SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Związkowcy w TVP przedłużają referendum. Brakuje 165 głosów do strajku

Referendum strajkowe w Telewizji Polskiej potrwa do dnia, w którym żaden pracownik nie odda już głosu. Do środy frekwencja wyniosła 45,4 proc., co oznacza, że brakuje jeszcze 165 głosów do ważności referendum.

O przedłużeniu referendum strajkowego do dnia, w którym nie zostanie już oddany ani jeden głos, poinformował Związek Zawodowy Pracowników Twórczych TVP Wizja. Głosowanie obecnie trwa tylko w warszawskiej centrali TVP, przy czym już wcześniej zostało przedłużone do środy do godz. 18. Dlaczego potrwa jeszcze dłużej? Wizja uzasadnia, że tylko w środę wzięło w nim udział 77 osób.

Związek zawodowy informuje, że do środy frekwencja w referendum wyniosła 45,4 proc. Przypomnijmy, że w oddziałach terenowych TVP zdecydowana większość głosujących opowiedziała się za rozpoczęciem strajku (więcej na ten temat). Jeśli podobnie wygląda rozkład głosów w centrali TVP, decyzja o podjęciu strajku zależy tylko od tego, czy zostanie osiągnięta wymagana frekwencja - minimum 50 proc., czyli 1727 głosów. A do tego po środowym głosowaniu brakowało dokładnie 165 głosów.

Informując o tym i zachęcając do głosowania tych, którzy jeszcze tego nie zrobili, Wizja nie odmawia sobie złośliwości wobec prezesa TVP Juliusza Brauna, który w imieniu zarządu przed rozpoczęciem referendum wysłał komunikat do wszystkich pracowników TVP. - Szczerze zachęcamy wszystkich Państwa do udziału w zapowiedzianym referendum strajkowym w TVP. Jednocześnie jednak wzywamy Państwa do świadomego i odpowiedzialnego oddania swojego głosu, biorąc pod uwagę wszystkie potencjalnie negatywne konsekwencje strajku i wynikające z niego straty dla Telewizji Polskiej - napisano w komunikacie (więcej na ten temat).

- Ponieważ uważamy, że Pana - wyrażona listownie - serdeczna zachęta nie została jeszcze w stopniu należytym wypełniona, informujemy o przedłużeniu referendum - stwierdza Wizja. - Nie chcemy Pana w żaden sposób wykluczać z tak istotnej kwestii, jak decyzja o strajku, nie chcielibyśmy również, aby miał Pan poczucie, że w newralgicznym momencie, nie miał Pan wpływu na los TVP SA i dlatego, jeśli zagłosuje 50 proc. uprawnionych, ten ostatni głos, ważący o strajku zostawimy dla Pana. Gdy już uzbieramy 1726 głosów - to Pan będzie mógł oddać ten najważniejszy, wymagany prawem głos: 50 proc.+1 - dodaje związek zawodowy. - ZZPT TVP SA Wizja chce w ten sposób wesprzeć Pana w działaniach dla dobra telewizji publicznej w sposób racjonalny i skuteczny - ironizuje.

Referendum jest konsekwencją trwającego od czterech lat sporu zbiorowego między zarządem TVP a Wizją. Związkowcy sprzeciwiają się modelowi zatrudnienia w Telewizji Polskiej, w którym część obowiązków, które mogłyby wykonać osoby na stale zatrudnione, zlecano pracownikom zewnętrznym. Kulminacja konfliktu nastąpiła w ostatnim czasie w związku z ogłoszonym przez kierownictwo spółki planem reorganizacji kadrowej. Zakłada on, że ok. 550 pracowników etatowych (głównie dziennikarzy, a także grafików, montażystów i charakteryzatorów) jesienią br. ma zostać przeniesionych do wybranej w przetargu firmy zewnętrznej, gdzie zostanie im zagwarantowane zatrudnienie przez rok (przeczytaj o tym więcej).

W TVP pracuje obecnie 3,45 tys. etatowych pracowników. Od stycznia do sierpnia br. spółka miała 82 tys. zł zysku brutto (więcej na ten temat).

 

Dołącz do dyskusji: Związkowcy w TVP przedłużają referendum. Brakuje 165 głosów do strajku

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
NOJID
Nic ten strajk wam nie da. Program jak był g..... ny tak dalej będzie g... y bo to nie jest żadna publiczna telewizja. To jest wyłącznie koryto dla świnskich partyjnych ryjów. Ich proweniencja jest kompletnie bez znaczenia. (proweniencja- pochodzenie ) :-)
0 0
odpowiedź
User
I bardzo dobrze
I bardzo dobrze. Najwyzszy czas zapytac o prywate w TVP. Jakim prawem pracuja kochanki szefow. Patrz lewicka? Robia kariere a inni na bruk! Skonczyc z tym!!!!!!
0 0
odpowiedź
User
Kasia z Woronicz
Związkowcy bronią związków....i swoich stanowisk....każdy ma pensje i foch do tvp, że go nie widzą...banda nieudaczników...
0 0
odpowiedź