Klienci Empiku krytykują kampanię bożonarodzeniową z Nergalem i Czubaszek. „Nie ma mowy o bojkocie”

1) Yaron Bruckner z Eastbrigde gdyby żył powiesiłby za jaja marketingowca Empiku. W tym biznesie liczy się kasa, a z tego kasy nie będzie tylko problemy.
2) Święta Bożego Narodzenia to święta rodzinne i święta religijne. Nawet osoby, które odeszły od KK tego nie kwestionują. Wybór osób które są przeciwieństwem wartości utożsamianych z tymi świętami to splunięcie klientom w twarz. Odczucia związane z akcją od najlżejszych: niesmak, odraza, złość, gniew. I to jest to co dostanie Empik.
3) W ciągu ostatniego miesiąca ustąpił jeden z członków zarządu Empiku, banki kolejny raz prolongowały spłatę kredytów, ale okres prolongaty jest coraz krótszy, ostatnio 7 dni do 20 listopada. Standard and Poors wycofał się ratingowania spółki i jej długu. To są bardzo złe sygnały wskazujące na poważne problemy w spółce.
4) W sieci ktoś zażartował, że wybór Czubaszek i Nergala ma jakiś związek wliczaniem do PKB prostytucji i narkotyków. To są bardzo złe asocjacje dla firmy.
5) Sposób tłumaczenia pracowników Empiku katastrofalnie rozmija się z regułami reagowania kryzysowego.
6) Ogólnie bardzo źle to wygląda.
7) Nie wydam swoich pieniędzy w Empiku.

I co Wirtualne Media teraz cenzurują wypowiedzi swoich czytelników, żeby nie podpaść Empikowi? Dajcie spokój... :-)

Pani Maria i Nergal sa ludzmi bardzo inteligentnymi, maja wspaniale poczucie humoru, nie obawiajcie sie nikogo nie skrzywdza !!! Lubie i cenie oboje.