CNN i BBC nadają z Białorusi. Polscy dziennikarze nie rozumieją, dlaczego nie mogą pracować na granicy
Jeden z białoruskich dziennikarzy, uważany za bliskiego władzy, na antenie prorządowych mediów w ostrych słowach skrytykował Polskę za zatrzymywanie na granicy imigrantów, chcących dostać się do Niemiec. - W sytuacji wysypu fakenewsów potrzebna jest transparentność i dopuszczenie mediów do centrum wydarzeń - dodaje Barbara Sowa pracująca dla „Pisma”. - Doszło do kuriozalnej sytuacji: ekipom CNN i BBC łatwiej nadawać z Białorusi, autorytarnego kraju, w którym niezależni dziennikarze są poddawani represjom, niż z kraju członkowskiego UE i NATO, który broni się przed wrogimi działaniami Mińska - dodaje Maciej Czarnecki.
Dołącz do dyskusji: CNN i BBC nadają z Białorusi. Polscy dziennikarze nie rozumieją, dlaczego nie mogą pracować na granicy
To koszmar, w jaki sposób przedstawiają nas, Polaków, o co nas oskarzają. A my co? Nic. Bo dziennikarzom nie wolno pojawiać się w tej strefie. Głupota, brak elementarnych zasad, brak myslenia globalnego o wizerunku Polski i nas, obywateli. Wymyslili ustawy, w wyniku których scigaja osoby, które nie zgadzają się z takim sposobem rzadzenia, dbania o wizurunek i dobre imię Polski i Polaków. Robi się z nas, szarych obywateli, osoby bez serca, bez sumienia. A ogłupiały naród milczy!