Wojciech Cejrowski na YouTubie krytykuje Bidena i usprawiedliwia Putina. Polskie Radio nie komentuje
Publicysta i podróżnik Wojciech Cejrowski w jednym z swoich ostatnich filmów na YouTube powiedział, że Władimir Putin atakując Ukrainę nie miał wyjścia, gdyż został sprowokowany, a prezydent Joe Biden "jest kolaborantem". Na Twitterze z kolei nazwał wojennych uchodźców "młodymi bykami", które "wyrzucają z pociągów matki z dziećmi". Polskie Radio nie odpowiedziało nam wprost, czy będzie nadal współpracować z Cejrowskim.
Wojciech Cejrowski kilka dni temu na swoim kanale youtube'owym opublikował nagranie zatytułowane "Odszczekiwanie w sprawie wojny". Wraz z prowadzącym Andrzejem Rudnikiem zastanawia się tam nad różnymi aspektami trwającej w Ukrainie wojny, rozpoczętej przez Rosję.
W pewnym momencie Cejrowski stawia tezę, że Zachód złamał daną Rosji obietnicę w kwestii neutralności Ukrainy, a zatem sprowokowany Putin nie miał innego wyjścia, jak zaatakować ten kraj.
"Nic dziwnego, że Putin wjechał"
Rola w tej prowokacji miała też przypaść Polsce: - Myśmy kandydaturę Ukrainy do NATO i do Unii popierali, wciągaliśmy Ukrainę do europejskiej strefy wpływów, a nie zostawiliśmy jej neutralną. Ukraina wysyła sygnały "chcemy do NATO" i Polska pakuje się w taką narrację, popiera te pomysły ukraińskie. Putin to słyszy i myśli: Ukraina zgłasza akces, a jeden z członków NATO, Polska, i kilka innych pchają Ukrainę w tym kierunku. Polska przecież to robiła przez wiele lat, na Majdanie nasi politycy byli i wciągali Ukrainę do europejskiej strefy wpływów, a nie zostawiali ją neutralną - analizuje podróżnik.
Dalej Wojciech Cejrowski mówi, że Putin był zaniepokojony tym, że "broń atomowa wkrótce na Ukrainie się pojawi". - Była sowiecka, teraz będzie amerykańska. Wcielenie Ukrainy do Unii Europejskiej to też jest zagrożenie dla Rosji, od kiedy Unia zaczęła mówić o własnych siłach zbrojnych, które też przecież będą nuklearne. Nic dziwnego że Putin wjechał, żeby zabezpieczyć swoje przody i tyły – podsumował Cejrowski.
Cejrowski atakuje też prezydenta USA, Joe Bidena, mówiąc: - Kolaborantem jest Biden, którego synek pobierał na Ukrainie pieniądze za nic, a teraz Biden popiera Ukrainę, bo wie, że tam są dowody na jego syna. Biden będzie popierał Ukrainę przeciwko Rosji, co jest niebezpieczne dla całego świata.
"Młode byki" o "nieukraińskich twarzach"
W środę na Twitterze Wojciech Cejrowski zaatakował także wojennych uchodźców, przyjeżdżających do Polski. "Granicę przekraczają tysiące NIE-Ukraińców. To, co nie weszło przez Białoruś wlewa się przez Medykę. Rząd wpuszcza nawet bez paszportów, bo "ktoś zgubił na wojnie, nie wyrobił, zapomniał zabrać". Rząd wpuszcza bez testów, ale nadal testuje Polaków na Okęciu. Widzieli Państwo filmy w sieci? Matki z dziećmi w mniejszości, a większość młode byki i TO NIE SĄ UKRAIŃSKIE TWARZE. Na filmie: Młode byki wywalają z pociągów ukraińskie matki z dziećmi, wyrywają im z rąk łóżka, koce, żywność i inne dary, które one dostały od Polaków" – napisał.
Jego twierdzenia w dużej mierze są zbieżne ze zidentyfikowanymi przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa fałszywymi liniami prorosyjskiej dezinformacji na temat uchodźców. Centrum od wielu dni ostrzega, by nie słuchać, a tym bardziej nie rozpowszechniać podobnych fake newsów.
Rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę towarzyszy operacja dezinformacyjna wymierzona w postrzeganie Ukrainy i uchodźców szukających w Polsce schronienia przed wojną.
