„Nasze matki, nasi ojcowie”: Kłamliwa produkcja, choć dobrze zrobiona (opinie)

najpierw cały świat dostaje kłamliwy rosyjski raport Anodiny, a teraz niemieckie "Nazi matki nazi ojcowie" kpią z naszych bohaterów a rząd i msz nic sobie ztego nie robi głupota czy prowokacja?

W poniedziałek było wiele dyskusji nt serialu, we wtorek że coś tam jeszcze, w środe nikt juz nie dyskutował, w czwartek nikt juz nie pamietał o czym był serial - oto 4 dni z życia dużego biura w korporacji. oraz bloku w blokowisku. Pozdrawiam szanownych medioznawców od 7 boleści z Yoginemdługonogim majaczącym po pólnocy na czele.

Ten film jest propagandowym gniotem... Określonym przez Szewacha Weissa "To antypolski kompleks Niemców. Ich hańba jest związana z polską ziemią ". Polska telewizja powinna nakręcić film składający się z faktów to wystarczy... my nie musimy kłamać ani nic poetycko tworzyć... wystarczy stworzyć faktyczny obraz. W skutek takich produkcji fikcja zastępuje prawdę. Polityka historyczna historię. Manipulacja na dużą skalę. Przykre. Film zaczyna się od 1941 roku... o Niemcach którzy mordowali Polaków cisza. Września nie było. Nie było ludobójczego rozkazu Hitlera do Wermachtu. Tu trzeba nazywać rzeczy po imieniu to zwyczajne kłamstwa w rodzaju narracji pani Steinbach...W Złoczewie Niemcy strzelali do uchodzących przed frontem Polaków jak do kaczek, rozbijali dzieciom głowy o mur. Spalili miasto... tylko na potrzeby filmu. Wermacht... nie żadne SS. Wieluń w którym nie było... ani jednego żołnierza został zrujnowany w 80%. Franpol został
doszczętnie zbombardowany bo... przypominał z góry tarczę strzelniczą... tak można pisać bez końca. To fakty nie żadne "skrywane uczucia " niemieckich żołnierzy które mogą być tylko wymysłem intencjonalnym autora.