Zablokowany portal "Najwyższego CZAS-u!". Tomasz Sommer uważa, że stoi za tym ABW

@country
Acha, czyli do czasu zakończenia wojny na wschodzie prawo nie obowiązuje? Mamy stan wojenny, wyjątkowy? Dzisiaj nczas a jutro kto? Każdy kogo władza i jej fanatycy nazwie ruską onucą?

Dzisiaj nczas, wcześniej wRealu, a jutro resztki nielicznych portali/mediów promujących ruski punkt widzenia - na szczęście "dzięki" naszej historii Polacy w większości są na niego impregnowani genetycznie, więc nie ma tego G zbyt dużo.

Dobrze że zablokowano, bo to kolejna kremlowska propaganda z oddziałem w Warszawie!!!!!

Tak działają socjaliści - desperacko uciekają się do cenzury, kiedy im się grunt pod nogami pali, dlatego najlepszą zemstą za takie działania z ich strony jest niegłosowanie w wyborach 2023 ani na konserwatywnych socjaldemokratów(PIS i spółka) ani na liberalnych socjaldemokratów(SLD i spółka). Partie wolnościowo-niepodległościowe, mocno prawicowe są w bezczelny sposób zagłuszane, marginalizowane w sondażach( usilnie aczkolwiek nieudolnie próbuje się wykazywać, że Konfederacja drepcze w miejscu z 6-7% albo w najlepszym wypadku ma 8-9%, bywa też w najrzadszych przypadkach 4-5%, boją się w istocie pokazać prawdy, że Konfederacja ma już dwucyfrowe poparcie, wynoszące przynajmniej 12-13% dochodząc do 14-15%), działaczy nie zaprasza się do studiów publicznych, debat/dyskusji - nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem kogoś z Konfederacji w TVP Info, czasami na upartego kogoś z Konfederacji zobaczy się w TVN-ie( ale TVN robi to tylko po to bo liczy, że przedstawiciele Konfederacji będą wbijać szpilę PIS-owi), chyba tylko w Polsacie częściej się zdarza zobaczyć kogoś z Konfederacji. Wszyscy pamiętają ponadto to, że Facebook zablokował profil Konfederacji. Wszędzie jest zmowa polegająca na tym aby opinia publiczna za żadna skarby nie dowiadywała się o działaniach, akcjach Konfederacji by nie zdobywała ona popularności. Zasada okrągłego stołu ma się dobrze - "raz rządzimy my a raz wy, wy nie ruszacie naszych a my waszych" oraz to, żeby mocno prawicowe partie nie doszły nigdy silniej do głosu, już nie mówiąc o rządzeniu - po to też wprowadzano progi wyborcze - 5% dla jednej formacji, a 8% dla koalicji partyjnych, to miał byś swoisty mechanizm blokujący niewygodne i niepoprawne politycznie partie.

A co macie do zaoferowania młodym ludziom, oszołomy?
B2B zamiast umów o pracę albo permanentne śmieciówki, bo są takie super, jak twierdzi wasz guru. Albo patowynajem do usr... śmierci, ewentualnie pętla na szyję w postaci kredyciku, podczas gdy wasi bonzowie mają po kilka mieszkań i w dodatku nie płacą żadnych podatków, więcej nawet, oni się tym szczycą. Także, z czym do ludzi, pytam?