W 2023 roku może być ponad 20 tys. upadłości konsumenckich
W trzecim kwartale tego roku ogłoszono ponad 5 tys. upadłości konsumenckich; wierzyciele niewypłacalnych dłużników stracili ok. 146 mln zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Jak dodano, w tym roku może być ponad 20 tysięcy upadłości.
KRD przypomniał, że ogłoszenie bankructwa nie zamyka problemu finansowego. "Część długów jest co prawda umarzana, ale nie wszystkie. Wyłączeniu podlegają np. alimenty, które nadal trzeba spłacać. majątek dłużnika jest licytowany, a jednocześnie sąd może nakazać bankrutowi spłatę pozostałej części zadłużenia nawet przez kolejnych 7 lat" - zaznaczono.
Podano, że w trzecim kwartale bieżącego roku ogłoszono 5 tys. 67 upadłości konsumenckich, a wierzyciele niewypłacalnych dłużników stracili 146,5 mln zł.
Z danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, na które powołuje się KRD, do końca września tego roku ogłoszono upadłość konsumencką 15 tys. 594 osób, to prawie tyle samo, ile w całym 2022 r., kiedy bankructw było 15 tys. 622.
"Wszystko wskazuje na to, że do końca roku zostanie przekroczona bariera 20 tysięcy upadłości. Jeśli tak się stanie, będzie to rekord w najnowszej historii Polski. Od 1 stycznia 2015 roku upadłość ogłosiło już ponad 89 tys. osób. Dotychczas rekordową liczbę bankructw zanotowano przed dwoma laty – było ich wówczas 18 205" - podał KRD.
Z raportu KRD wynika, że spośród ponad 5 tys. dłużników, którzy ogłosili upadłość w III kwartale br., największą grupę stanowią osoby od 36 do 45 lat, które są winne wierzycielom ponad 42,4 mln zł.
Jak dodano, drugą grupą są 46-55-latkowie, którzy mają 2 tys. 256 niezapłaconych zobowiązań na prawie 36 mln zł, a trzecie miejsce należy do dłużników w wieku 26-35 lat, którzy winni są wierzycielom 23,7 mln zł.
"Najmniej upadłości w III kwartale br. ogłosiły osoby będące u progu swojego dorosłego życia. 66 dłużników w wieku od 18 do 25 lat ma do oddania niecałe 1,3 mln zł. Na tę sumę składają się 173 niezapłacone zobowiązania finansowe" - podano.
Według KRD najwięcej bankructw ogłosili mieszkańcy miast, głównie tych powyżej 300 tys. osób, oraz od 20 do 50 tys. - to 40,4 proc. wszystkich, co oznacza ponad 66 mln zł długów.
Najwięcej bankrutów ogłoszono w III kwartale na Mazowszu: 437 osób pozostawiły po sobie 24 mln zł długów. "Niewiele mniej, bo prawie 21,4 mln zł, należy do dłużników z woj. śląskiego, którzy stanowią najliczniejszą grupę bankrutów – 565 osób. Trzecie miejsce należy do woj. wielkopolskiego. Osób ogłaszających upadłość i notowanych w KRD było tam 413, a zostawiły one po sobie ponad 17,2 mln zł długów. Najmniejsze zadłużenie zanotowały osoby z woj. podlaskiego – to niecałe 2 mln zł. W III kw. br. było ich 62" - poinformowano.
Z danych KRD wynika, że osoby ogłaszające upadłość są winne ponad 138,4 mln zł przede wszystkim instytucjom finansowym i ubezpieczeniowym: bankom, firmom pożyczkowym, ubezpieczycielom, firmy windykacyjnym i funduszom sekurytyzacyjnym.
"Dłużnicy mają też nieuregulowane rachunki na prawie 1,5 mln zł wobec operatorów telekomunikacyjnych. Natomiast 3,8 mln zł stanowią nieopłacone alimenty, które, jak wiadomo nie ulegają umorzeniu w upadłości konsumenckiej" - podano.
"Osoby, które ogłosiły upadłość pozostawiły po sobie prawie 147 mln zł długów. Problemy większości z nich widać było ze znacznym wyprzedzeniem" – tłumaczy prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.
KRD wskazał, że 49 proc. dłużników widniało w jego bazie 2 lata przed ogłoszeniem upadłości.
Jak podkreślono, niewypłacalność to proces stopniowy, którego przyczyn należy szukać 2-3 lata temu. "Schematy postępowania większości osób, które ostatecznie kończą jako bankruci, są powtarzalne. Najpierw lekceważą problem – uznają, że to chwilowe, a jednocześnie nie robią nic, aby go rozwiązać" – zauważył prezes Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki.
Dołącz do dyskusji: W 2023 roku może być ponad 20 tys. upadłości konsumenckich
Co ??? KIm ci ludzie - 18 do 25 lat są że mają już firmy? Bardzo Ciekawe niech mi ktoś odpowie