Łukasz Ciechański prowadzi w Trójce „Cztery strony dźwięku”

Cztery pługi Ciechana - tak to się nazywać powinno.

Posłuchałem chwilę i ten gość nie jest w stanie zdania sklecić poprawnie. A muzyka taka jak wszędzie. Nie wiem, po co ktoś dorabia do tego tworu programopodobnego jakąś ideologię. A poza tym facet nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Już rozumiem, czemu w ostatnią sobotę w audycji Piotr Baron życzył słuchaczom "niegłupich prezenterów". Na razie w piątki między 19 a 22 trzeba unikać częstotliwości dawnej Trójki.

Daje kredyt zaufania.. audycja w miarę była ciekawa muzycznie aczkolwiek i tak z dużo angielszczyzny. Natomiast to co wyprawia się z muzyką w ciągu dni poza weekendowych woła o pomstę do nieba. Słuchajcie katują jedną i tą samą piosenką Kwiatu Jabłoni o tym że coś tam zapiera dech... już od grudnia ubiegłego roku. Codziennie!!!!!! Porażka!!!!! Zastanawiam się jednak czy nie zmienić już trwałe tej stacji. Jeszcze się łudzę ale w zasadzie już raczej przesądzone. I rano jeszcze bez Kultu poranek stracony....