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) March 2, 2022
Poznaj główne linie fałszywych narracji występujących w operacji i nie daj się oszukać. #DisInfoRadarRCB pic.twitter.com/aDMMkbOi5q
Polskie Radio: anteny pracują w trybie specjalnym
Wojciech Cejrowski od chwili wybuchu wojny zniknął z anteny radiowej Trójki i Radia Wnet (współpracuje z tymi stacjami od kilku lat). Ma to jednak związek z postawieniem na głowie ramówek w obliczu wojny, a nie głoszonymi przez niego poglądami. Zapytaliśmy publicznego nadawcę i Radio Wnet, czy w związku z głoszonymi przez ich współpracownika tezami o wojnie, podejmą jakieś kroki.
Radio Wnet nie odpowiedziało na maila z pytaniami. Polskie Radio natomiast udzieliło obszernej wypowiedzi, nie wyjaśniając, jak odniesie się do kwestii kontynuacji programu Cejrowskiego.
- Polskie Radio jako instytucja o charakterze strategicznym od momentu agresji militarnej Rosji na Ukrainę, skupia swoje działania na przekazywaniu społeczeństwu rzetelnych, obiektywnych i bieżących informacji. Redakcje Polskiego Radia już kilka minut po wkroczeniu wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy w czwartek 24 lutego nad ranem, złamały ramówki i rozpoczęły emisję audycji specjalnych – informuje portal Wirtualnemedia.pl Monika Kuś, rzecznik prasowy PR.
- Natychmiast na antenach Polskiego Radia pojawiły się relacje korespondentów Polskiego Radia, m.in. Pawła Buszko z Kijowa oraz Eugeniusza Sało ze Lwowa, Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu, Beaty Płomeckiej z Brukseli, Adama Dąbrowskiego z Londynu. Na przejścia graniczne oraz do kluczowych miast na południu kraju wysłaliśmy reporterów Polskiego Radia, by relacjonowali także wydarzenia po polskiej stronie (np. rozmowy z uchodźcami, wypowiedzi mieszkańców i władz miejskich).
Monika Kuś podkreśla też, że od samego początku rosyjskiej agresji anteny PR transmitują "wszystkie ważne konferencje i oświadczenia przedstawicieli rządu czy publicznych instytucji". - Relacjonujemy spotkania i wydarzenia, a w naszych programach sytuację komentują eksperci i publicyści. Jedynka, Trójka, Polskie Radio 24 - anteny te w dalszym ciągu pracują w tzw. trybie specjalnym. Zgodnie z powyższym - w tej chwili Program Trzeci Polskiego Radia nadaje audycje związane z bieżącą sytuacją – kończy swoją odpowiedź przedstawiciela publicznego nadawcy.
Cejrowski: specjalista od kontrowersji
Nie pierwszy raz Wojciech Cejrowski wyraża skrajnie kontrowersyjne poglądy. W listopadzie ub. roku zamieścił na Facebooku wpis, w którym przyrównywał certyfikaty szczepień do „certyfikatów czystości rasowej” i nawoływał do zamieszczania na czarnej liście nazwisk posłów, którzy poparliby powstający wówczas w Sejmie projekt umożliwiający pracodawcom sprawdzenie, czy pracownik jest zaszczepiony. „Auschwitz nie spadło z nieba!” - pisał podróżnik.
Rok wcześniej, w lipcu 2020 roku podróżnik zamieścił w sieci nagranie „Cejrowski w kiblu”, które uderzało w Rafała Trzaskowskiego. W 2018 roku z kolei na swoim kanale YouTube’owym pokazywał, jak pali flagę Unii Europejskiej.
Cejrowski jest współpracownikiem Polskiego Radia: w Trójce prowadzi cosobotnią „Audycję Podzwrotnikową”. W maju br. została ona wydłużona do dwóch godzin. Pracuje też dla Telewizji Polskiej: wiosną po 10 latach przerwy do TVP wrócił jego cykl podróżniczy „Boso przez świat”. Średnia widownia premierowych odcinków reaktywowanej audycji wyemitowanych w okresie od 28 lutego do 30 maja 2021 roku wyniosła 820 tys. osób.
W 2020 roku przychody sprzedażowe spółki W. Cejrowski zmalały o 36,4 proc. do 1,68 mln zł, a zysk netto - z 447,6 do 154 tys. zł. Rok do roku udział sprzedaży towarów w przychodach spółki Wojciecha Cejrowskiego poszedł w górę z 36 do 68 proc., a usług dziennikarskich i podobnych - z 1,9 do 8 proc. Z kolei udział sprzedaży praw i licencji zmalał z 54,7 do 17 proc., a sprzedaży określonej jako pozostała - z 7,4 do 7 proc.
Dołącz do dyskusji: Wojciech Cejrowski na YouTubie krytykuje Bidena i usprawiedliwia Putina. Polskie Radio nie komentuje