Palikot ma przestać zarządzać holdingiem alkoholowym. „Zaryzykowałem całym swoim majątkiem”
Biznesmen Marek Maślanka, kierujący grupą starającą się uratować przez upadkiem Manufakturę Piwa Wódki i Wina zapowiedział, że może ją wesprzeć finansowo jedynie po przyjęciu propozycji układowych, a Janusz Palikot nie będzie już wtedy w zarządzie firmy. Zdaniem Palikota do jej kłopotów oprócz czynników biznesowych przyczyniła się „kampania medialna przeciwko reklamie alkoholu”. - Zaryzykowałem całym swoim majątkiem. Zastawiłem domy, które mam, sprzedałem nieruchomości, ruchomości - podkreślił Palikot.
Dołącz do dyskusji: Palikot ma przestać zarządzać holdingiem alkoholowym. „Zaryzykowałem całym swoim majątkiem”
A jak wyszedł? Ja myśle, że bardzo dobrze, w przeciwieństwie do tych którzy naprawdę wyłożyli swoje pieniądze żeby zarobić kilka procent haha
Sam sobie odpowiedziałeś w cytacie - junior brand manager z byle korpo wie, jakie są koszty wprowadzania nowych marek i wariantów. Rodzi się nadal główne pytanie, gdzie są urzędnicy? Ktoś nie oddaje 200 mln, ktoś nie płaci pensji, ktoś jeszcze 5 miesięcy temu rozdawał auta w zamian za danie pożyczki na biznes, który już wtedy się nie spinał. Miły pan w dużych okularach mówi na FB że trwa na niego nagonka - zwykły Kowalski by tego nie mówił na FB, bo by siedział w areszcie.