Warner Bros. Discovery pozwał globalnego giganta. Ich oferta została odrzucona w niejasnych okolicznościach

Spór między National Basketball Association a Warner Bros. Discovery wchodzi na kolejny etap. Medialny gigant, do którego należy telewizja TNT Sports transmitująca mecze NBA od 1988 roku, w ostatniej chwili złożył ofertę na mniejszy pakiet obejmujący 11 lat od sezonu 2025/2026. Szefowie Warnera od początku podkreślali, że wyrównali wcześniejszą propozycję Amazona, a więc tym samem automatycznie powinni przejąć jego pakiet w posiadanie.

NBA widzi sprawę inaczej i niedawno ogłosiło, że nowymi partnerami telewizyjno-streamingowymi ligi będą Disney, NBC oraz Amazon. Szybko stało się jasne, że według najbardziej prawdopodobnego scenariusza konflikt między oboma podmiotami zakończy się w sądzie. W piątek Warner Bros. Discovery potwierdziło oczekiwania ekspertów i wraz ze swoim sportowym oddziałem Turner Broadcasting System złożyło pozew przeciw NBA. Koncern oskarża rozgrywki o złamanie wcześniejszych ustaleń i nieuhonorowanie prawa do złożenia oferty wyrównawczej.

Czytaj też: Mniej kanałów telewizyjnych właściciela TVN

NBA pozwane przez właściciela TVN-u

- Głęboko wierzymy, że to nie tylko nasze prawo umowne, ale także leży w najlepszym interesie fanów, którzy chcą nadal oglądać nasze wiodące w branży treści NBA – stacja TNT Sports zaznaczyła w swoim oświadczeniu. NBA stoi z kolei na stanowisku, że roszczenia Warner Bros. Discovery “nie mają żadnych podstaw”.

Jak informuje Variety, rozrywkowy gigant rozpoczął kampanię marketingu szeptanego wymierzoną w NBA i Amazona. Jednym z koronnych argumentów Warnera jest fakt, jak wiele firma już zainwestowała. Chodzi nie tylko o miliardy dolarów, na które opiewa łączna oferta za prawa do najlepszej koszykarskiej ligi świata (łączna kwota złożona Disneya, NBC i Amazona sięga 77 mld, a za pakiet interesujący Warnera trzeba by wyłożyć między 1,8 a 1,93 mld rocznie). Firma zwraca też uwagę na miliony wydane na produkcję wysokiej jakości i talenty zajmujące się NBA na co dzień.

Chodzi tutaj przede wszystkim o nagradzany m.in. Emmy program “Inside the NBA”, który na co dzień prowadzą legendarny prezenter Ernie Johnson, a także byłe gwiazdy koszykówki - Charles Barkley, Shaquille O'Neal oraz Kenny Smith. Zniknięcie transmisji NBA z anteny TNT będzie automatycznie oznaczało koniec formatu, który jest powszechnie uznawany za najlepszy nie tylko w koszykówce, ale profesjonalnym sporcie ogółem.

Warner Bros. Discovery sięga po pomoc gwiazd i influencerów

Jeżeli opisany przez Variety plan firmy się spełni, to media społecznościowe zaleje fala krytycznych głosów przeciw utracie praw przez TNT Sports. Warner we współpracy z zajmującą się public relations niezależną firmą Edelman planuje zaangażować w akcję byłych sportowców, influencerów, ważne postaci biznesu rozrywkowego, a nawet liderów walki o prawa Afroamerykanów. Przy ich udziale firma chce wypromować tezę, że przeniesienie praw do Amazona odbije się na możliwości oglądania NBA przez mniej zamożnych widzów.

Kampania marketingowa zaczęła się de facto już w piątek, gdy na swoim Instagramie przemówił Charles Barkley. Były koszykarz dał jednocześnie do zrozumienia, że NBA od początku nie grało fair i nie chciało dać szansy Warnerowi.

- W oczywisty sposób NBA od początku chciało z nami zerwać. Nie jestem pewien, czy TNT kiedykolwiek miało szansę. TNT wyrównało ofertę pieniężną, ale liga wie, że Amazon i te filmy technologiczne jako jedyne są skłonne zapłacić za prawa, gdy podwoją cenę w przyszłości. NBA nie chce ich wkurzyć. To smutny dzień, gdy właściciele i komisarze ligi wybierają pieniądze zamiast fanów - napisał Barkley.