Danny Boyle nie będzie reżyserował projektu pojawiła się na oficjalnym koncie twitterowym. "Michael G. Wilson, Barbara Broccoli oraz Daniel Craig ogłaszają, że z powodu różnić w podejściu kreatywnym do projektu Danny Boyle zdecydował, że nie będzie reżyserował Bonda."
Jak podał brytyjski dziennik "Telegraph" reżyser Danny Boyle, laureat Oscara za "Slumdog. Milioner z ulicy", zrezygnował z pracy nad 25. filmem o Jamesie Bondzie po sporze z grającym główną rolę Danielem Craigiem. Miał on dotyczyć obsadzenia jako czarnego charakteru Tomasza Kota.
Kot o spekulacjach na temat roli aktora w nowym Bondzie
"Prawdą jest, że Tomasz Kot został poproszony przez reżysera o przygotowanie kilku scen, w których interpretował ostatnie role czarnych charakterów" - mówi oświadczenie zamieszczone na profilu Agencji L - Gwiazdy, a podpisane przez jej właścicielkę Lucynę Kobierzycką i samego aktora.
Jak podkreślono "kwestie obsadowe leżą wyłącznie po stronie producentów oraz reżysera". Kobierzycka i Kot zaznaczyli, że nie otrzymali "żadnego oficjalnego stanowiska wyżej wymienionych podmiotów", wobec czego - jak napisali - nie mogą odnieść się "do informacji uzyskanych wyłącznie za pośrednictwem przekazów medialnych".
Daniel Craig powróci jak 007, agent jej Królewskiej Mości. Nadchodzące dzieło roboczo zatytułowano "Shatterhand". Udział potwierdzili także Naomie Harris (Miss Moneypenny), Ben Whishaw (Q) i Rory Kinnear. Zdjęcia do filmu miały rozpocząć się 3 grudnia.
Dołącz do dyskusji: Film James Bond opóźniony. Miał zagrać Tomasz Kot