„Wiadomości”: do manifestacji zachęca Bartosz Kramek z Fundacji Otwarty Dialog, gdzie działa też ojciec Dominiki Wielowieyskiej
W „Wiadomościach” opisano kierownictwo Fundacji Otwarty Dialog, której przedstawiciel Bartosz Kramek radzi, jak poprzez sprzeciw wobec reformy sądownictwa można „wyłączyć rząd”. Podkreślono, że w radzie fundacji zasiada ojciec Dominiki Wielowieyskiej z „Gazety Wyborczej”. - Tak, mój 90-letni Tata zrobi Majdan :) - kpi z tego dziennikarka.
Informacje o Fundacji Otwarty Dialog znalazły się w materiale Marcina Tulickiego „Kto pisze scenariusz rebelii”. - „Niech państwo stanie: wyłączmy rząd!". Pod takim hasłem w Internecie pojawiła się instrukcja co robić, aby obalić polski rząd. Jej autorem jest Bartosz Kramek związany z Fundacją Otwarty Dialog, która m.in. czynnie wspierała kijowski Majdan. Teraz ukraińskie doświadczenia Kramek chce wykorzystać w Warszawie. Przeciwnicy polskiego rządu piszą: „nie możemy ustąpić” i usprawiedliwiają radykalne metody walki - powiedział Krzysztof Ziemiec w zapowiedzi materiału.
W relacji podkreślono, że Bartosz Kramek jest członkiem rady Fundacji Otwarty Dialog, tak samo jak Andrzej Wielowieyski, ojciec dziennikarki „Gazety Wyborczej” Dominiki Wielowieyskiej, „znanej z niezwykle krytycznego stosunku wobec polskiego rządu”. Dodano, że w radzie jest też mec. Maciej Świeca, biznesowo powiązany z gen. Markiem Dukaczewskim, byłym szefem WSI, natomiast prezesem fundacji jest Lyudmyla Kozlowska, prywatnie żona Bartosza Kramka. Pokazano zdjęcia Kozlowskiej z Goerge’em Sorosem, „hojnym sponsorem lewicowych środowisk na całym świecie”.
- To silne wsparcie i zagraniczne doświadczenie Kramek chce wykorzystać do zmiany władzy w Polsce. Pretekstem jest reforma sądownictwa, które według Kramka powinien się przeciwstawić silny front łączący wiele grup społecznych - stwierdził reporter „Wiadomości”.
Kto pisze scenariusz rebelii?https://t.co/IDU1xmAhzZ
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) 22 lipca 2017
- Ojciec Dominiki Wielowieyskiej zasiada w Radzie Fundacji Otwarty Dialog, która nawołuje do majdanu w Polsce i obalenia rządu. Czerska też nawołuje - skomentował ten materiał Michał Adamczyk, prowadzący „Wiadomości”. - Prezes Kurski nagradzał Michała Adamczyka. Nic dziwnego, że dziś Michał mu dzielnie służy - odpowiedział na to Bartosz T. Wieliński z „Gazety Wyborczej”, nawiązując do nagród w łącznej kwocie 225 tys. zł przyznanych przez prezesa TVP 19 dziennikarzom.
Inni komentujący przypomnieli, że w październiku i listopadzie ub.r. w „Wiadomościach” pojawiła się seria materiałów w negatywnym tonie opisującym organizacje pozarządowe. Informowano, że dotacje publiczne trafiły m.in. do organizacji związanymi z byłym prezesem Trybunału Konstytucyjnego Jerzym Stępniem, córką obecnego prezesa TK Różą Rzeplińską oraz Zofią Komorowską, córką byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Skargę na te materiały skierowała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Helsińska Fundacja Praw Człowieka, oceniając, że są one „działaniem na szkodę dobra publicznego, którego media publiczne zobowiązane są chronić”. Natomiast pod koniec listopada w programie „Gość Wiadomości” ostro skrytykował je wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
- Są strzałki! Zuchy, będzie premia od prezesa. A może i rajstopy dla pań oraz wódeczka dla panów? - skomentował sobotni materiał Dariusz Ćwiklak z „Newsweek Polska”. - Musi być naprawdę źle, skoro wróciły strzałki - stwierdził Michał Kolanko z „Rzeczpospolitej”.
- Podobno byłam bohaterką „strzałek” w Wiadomościach. Tradycyjne podziękowania dla Paczki (Marzeny Paczuskiej, szefowej programu - przyp.) za promocję. Tak, mój 90-letni Tata zrobi Majdan :) - napisała o tym materiale Dominika Wielowieyska.
Podobno byłam bohaterką "strzałek" w Wiadomościach. Tradycyjne podziękowania dla Paczki za promocję. Tak, mój 90-letni Tata zrobi Majdan😂
— DominikaWielowieyska (@DWielowieyska) 22 lipca 2017
Według danych Nielsen Audience Measurement w pierwszej połowie br. średnia oglądalność głównego wydania „Wiadomości” wynosiła 2,75 mln widzów.
Dołącz do dyskusji: „Wiadomości”: do manifestacji zachęca Bartosz Kramek z Fundacji Otwarty Dialog, gdzie działa też ojciec Dominiki Wielowieyskiej
To może być dla PiS niepojęte, lecz ludzie przychodzą protestować sami. Z głębokiej potrzeby serc a. W dziesiątkach miast. Tysiącami.
To dla PiS niepojęte. Nie wszyscy są na sprzedaż za 500 pożyczonych u obcych bankierów złociszy.