SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Niedzielne szacunki o podziale mandatów do Sejmu tylko na podstawie metody D’Hondta

Zarówno firma badawcza Ipsos, jak i Ogólnopolska Grupa Badawcza, które podczas najbliższych wyborów parlamentarnych 15 października zrealizują oddzielne badania exit poll, podadzą wraz z ich wstępnymi wynikami przewidywany podział mandatów do Sejmu. Wyliczą je tzw, metodą D’Hondta, bo tylko ją mogą zastosować.

Zgodnie z konstytucją, wybory do Sejmu są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym. Wybrany do Sejmu może być obywatel polski, który najpóźniej w dniu wyborów kończy 21 lat. W Polsce wybieramy 460 posłów z list kandydatów na posłów. Łącznie w całej Polsce o mandat posła ubiegać się będzie 6655 kandydatów, z czego 2949 to kobiety, a 3706 to mężczyźni. 

W wyborach do Sejmu Polska podzielona jest na 41 okręgów różnej wielkości. Najmniejszym okręgiem, gdzie wybierzemy siedmiu posłów jest Częstochowa, a największym Warszawa - tu do zdobycia jest aż 20 mandatów. Liczba mandatów w okręgach ustalana jest w proporcji do liczby jego mieszkańców. Głosy Polaków oddane za granicą dolicza się do okręgu obejmującym Warszawę.

Warto przypomnieć, że w Senacie nie ma podziału mandatów -  w każdym okręgu jest tylko jeden mandat i zdobywa go kandydat z największa liczbą głosów. Co ważne: nie ma tu konieczności jak np. w wyborach prezydenckich w miastach, by kandydat zdobył ponad 50 proc. głosów. Senatorem zostanie ten, kto zdobywa po prostu najwięcej głosów w okręgu.

Przelicznik mandatów metodą D'Hondta

Przy przeliczaniu głosów na mandaty sejmowe stosuje się metodę D’Hondta. Zgodnie z tą metodą, liczbę głosów ważnych oddanych łącznie na listy kandydatów każdego z komitetów wyborczych dzieli się kolejno przez: 1; 2; 3; 4 i dalsze, kolejne liczby, aż do chwili, gdy z otrzymanych w ten sposób wyników da się uszeregować tyle kolejno największych liczb, ile wynosi liczba mandatów do rozdzielenia między te listy w okręgu. Następnie, każdej liście przyznaje się tyle mandatów, ile spośród ustalonego w powyższy sposób szeregu ilorazów przypada mu liczb kolejno największych. Wybory wygrywa komitet, który uzyska najwięcej mandatów. Mandaty przypadające danej liście kandydatów uzyskują kandydaci w kolejności otrzymanej liczby głosów.

Dla przykładu: liczba mandatów w okręgu X wynosi 8; komitet A zebrał 1200 głosów, komitet B – 600, a Komitet C – 300.
Każdy z tych wyników dzielimy kolejno przez: 1,2,3,4,5 itd.

I tak: 
dla Komitetu A ilorazy wynoszą odpowiednio: 1200, 600, 400, 300, 240
dla Komitetu B – 600, 300, 200, 150,120
dla Komitetu C – 300,150,100,75,60

Wybieramy 8 największych ilorazów i na tej podstawie ustalana jest liczba mandatów. Dla Komitetu A będzie ich 5, dla Komitetu B – 2, a dla Komitetu C – 1.

Szacunki badaczy tą samą metodą 

Metoda D’Hondta do przeliczania mandatów w Sejmie stosowana jest nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach. W związku z tym, że stosuje ją u nas Państwowa Komisja Wyborcza, stosować ją muszą także instytuty badawcze, które w dniu wyborów realizują badanie exit poll.

Na ile wstępne szacunki znajdują pokrycie w rzeczywistych wynikach? - Granica błędu w przypadku wyniku procentowego w każdym okręgu powinna być +-2 proc.,  więc trafność podziału mandatów powinna być uzależniona od trafności badania. Pamiętać trzeba o tym, że przy podziale mandatów ostatni mandat biorący i pierwszy mandat niebiorący dzieli czasem kilkaset, a nawet kilkadziesiąt głosów, więc ostateczny podział może się różnic. Będziemy jednak wiedzieć i będziemy podawać w wieczór wyborczy, gdzie te mandaty ważą się i pomiędzy którymi komitetami w ten sposób będziemy w stanie zaprezentować możliwe scenariusze - wyjaśnia Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej

OGB poda podział mandatów do Sejmu w skali kraju oraz w każdym okręgu wyborczym o godzinie 21:00  w najbliższą niedzielę, w dniu wyborów. Dane te będą dostępne na stronie StanPolityki.pl w aplikacji mobilnej OGB Pro - Story Wall oraz na 100 lokalnych portalach, z którymi Grupa współpracuje w ramach Lokalnej Sieci Wyborczej. Każdy portal będzie publikował dane ze swojego okręgu wyborczego.

- W trakcie wieczoru będziemy uzupełniać i aktualizować te dane w ramach Early Late Poll i 500 obserwatorów, którzy będą obecni w trakcie liczenia głosów i będą wysyłać nam informacje a także na podstawie napływających danych z PKW - zapowiada Łukasz Pawłowski.

Również Ipsos poda w niedzielny wieczór, ok. godz. 21 wyniki exit poll, dane o frekwencji i podział mandatów do Sejmu. Ta firma upubliczniała takie dane już przy kilku poprzednich wyborach parlamentarnych.

Poniżej prezentujemy zestawienie wyników i szacunku mandatów podczas ostatnich wyborów parlamentarnych w 2019r. Różnica to kilka mandatów przy założeniu oczywiście, że szacunek okaże się tak precyzyjny.
 
 

Dołącz do dyskusji: Niedzielne szacunki o podziale mandatów do Sejmu tylko na podstawie metody D’Hondta

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
haha
Czyli wyliczą wg obowiązującej metody, zamiast wg jakiejś innej, która dałaby bezsensowne wyniki? Mają głowę!
3 0
odpowiedź
User
BP :D
Czyli wyliczą wg obowiązującej metody, zamiast wg jakiejś innej, która dałaby bezsensowne wyniki? Mają głowę!

szok :D
1 0
odpowiedź
User
POlaczki to stado baranów
Fur Doutchland obiecywał wam 4 dniowy system pracy a będziecie teraz imbecyle tyrać jak woły w niedziele handlowe jak to mawiał Owsiak ...mota co chceta
0 0
odpowiedź