Allegro podniosło stawkę dla sklepów z 9,90 do 39 zł i wprowadza opłaty za utrzymanie oferty

Wiem, że Allegro to złodzieje i te ich podnoszenie prowizji to przesada, ale trzeba też spojrzeć na to z drugiej strony. Allegro wygrywa, bo jest szeroko znane i rozpoznawalne. Jest to pierwszy wybór internautów w przypadku, gdy chcą coś kupić w sieci. Poza tym jest bardzo funkcjonalne: wygodna aplikacja, mnóswo form płatności, wiele opcji wysyłki. Wszystko działa szybko i jest w miarę intuicyjne. Są oceny sprzedawców, opinie klientów. Mali sprzedawcy mają przez to znacznie trudniej: często ich sklepy nie są przystosowane do mobilnych urządzeń, nie mają szybkich przelewów, nie mają paczkomatów, nie znamy i nie ufamy małym sklepom. Często mali sprzedawcy nie inwestują w reklamę, rozwój, nowe technologie, nie wiedzą co to AdWords, nie walczą o opinie. Te oraz wiele więcej innych aspektów sprawia, że dopóki do Polski nie wejdzie Amazon albo eBay i nie zaproponują rozsądnych cen to Allego jeszcze długo będzie zdzierał kasę ze sprzedawców. No chyba, że ci przestaną tam wystawiać przedmioty (ale w to raczej nie wierzę).

Allegro - od wielu lat organizacja przestępcza, za którą stoją mafiozi. Dojenie Polaków przez tę organizację sięga skali przekrętów na VAT-cie.

Co ty pieprzysz pisiorze. To prywatna firma i doi, bo na tym polega kapitalizm.