Wydatki reklamowe producentów kosmetyków rosną dzięki e-commerce i digitalowi
Wydatki reklamowe producentów kosmetyków wzrosną w przyszłym roku o 2,7 proc., a rok później osiągną poziom 0,5 mld zł. Na świecie, po dwóch latach spadku mają utrzymać stabilny wzrost. Już w tym roku, reklama internetowa wyprzedziła telewizję, która jeszcze w 2018 była największym medium reklamowym w kategorii beauty. Do 2021 roku internet przejmie aż 50 proc. wszystkich wydatków na reklamę w tym sektorze - wynika z raportu Beauty Advertising Expenditure Forecasts opublikowanego przez agencję mediową Zenith (Publicis Media).
Wydatki reklamowe branży kosmetycznej w Polsce mają według analityków Zenitha (po spadkach zanotowanych w latach 2018 i 2019) wzrosnąć w 2020 roku o około 2,7 proc. Ich wartość ma przekroczyć w 2021 roku 0,5 mld złotych. Według estymacji Zenith, największy udział w torcie mediowym – ok. 61 proc. – utrzyma telewizja. Największą dynamikę wzrostu w okresie 2019-2021 osiągnie reklama internetowa. Dzięki wzrostowi o 41 proc.względem 2018 roku, jej udział w wydatkach sektorze beauty wyniesie 24 proc.
Głównym katalizatorem wzrostu udziału reklamy internetowej będą display oraz video, które staną się wiodącymi kanałami dystrybucji treści reklamowych. Kanałem notującym spadek wartości w wydatkach mediowych będzie prasa - do 2021 jej udział powinien obniżyć się do około 11 proc. (względem 14 proc. w roku 2018).
- Marki z branży kosmetycznej przenoszą swoje budżety na reklamę internetową, aby skorzystać z połączenia skutecznego budowania marki i kanału sprzedaży. Niemniej jednak telewizja i czasopisma pozostają ważne w sektorze beauty i w Polsce wciąż stanowią znacznie większy udział w reklamie kosmetyków niż w pozostałych kategoriach - powiedziała Anna Bartoszewska, dyrektor generalna Zenith.
Globalnie będzie rosnąć reklama w kanałach e-commerce
Udział globalnych wydatków na reklamę w sektorze beauty wzrośnie z -1,2 proc. w 2018, do 2,7 proc. w roku bieżącym, a w 2021 osiągnie wynik 4,7 proc.. Taka dynamika będzie sprzyjać globalnej ekspansji reklamy w kanałach e-commerce i zwiększy zapotrzebowanie na działania reklamowe w digitalu. Wydatki na reklamę w kategorii beauty wyniosą w tym roku 14,4 mld dolarów, a w 2021 roku wzrosną do 15,8 mld dolarów.
Jeszcze w 2014 roku magazyny przyciągały 21 proc. wydatków na reklamę kosmetyków, a już w 2018 wynik ten spadł do 13 proc., jednak wciąż jest to wysoki wskaźnik w porównaniu do 4 proc. udziału czasopism total, we wszystkich kategoriach. Zenith przewiduje, że do 2021 roku wydatki na reklamę w czasopismach będą stanowiły 8 proc. dla sektora beauty, a 3 proc. dla wszystkich kategorii. Tendencja spadkowa zauważalna jest również w przypadku telewizji, ponieważ jej udział spadł poniżej 50 proc., po raz pierwszy w 2016 roku, a w 2018 zmniejszył się do 40 proc., przy wydatkach na reklamę w telewizji dla wszystkich kategorii na poziomie 31 proc. Zenith prognozuje, że do 2021 roku rola reklamy w telewizji w sektorze beauty obniży się do poziomu 35 proc., a dla wszystkich kategorii zatrzyma się na 27 proc.
Rynek kosmetyczny w branży e-commerce intensywnie rośnie, a wraz ze wzrostem liczby produktów coraz trudniej jest budować lojalność wobec konkretnego brandu. Obecnie najsilniej rozwijają się w sektorze beauty marki dystrybuowane w systemie sprzedaży bezpośredniej (D2C), produkty kosmetyczne o profilu ekologicznym czy wreszcie marki własne retailerów. Większość z nich – a szczególnie te, z kategorii D2C – inwestuje niewielkie pieniądze w promocje konsumenckie i wąsko targetowane konkursy. Zwykle nie lokują budżetów w kampanie o szerokim zasięgu, nie mając tym samym realnego udziału w torcie reklamowym. Połączenie kurczącej się widowni ze wzrastającą konkurencją doprowadziło do trwałego spadku wartości reklam w branży kosmetycznej w skali globalnej. Światowe wydatki na reklamę w kategorii beauty wzrosły między 2014 a 2018 rokiem o zaledwie 0,9 proc.w 2016 roku, po czym w 2017 i 2018 spadły o 1,2 proc.
