"Living Things" - nowa płyta Linkin Park

Zgadzam sie z wami, zmienili sój styl grania ale to dalej jest zespół który uwielbiam słuchać, głos Chestera zawsze bedzie mi przypominał o tym zespole, o ich najlepszych latach, o piosenkach takich jak In The End, One Step Closer czy innych genialnych utworach. Dalej bede ich słuchał nawet jak beda grali disco-polo.! LINKIN PARK IS THE BEST!

Sprzedali dupy tyle mam do powiedzenia ;] komercja komercja komercja.. tworzenie muzyki w takim stylu bo jest "modny" kochalem ich za to ze mieli w dupie czy komus sie podoba co graja. tworzyli to co czuli majac gdzies zdanie innych..

Ja może ujmę to w ten sposób. Prawdziwa moda jest niezmienna. Jeśli ktoś jest fanem to przez upodobania, a nie snobizm, czy modę i ślepe postrzeganie. Lubię rocka i jego odmiany, lubię metal i jego odmiany. Słucham ich starych płyt ale fanem ich byłem. Nie będę podążać za tym co już nie jest w moich gustach i grają coś czego nie chcę słuchać. I co jestem wrogiem numer jeden ? Bo śmiem twierdzić, że Linkin Park się stacza z każdą nową płytą. Mają dobre i łagodne kawałki w ostatnich płytach i do nich nic nie mam ale to elektroniczne g.. którego nigdy nie grają na żadnym koncercie ? Ich ostatnia płyta.... nie ta tylko najnowsza to jest coś czego nie mogę nawet opisać. Ktoś chce słuchać Thrash Metalu to może posłuchać Slayera, który od początku grał Thrash i gra go dalej... kiedyś poleciłbym Metallice ale skończyła się po śmierci Cliffa... i dała się wciągnąć w modę, komercję i trendy. Z Linkin Parkiem jest teraz tak samo tylko z tą różnicą, że już całkiem porzucili to na czym bazowali czyli rock. I potem dziwota, że ludzie od nich odchodzą... szli za nimi zauroczeni ich rockowym brzmieniem a nie elektronicznym bublem, który tworzą, w którym nawet wokal zanika. Więc proszę was, pomyślcie o tym. Bo naprawdę dobry zespół się marnuje. I prawdziwi fajni nie pozwolą na to mam nadzieję..