Wyborczy slalom reklamowy
W TV, prasie czy radiu zostało już niewiele wolnego miejsca nareklamy. Domy mediowe przygotowujące partiom kampanie przedwyborczenarzekają, że wciąż nie wiadomo, kiedy zaczną się wybory.
- Opracowaliśmy kilka wariantów i zarezerwowaliśmy czas wniektórych mediach. Na pewno w tym roku będą to kampanie mocnoskondensowane - mówi "Rzeczpospolitej" Sebastian Olszowy, mediadirector z domu mediowego MindShare, który planuje medialnąkampanię Platformy. Wiadomo, że czas i miejsce reklamowe wtelewizji i outdoorze wykupiły lub zarezerwowały komercyjnefirmy.
"Rz" pisze, że nie ma więc co liczyć, że media zyskają w tymroku na kampaniach tyle co dwa lata temu. Według szacunkówStarlinka partie polityczne zapłaciły za promocję w mediach przeddwoma laty za podwójne wybory (prezydenckie i do Sejmu) ponad 60mln zł. Ubiegłoroczne wybory samorządowe kosztowały już "tylko" ok.20 mln zł.
Specjaliści od planowania reklam nie martwią się jednak o czas wtelewizji. - Jeśli w telewizjach zostaną otwarte bloki wyborcze, tonie będzie problemu - mówi Sebastian Olszowy. Tomasz Tęcza,mediaplanner z domu mediowego SPC House of Media, który planujekampanię Prawa i Sprawiedliwości, dodaje, że reklamy w telewizjizawsze można wykupić po kosztach z cennika. A to, choć droższe niżkupowanie pakietów, jest możliwe nawet z niewielkimwyprzedzeniem.
Kłopotów nie będzie z prasą i radiem. - W radiu raczej nie maproblemów z rezerwacją czasu reklamowego, ale na razie nie widaćżadnego przedwyborczego ruchu - mówi Maciej Teliszewski, dyrektorCR Media Consulting. Jaromir Sroga, dyrektor biura reklamy Eurozet,do której należy m.in. Radio Zet, spodziewa się rezerwacji czasureklamowego na krótko przed rozpoczęciem kampanii.
Najtrudniej będzie z reklamą zewnętrzną. Wprawdzie firmyoutdoorowe zapewniają, że warto dopytywać się o wolne billboardy,jednak większość jest już wykupiona lub zarezerwowana. Dowykorzystania są jeszcze nośniki wielkopowierzchniowe. Kampaniamoże wejść w ambient media.
Dołącz do dyskusji: Wyborczy slalom reklamowy