Trzej fotoreporterzy zatrzymani i przeszukani pod Michałowem. „Oczekujemy wyjaśnień od MON”

We wtorek w miejscowości Wiejki pod Michałowem grupa osób w mundurach Wojska Polskiego zaatakowała trzech fotoreporterów: Macieja Nabrdalika, Macieja Moskwę i Martina Diviska. Dziennikarze mieli być bez powodu wyciągniętą siłą z auta, skuci i obsypani wulgaryzmami. Przejrzano im też karty pamięci w aparatach. Press Club Polska wystąpił do MON z wnioskiem o wyjaśnienie, czy w zajściu brali udział żołnierze. Biuro prasowe ministerstwa tłumaczy, że fotoreporterzy nie mieli oznaczeń dziennikarskich na odzieży, a po wezwaniu przez żołnierzy próbowali odjechać.

Dołącz do dyskusji: Trzej fotoreporterzy zatrzymani i przeszukani pod Michałowem. „Oczekujemy wyjaśnień od MON”

25 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2021-11-17 08:45

Gie

Teraz dziennikarze i fotoreporterzy powinni wszystko trzymać w chmurze. Robią zdjęcia, wszystko zrzucają do chmury, kartę czyszczą i służby guzik im zrobią.

0 0

odpowiedź

2021-11-17 10:12

Calais

Teraz dziennikarze i fotoreporterzy powinni wszystko trzymać w chmurze. Robią zdjęcia, wszystko zrzucają do chmury, kartę czyszczą i służby guzik im zrobią.

Wielka szkoda że nie robiono rabanu gdy fotoreporterzy, dziennikarze z francuskich mediów, udali się w okolice Calais ( gdy powstawało tam miasteczko "uchodźców") Odpowiednie służby nawet z nimi nie dyskutowali tylko było ...wyjazd i to już !!

0 0

odpowiedź

2021-11-17 10:37

pracownik biurowy niższego szczebla

Hmm... "Zaatakowani,", "atak" taka przewija się 6 razy w tekście. Tak to oceniła jedna strona - dziennikarze. Brakuje tylko znanych słów o mordercach w mundurach do kompletu. Autor artykułu snuje taką narrację, czyż nie? Może faktycznie tak było, może to były nieuzasadnione dzisłania żołnierzy. Jednak mam wątpliwości. O działaniach wojska czy policji na granicy Białoruś, ruskie trolle i opozycja jednym chórem (gestapo, sb-cja, kapo itd.). Można było napisać o zatrzymaniu, zrewidowaniu, kontroli Ale nie, po co - atak ma znaczenie jednoznacznie pejoratywne. A zatrzymanie to tylko "ujęcie i aresztowanie osoby podejrzanej o naruszenie prawa". Jakbym czytał Sputnika, GW czy okopress...

0 0

odpowiedź