Część dziennikarzy Jedynki dystansuje się od grania hymnów w proteście. „To hucpa dyrektora, a nie akcja całego radia”
Część pracowników radiowej Jedynki nie popiera zainicjowanego przez dyrektora stacji Kamila Dąbrowę protestu przeciw nowelizacji ustawy medialnej polegającego na emitowaniu co godzinę hymnu Polski lub Unii Europejskiej. - Dyrektor Dąbrowa rozegrał to po mistrzowsku, jeśli mistrzem można nazwać Wolanda albo Machiavellego - wpisał nas w bieżący kontekst polityczny, a wziąwszy pod uwagę czas - Sylwester i Nowy Rok - wytrącił możliwość reakcji. Nie ma też elektronicznego śladu tej decyzji - oceniła Małgorzata Raducha. - Pan dyrektor nie zechciał własnym głosem tego wszystkiego wyjaśnić - stwierdził na antenie Marek Mądrzejewski.
Dołącz do dyskusji: Część dziennikarzy Jedynki dystansuje się od grania hymnów w proteście. „To hucpa dyrektora, a nie akcja całego radia”
Zastanówcie się czasem, co robicie! Bo niestety żyjemy w świecie, w którym głos tysięcy rozhisteryzowanych młodych sterowanych przez garstkę osób broniących swoich partykularnych interesów, znaczy więcej niż milczący głos milionów, którzy żadnego zagrożenia nie widzą!
Nie jest niczym innym, uprawiasz hipokryzję jaki marsz obywateli? Jakich obywateli ? Partyjnych działaczy, albo innych demagogów, populistów? Tak samo odśpiewanie na jakiś partyjnych zebraniach - to się niczym nie różni. Hymn sobie można odgrywać na doniosłych oficjalnych uroczystościach, przy wręczaniu medali- to samo dotyczy flagi - naprawdę mierz wszystkich właściwą miarą niezależnie po której stronie się znajdują, bo widzę masz z tym poważny kłopot.