Sekielscy zawieszają premierę "Zabawy w chowanego". "Najważniejsze teraz jest dbanie o siebie"

Premiera dokumentu "Zabawa w chowanego" braci Sekielskich o kolejnych przypadkach pedofilii w polskim Kościele była zapowiadana na 28 marca 2020 roku. W tym samym dniu film mieli zobaczyć także patroni, którzy zdecydowali się na wsparcie zbiórki.

Termin premiery drugiego filmu Tomasza i Marka Sekielskich po „Tylko nie mów nikomu” był najpierw zapowiadany na listopad lub styczeń, następnie na końcówkę stycznia, a później na koniec lutego. Ostatecznie jednak podjęli oni decyzję o nieemitowaniu filmu pod koniec marca z oczywistych względów - epidemii koronawirusa w Polsce i na całym świecie.

W oświadczeniu przekazanemu portalowi Wirtualnemedia.pl możemy przeczytać: - Przyszło nam żyć w ciekawych choć trudnych czasach. Nikt z nas dzisiaj nie wie, gdzie nasz świat będzie za kilka tygodni, czy miesięcy. Najważniejsze teraz jest dbanie o siebie, o siebie nawzajem i o to wszystko, co jest jeszcze do uratowania. Czas pokaże, czy zdamy ten egzamin. Na 28 marca planowaliśmy premierę naszego nowego filmu o pedofilii wśród polskich duchownych „Zabawa w chowanego”. Zdecydowaliśmy jednak o zawieszeniu emisji na czas nieokreślony – piszą bracia Sekielscy.

Podkreślają, że podjęli tę decyzję "w poczuciu odpowiedzialności za skutki i emocje, które film może wywołać".

- Potrzeba teraz w naszym kraju solidarności i jedności. Na każdym kroku obserwujemy wiele dobra płynącego z różnych stron. Pomagamy sobie, to jest cudowne i niech tak zostanie. Zwłaszcza, gdy aparat państwa nie radzi sobie najlepiej. Ponadto temat, którym się zajmujemy wymaga merytorycznej debaty i decyzji, na które siłą rzeczy w obecnej sytuacji nie ma dobrego czasu. Wszystkie nasz działania na bieżąco konsultujemy z bohaterami „Zabawy w chowanego”. Mamy ich pełne zrozumienie i akceptację. Również Was prosimy o uszanowanie naszej decyzji – zwracają się w swoim oświadczeniu do odbiorców.

Choć dokument miałby swoją premierę na YouTube – podobnie jak "Tylko nie mów nikomu" – ze względów bezpieczeństwa nie byłoby możliwe zorganizowanie premiery m.in. dla patronów, którzy wsparli zbiórkę. Do odwołania zamknięte są wszystkie kina i ośrodki kulturalne. Polacy proszeni są o pozostanie w domach i wychodzenie tylko wtedy, kiedy to konieczne np. do pracy lub na zakupy spożywcze.

Prace nad dokumentem o SKOK-ach, trwa zbiórka na kolejny film

Budżet "Zabawy w chowanego" to około 120 tys. złotych. Jednocześnie Sekielscy pracują nadal nad dokumentem o SKOK-ach, którego premiera najpewniej również się przesunie.

Obecnie trwa akcja crowdfunfingowa na trzeci dokument o grzechach duchownych, który ma być poświęcony m.in. osobie Jana Pawła II. Na ten cel bracia potrzebują milion złotych. Do tej pory zebrali już niemal 730 tys. zł.

Koszty trzeciego filmu o pedofilii będą większe niż przy poprzednich produkcjach - "Tylko nie mów nikomu” kosztowało 450 tys. złotych, "Zabawa w chowanego” to koszt ok. 120 tys. złotych, a film o SKOK-ach- 550 tys. złotych.

Trzeci i ostatni film dotyczący przypadków pedofilii wśród duchownych był zapowiadany mniej więcej na przełom 2020/2021 roku, jednak w obecnej sytuacji jego premiera z pewnością również się zmieni.

Swój dokument, ale o pedofilii w środowisku artystycznym szykował także Sylwester Latkowski. "Nic się nie stało" ma mieć swoją premierę w Telewizji Polskiej, a były prezes publicznej telewizji Jacek Kurski (obecnie doradca zarządu TVP) zapowiadał, że emisja odbędzie się w terminie zbliżonym do dokumentu braci Sekielskich. - To będzie ostatni tydzień marca. W okolicach 28 marca – mówił nam Jacek Kurski podczas briefingu prasowego.

Filmu "Nic się nie stało" nie ma w ramówkach TVP1 i TVP Info na najbliższe dwa tygodnie.

"Tylko nie mów nikomu" Tomasza Sekielskiego i Marka Sekielskiego po niecałym miesiącu od jego premiery (miała miejsce 11 maja br.) zanotował ponad 22 miliony wyświetleń na YouTubie. Został udostępniony za darmo w internecie, dziennikarze sfinansowali go ze zbiórki crowdfundingowej, zorganizowanej za pośrednictwem serwisu Patronite.pl.

Ramówki zmienili nadawcy telewizyjni i radiowi

Tydzień temu Polsat w związku z zagrożeniem koronawirusem zrezygnował z dalszych odcinków programów „The Four. Bitwa o sławę”, „Twoja twarz brzmi znajomo” i „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Natomiast Telewizja Polska nie będzie już realizować nowych odcinków „Dance dance dance” i „Star Voice. Gwiazdy mają głos”.

W piątek TVN poinformował, że z końcem marca przestanie emitować nowe odcinki seriali „Kod genetyczny”, „Chyłka - kasacja” i „Ukryta prawda” oraz programów „Kuba Wojewódzki”, „Co za tydzień”, „Kuchenne rewolucje”, „Superwizjer” i „Milionerzy”, a na antenę stacji z TVN7 zostanie przeniesiony „Ślub od pierwszego wejrzenia”.

Przez cały kwiecień TVN będzie też pokazywał wprowadzone do ramówki tydzień temu pasma z TVN24: „Wstajesz i wiesz” (codziennie w godz. 6:00-8:00) oraz „Fakty po południu” (od poniedziałku do piątku w godz. 16:00-17:00). Ponadto stacja codziennie po głównym wydaniu „Faktów” (od poniedziałku do piątku o godz. 19:25, a w soboty i niedziele o godz. 19:20) będzie emitowała specjalny cykl „Uwaga! Koronawirus”.

Dzięki koronawirusowi stacje newsowe biją rekordy oglądalności. W sobotę TVP Info liderem całego rynku

TVP Info zaczęło emitować specjalny cykl „Koronawirus Poradnik”, a Polsat News - „Wszystko o koronawirusie”.