Internet stymuluje wzrost wydatków na reklamę kosmetyków
Sytuacja na rynku reklamowym kosmetyków zaczęła się poprawiać wraz ze wzrostem popularności mediów społecznościowych. Dotyczy to szczególnie platform takich jak Instagram, gdzie konsumenci sami z siebie poszukują inspiracji. Stanowi to idealne środowisko reklamowe dla sektora beauty. Zenith wskazuje, że marki D2C zachęcone sukcesami prowadzonych przez siebie kampanii, zaczęły otwierać się na, odrzucane wcześniej, tradycyjne działania szeroko zasięgowe budujące wizerunek marki.
e-Commerce rozwija się niezwykle szybko, motywując marki oparte wcześniej wyłącznie o sprzedaż D2C do wchodzenia w partnerstwa z retailerami. Skoncentrowanie na budowaniu wizerunku marki w internecie i reklamy w e-commerce stymuluje zwiększenie zainteresowania reklamą online wśród marek kosmetycznych, co z kolei prowadzi do wzrostu ogólnych wydatków na reklamę. Dowodem na to jest fakt, że w 2018 roku internet wyprzedził telewizję i stał się największym nośnikiem reklamy w kategorii beauty na świecie. Przewiduje się, że do 2021 roku reklama online będzie stanowić 50 proc. wszystkich wydatków reklamowych w branży kosmetycznej.
Pomimo wzrostu znaczenia e-commerce, konsumenci wciąż jednak wolą sprawdzić produkt w tzw. realu nim dokonają transakcji. Częściej więc kupują kosmetyki w sklepach tradycyjnych. Na to wyzwanie marki odpowiadają w postaci kampanii digitalowych pozwalających klientom lepiej poznać produkt np. dzięki zastosowaniu nowych technologii. Nowe technologie, takie jak Augmented Reality mogą być doskonałym łącznikiem doświadczeń z produktem, jakie konsument może mieć in-store i w digitalu. Powiązanie tych ścieżek zakupowych bez wątpienia będzie miało pozytywny wpływ na konwersję w tej branży.
Konsumenci oczekują od firm kosmetycznych, że ich produkty jak i opakowania będą przyjazne dla zdrowia i środowiska. Przykładowo, sprzedaż wegańskich produktów w Wielkiej Brytanii wzrosła w ubiegłym roku o 38% i szacuje się, że wynik ten konsekwentnie będzie rósł.
- Ludzie są coraz bardziej świadomi tego, skąd pochodzą produkty, których używają i w jaki sposób są testowane. A marki, które zobowiązują się do spełnienia oczekiwań swoich klientów, będą w stanie zdobyć ich lojalność. To, czy marka wzbudza sympatię i szacunek ma istotny wpływ na to, czy finalnie znajdzie się w koszyku zakupowym - powiedziała Anna Bartoszewska, dyrektor generalna Zenith.
Chiny na czele rynku reklamowego, Indie utrzymują wzrost
Chiny są wiodącym rynkiem, jeżeli chodzi o reklamę w branży beauty, a ogólną wartość wydatków szacuje się na 6,2 mld dolarów na rok 2019. Głównym czynnikiem wpływającym na dobre wyniki w Chinach było postawienie na reklamę w e-commerce. Sprzedaż detaliczna kosmetyków wzrosła szybciej niż jakakolwiek inna kategoria w zeszłym roku z powodu dużego popytu i rosnącego zainteresowania podkategorią kosmetyków dla mężczyzn. Przewiduje się, że do 2021 roku inwestycje na reklamę w sektorze beauty osiągną 6,9 mln dolarów.
Na drugim miejscu plasują się Stany Zjednoczone, gdzie na reklamę w sektorze beauty w 2019 wydano łącznie 2,6 mld dolarów. Wydatki reklamowe nadal koncentrują się na telewizji i czasopismach, na które w tym roku przeznaczono odpowiednio 40 proc. i 37 proc., natomiast na reklamę internetową 23 proc.. Marki kosmetyczne dopiero zaczynają odkrywać wartość reklamy w e-commerce, a w ciągu najbliższych lat przewiduje się ogromny potencjał wzrostu, co pomoże zmniejszyć różnicę w stosunku do Chin.
Z kolei najszybciej rozwijającym się rynkiem reklam kosmetycznych są Indie, które nie odczuły spadku od 2014 roku. Według prognoz agencji mediowej Zenith do 2021 roku wzrost wydatków na reklamę wynosić będzie 19 proc. rocznie. Indie mają najmniej dojrzały rynek, który stanowi 0,3 proc. PKB, mniej niż połowa globalnej średniej wynoszącej 0,7 proc., dlatego rozwija się szybciej podnosząc wydatki na reklamę nie tylko w sektorze beauty, ale również w pozostałych kategoriach.
Dołącz do dyskusji: Wydatki reklamowe producentów kosmetyków rosną dzięki e-commerce i digitalowi